Skocz do zawartości

Opony bieżnikowane ???


lyssy23

Rekomendowane odpowiedzi

Oj turlacze, turlacze. Raz piszecie o rajdówkach, raz o upalaniach ja bym radził zajrzeć do dzisiejszej oferty sprzedaży bo jest tam coś takiego:

Do sprzedania dwa kpl opon o wymiarach 185/70/14 . Zimowe Falkeny kupione pod koniec listopada , przebieg ok 1200 km ... nowki. Cena 80 pln za szt.

Na tym to się można chyba dobrze turlać i to po śniegu i to za małą kasę. :mrgreen:

 

I nawet cena się zmieniła :razz:

http://www.allegro.pl/item541500334_opo ... kazja.html

 

... a jeszcze wspomnę o GT3

http://www.allegro.pl/item541502833_opo ... _nowe.html

... więc po jasną choinkę kupować bieżnikowane ???

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Pablonas nie żal Ci Twojej żabki by było aby jej zamawiać takie regenerowane obuwie. :mrgreen:

W dużych miastach, szczególnie na zachodzie Polski, jest naprawdę mnogo opon używanych zimowych najlepszych marek bo Germańcy (szczególnie ci bogatsi) uważają (i chyba słusznie), że zimówki można maksymalnie eksploatować tylko 3 sezony niezaleznie od przebiegu bo tracą swą elastyczność. Może to i wymysł marketingowy ale jest raczej pewne, że przy V ponad 150 to nie mają prawa strzelić bo byłaby to zbyt duża obsuwa dla producenta a tam klient to Pan. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzyletnia opona jeszcze może ujdzie, sławek1350, ale chyba trochę przesadzasz z ta ilością trzyletnich opon zimowych które są jak nówki, i kosztują ,,trzypięćdziesią" , niemce nie takie gupie, jakby się wydawało na pierwszy rzut oka :lol: większość używanych opon jest starsza jak 3 lata, ale po 5 latach opona zimowa jest ,,drewniana" i na śniegu i lodzie trzyma jak slick, i jak mam wybrać coś tańszego od markowych opon po kilkaset pln za szt., do upalania, wolę nowo nabieżnikowaną, swieżą gumkę, która i tak nie ma szans się zestarzeć :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzyletnia opona jeszcze może ujdzie, sławek1350, ale chyba trochę przesadzasz z ta ilością trzyletnich opon zimowych które są jak nówki, i kosztują ,,trzypięćdziesią" , niemce nie takie gupie, jakby się wydawało na pierwszy rzut oka :lol: większość używanych opon jest starsza jak 3 lata, ale po 5 latach opona zimowa jest ,,drewniana" i na śniegu i lodzie trzyma jak slick, i jak mam wybrać coś tańszego od markowych opon po kilkaset pln za szt., do upalania, wolę nowo nabieżnikowaną, swieżą gumkę, która i tak nie ma szans się zestarzeć :lol:

 

Ale ona już nie jest świeża i jest stara ... :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przecież nie ma obowiązku jeżdżenia na bieżnikowanych oponach... :razz: jak kogoś stać kupować nówki, markