mc.li Opublikowano 10 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2009 ... niezbędne były długie i wielokrotne testy, a na koniec oczywiście musiał dostać homologację. A z homologacją jest tak, że to nie pikuś :roll: Nie przesadzajmy, homologacja "typu" pojazdu to: zebranie homologacji cząstkowych komponentów podlegających homologacji, ok. tygodnia testów statycznych, od miesiąca do trzech (zależnie od kraju) oczekiwania na papiery, a koszta to od 20 do 40 tyś Euro. A opłacalność powyższego, czyli "fabrycznego tjuningu", to równanie co najwyżej z jedną niewiadomą. Chcieć znaczy móc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ForesterStrong Opublikowano 10 Lutego 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2009 Dzięki za lekturę capricorn zapoznałem się z nią, ta możliwość wykrycia to straszak dealera, ale cóż ma powiedzieć innego, przecież nie może napisać że nie wykryjemy tuningu. Z drugiej strony dowiedziałem się od rzecznika konsumentów że ASO nie moze zabrać gwarancji na cały samochód tylko na dany podzespół, to najwyżej niech dalej wszystcy sie ukrywają i bawią w ciuciubabkę a jak ewentualnie byc ktoś w padł to może działać wykupione ubezpieczenie na silnik czy skrzynie. Czyli zabawa trwa... A... z resztą znalazłem pismo, kiedyś miałem Fiata i chciałem zamontować alarm, i musiałem w serwisie a bardzo nie chciałem tam (bo jakieś dziwne montowali) dlatego napisałem do Fiata czy mogę to zrobić w innym warsztacie. Opisali mi tak że mogę zrobić na własną odpowiedzialność i jeżeli to urządzenie czy ta ingerencja w instalację spowoduje jakieś uszkodzenia, czy będzie powodem usterek i zostanie to udowodnione to odpowiadać będzie firma montująca i producent tego alarmu. Natomiast na pozostałe podzespoły i elementy gwarancja obowiązuje. To w Fiacie tak jest a w Subaru nie ? :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
capricorn Opublikowano 10 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2009 ForesterStrong, Nie żebym się czepiał, tylko w woli ścisłości. ASO nie zabiera gwaranci tylko importer. I teraz kwestia tego na co ma wpływ zwiększenie mocy silnika, silnik?, turbo?, sprzęgło?, skrzynia?, układ przeniesienia napędu?, ECU? I kwestia na co zostanie gwarancja: blacharka? ....? Ja sam stałem przed dylematem gdy byłem na etapie zakupu samochodu, czy kupić wersję z silnikiem diesla i poddawać go ewentualnym przeróbkom i liczyć się z utratą gwarancji czy ..... no właśnie. :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartekT Opublikowano 10 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2009 Osobiście wiem że to co mi założyli to mały komputer (mały ECU produkowany we współpracy z jedną z firm która produkuje ECU do samochodów) i jeśli to miało by być zło, to komputer ECU w samochodzie też byłby złem Znaczy wywalili fabryczne ECU i masz teraz "standalone"? Jakoś nie wierzę aby było to możliwe za kwotę, jaką wymieniłeś. Poza tym jeśli do definicji "małego komputera" podejdziemy jako do zestawu procesor+pamięć+program wykonywany przez ten procesor, to w każdym współczesnym aucie jest tego na pęczki. ;-) Mówiąc "box to zło" PKocial miał chyba na myśli wpinanie czegokolwiek dodatkowego w instalację. Zapewne kwestią czasu jest opanowanie tuningu przez remap fabrycznego ECU, jak to jest od lat praktykowane w wersjach benzynowych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GREGG Opublikowano 10 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2009 I teraz kwestia tego na co ma wpływ zwiększenie mocy silnika, silnik?, turbo?, sprzęgło?, skrzynia?, układ przeniesienia napędu?, ECU? moim zdaniem - na wszystko... jakbym byl producentem czy importerem, tez bym cofał gwarancje przy tuningu, w koncu testuje sie i homologuje auta w okreslonych specyfikacjach. co z tego ze czasem ten sam silnik sprzedaje sie w roznych wersjach mocy - nie jest powiedziane, ze caly osprzet jest identyczny. a jak kogos stac na tuning, to i na ew. naprawy powinien kase znaleźć... :razz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PKocial Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 wiem jak boxy funkcjonują, od stronu budowy ten box to zwykły Box z reklamą i nawijaniem makaronu na uszy i długa nazwą, porównywanie go z ecu fabrycznym za parę milionów jest niedorzeczne... z drugiej strony jako inż. silnikowiec interesujący się silnikami subaru , ich sterowaniem i analizą parametrów, akurat w subaru dieslu nigdy bym na Box się nie zgodził wątpię aby ktoś zadał Sobie trud sprawdzenia, dawki, max ciś w szynie , egt , ciś doładowania z boxem życzę bezawaryjnego długiego użytkowania pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ForesterStrong Opublikowano 11 Lutego 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 wiem jak boxy funkcjonują, od stronu budowy ten box to zwykły Box z reklamą i nawijaniem makaronu na uszy i długa nazwą, porównywanie go z ecu fabrycznym za parę milionów jest niedorzeczne...z drugiej strony jako inż. silnikowiec interesujący się silnikami subaru , ich sterowaniem i analizą parametrów, akurat w subaru dieslu nigdy bym na Box się nie zgodził wątpię aby ktoś zadał Sobie trud sprawdzenia, dawki, max ciś w szynie , egt , ciś doładowania z boxem życzę bezawaryjnego długiego użytkowania pzdr Nie jestem aż takim fachowcem w tej branży, ale korespondowałem z ta firmą jeszcze w momencie kiedy tuning do Subaru był w fazie testów. Sprawdzając w treści kolejnego maila który od nich dostałem wynika, że mają cytuję " ośrodek badawczy" w którym przeprowadzają wszelkie testy. Wynika z tego maila otrzymanego pod koniec czerwca 2008 od nich że sprawdzają potencjał tego silnika, możliwości napędu lepiej zacytuje " aktulanie rozwiązanie dla Subaru 2.0 D Boxer testowane jest na pierwszych egzemplarzach udostępnionym nam w naszym ośrodku badawczym przez zaprzyjażnionych dealerów. Silnik posiada konkretny potencjał, gdyz system wtryskowy przygotowany jest na prace w znacznie wydajniejszy sposób (w wersji 150 KM jest stosunkowo niskie cicnienie w układzie Common-Rail oraz dawkowanie. Turbospręzarka czy to bez filtra DPF w Legacy, czy z filtrem w Foresterze pracuje na znacznie niższym doładowaniu niz wynika to z jej konstrukcji co oznacza , ze silnik jest juz konstrukcyjnie przygotowany pod większą moc i moment. Znaleźliśmy także blokade mechaniczną i po jej usunięciu wraz z zastosowaniem DPP uzyskaliśmy moc 205 KM i 460 Nm , jednakże ta opcja nie jest kompletnie do wykonania w okresie, gdy samochód jest na gwarancji fabrycznej jak i w samochodzie z filtrem DPF, gdyz temperatura spalin przekracza bezpieczny zakres pracy filtra. Jak tylko bede miał więcej informacji co do dnia wprowadzenia tego rozwiązania dla klientów skontaktuję się z Panem. Jedno jest pewne ten silnik wymaga konkretnego rozwiązania, gdyż to pierwszy tej konstrukcji silnik wykonany w/g rygorystycznych norm. Aktualnie samochody testowe wypuszczone na drogę użytkowane z mocą 180-185KM i momentem 390-420 Nm, co sprawia, że stały się one znacznie dynamiczniejsze. Dlatego jak już będę miał ten termin to się skontaktuje, a teoretycznie może być to z końcem tego roku. Chyba to trochę wyjaśnia, a przecież można zadzwonić sobie do tej firmy i zapytać. Oczywiscie nie jestem fachowcem , jednak troche pojałem jak działa powerbox bo miałem kiedyś z Vtechu (i w Fiacie i w Fordzie) i teraz wykryłem dużą różnicę juz przy samym podłaczaniu i programowaniu. Z tych informacji które posiadam (w formie korespondencji) spotkania z tymi ludzmi przy tuningu wynika, że podchodzą do tego z mojego punktu widzenia w odpowiedni sposób. :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 Słyszałem, że obecne diesle Subaru mają coś na zasadzie "czarnej skrzynki ". Komputer kontroluje prace silnika i jeśli występują duże przeciążenia np. praca przez długi okres czasu na bardzo wysokich obrotach to ten fakt jest odnotowany w pamięci i jest nie do usunięcia. Prawda czy plotka ? pzdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
capricorn Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 ForesterStrong, usuń ten link zanim ktoś da Ci bana :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 ForesterStrong, usuń ten link zanim ktoś da Ci bana :wink: Bana na razie nie da, bo użytkownik nowy, ale przypomni użytkownikowi ForesterStrong, by jeszcze raz przeczytał regulamin, który ZAAKCEPTOWAŁ rejestrując się na forum. Jeśli przy następnej wizycie podpis nie zostanie zmieniony, zostaną wyciągnięte regulaminowe konsekwencje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PKocial Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 niezły stek bzdur to już zupełnie ciemny obraz rzuca na tą firmę...i potwierdza moje słowa nawijanie makaronu na uszy , mało kto zna te wartości i łatwo przychodzi pisanie takich rzeczy potwierdzam z całą powagą że pisząc takie smaczki potwierdzają że nie mają zbytnio pojęcia o wartościach doładowania , o tej turbosprężarce, wydajności intercoolera , temperaturach za interccolerem , temperaturze spalin, wydajności wtrysków jak i układzie przeniesienia napędu... pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 PKocial, czy mapując pierwsze bug-eye - miałeś PEŁNE pojęcie o wytrzymałości tych silników i ich parametrach? Tak samo z 2.5-litrowym silnikiem w 2006? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PKocial Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 ja pierwszy nie mapowałem ani bug eye ani ej25 , podejście do każdej nowej pracy mam taką samą ... Maestro:) i kontroler real PID działa u mnie dosyć dobrze, a im więcej poznaje tym znaczenie słowa PEŁNE blednie, coś konkretnego apropos 2.0 D? o którym wiem nadal mało, ale podstaw liznąłem chętnie posłucham pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subaryta Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 ForesterStrong, edytowałem Twój podpis a ostrzeżenia nie masz tylko dlatego, że jako "świeżak" na forum jesteś pod ochroną. Niemniej lekturę regulaminu polecam. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ForesterStrong Opublikowano 11 Lutego 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 Przepraszam, zamiast przeczytac regulamin to go zaznaczyłem i przeszedlem dalej. Myslałęm ze na forum można się pochwalić jak co działa i z czego jest sie zadowolnym. Z tego co czytam odpowiedzi powyżej chyba niechcąco ujawniłem troche dużo informacji na temt diesla którego mam w Foresterze, i jak widać co niektórzy chcieli by wiedzieć więcej. [Edycja posta] Jednak temat troche poszedł w innym kierunku i z tego co wnioskuje to niestety trzeba bedzie tuning trzymac w tajemnicy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Magdziarz Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 ForesterStrong, wejdź na dział Jadę nielegala i BARDZO uważnie przeczytaj warunki wejścia, nim wpiszesz "tak" i klikniesz wyślij. To tak a propos trzymania w tajemnicy "tjuninku". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subaryta Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 ednak temat troche poszedł w innym kierunku i z tego co wnioskuje to niestety trzeba bedzie tuning trzymac w tajemnicy. Nie uda się. Jest możliwość sprawdzenia (nie tylko w wypadku awarii, bo tu też jest pamięć niejako post mortem i da się stwierdzić dlaczego się wysypało). Post powyżej również edytuję (ostatni raz...) bo nadal mozna traktować to jako propagowanie i udzielanie kontaktu. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gasol Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 Słyszałem, że obecne diesle Subaru mają coś na zasadzie "czarnej skrzynki ". Komputer kontroluje prace silnika i jeśli występują duże przeciążenia np. praca przez długi okres czasu na bardzo wysokich obrotach to ten fakt jest odnotowany w pamięci i jest nie do usunięcia. Prawda czy plotka ? pzdr. Ja slyszalem o tym od Pana, ktory siedzial obok mnie podczas jazdy testowej. Rzekomo "3 wjazdy obrotow na czerwone pole" i ... gwarancja przepada! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wulfhere Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 Słyszałem, że obecne diesle Subaru mają coś na zasadzie "czarnej skrzynki ". Komputer kontroluje prace silnika i jeśli występują duże przeciążenia np. praca przez długi okres czasu na bardzo wysokich obrotach to ten fakt jest odnotowany w pamięci i jest nie do usunięcia. Prawda czy plotka ? pzdr. Ja slyszalem o tym od Pana, ktory siedzial obok mnie podczas jazdy testowej. Rzekomo "3 wjazdy obrotow na czerwone pole" i ... gwarancja przepada! Traktuje to w formie żartu bo inaczej to jakaś kompletna bzdura, ciekawe tylko gdzie zostało to zapisane???? Bo ja nie kojarzy czegoś takiego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gasol Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 [...] Traktuje to w formie żartu bo inaczej to jakaś kompletna bzdura, ciekawe tylko gdzie zostało to zapisane???? Bo ja nie kojarzy czegoś takiego. Zart to raczej nie byl. Nie chce mi sie teraz czytac warunkow gwarancji, ale byc moze jest tam zapis o eksploatacji zgodnej z instrukcja obslugi. Krecenie obrotow na czerwonym polu moze taka eksploatacja nie jest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jako Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 Słyszałem, że obecne diesle Subaru mają coś na zasadzie "czarnej skrzynki ". Komputer kontroluje prace silnika i jeśli występują duże przeciążenia np. praca przez długi okres czasu na bardzo wysokich obrotach to ten fakt jest odnotowany w pamięci i jest nie do usunięcia. Prawda czy plotka ? pzdr. Ja slyszalem o tym od Pana, ktory siedzial obok mnie podczas jazdy testowej. Rzekomo "3 wjazdy obrotow na czerwone pole" i ... gwarancja przepada! Traktuje to w formie żartu bo inaczej to jakaś kompletna bzdura, ciekawe tylko gdzie zostało to zapisane???? Bo ja nie kojarzy czegoś takiego. Ja też słyszałem, ale podobno czerwonego pola brak. Ten, box to nie jest po prostu świnia? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KASIAiMIŚ Opublikowano 12 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2009 tak sie czepneliście tej homologacji a przecież samo założenie większych kół, szerszych opon powoduje zmiany homologacji nie wspominając o innych spoilerach, układach hamulcowych itd. samo to że duża część z nas używa np. klocków hamulcowych Pagid niebieskich na których wielkimi literami jest napisane że nie można ich używać na drogach publicznych czy to samo tyczy sie np. układów wydechowych jest powodem dla którego Pan policjant może Nam odebrać dowód rejestracyjny, Pan na stacji kontroli pojazdów może nie podbić przeglądu, Pan ubezpieczyciel może nie wypłacić odszkodowania i możemy zostać uznani za winnych "wypadku" - tak rzuciliście kamieniami i autora wątku ForesterStrong za pytanie i w Dyrekcje za "jade nielegala" a tymczasem jak sami widzicie wszyscy tu mają ładnie na sumieniu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xbike Opublikowano 12 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2009 Jezeli o mnie chodzi to pozwolilem sobie na drobną szyderę czytając wynurzenia o usludze wykonanej w technologii rodem z NASA czy Woking. Cala reszta jest tylko wynikiem urealnienia zapewnien marketingowych tunera wzgledem pytania jakie zostalo postawione dyrekcji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 12 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2009 Cala reszta jest tylko wynikiem urealnienia zapewnien marketingowych tunera wzgledem pytania jakie zostalo postawione dyrekcji. Dokładnie tak. Poza tym ja nie mam niczego na sumieniu - dłubiąc wóz nie popełniłem niczego, czego musiałbym się wstydzić / co ukrywać. A wręcz przeciwnie . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waldemar Biela Opublikowano 12 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2009 Kupiłem nowego Forestera 2.0 Diesel Boxer. Sporo jeżdżę wiec seryjne 150 KM było mi mało. Zrobiłem tuning w profesjonalny sposób (dołączany dodatkowy komputer) skonstruowany przez technika z F1. Zamias kupować cienżarówe z ropniakiem i jo szczepić u szpeca z F1, cza było se nabyć przechodzonom, zeszłoroczno wyścigówke po Kubicy. Wtenczs mógbyś se zapierniczać tak jak lubisz, a podłubać se co najwyży w nosie.... no cheba że nos masz po plastyce i tyż jes na gwarancji. mamusia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się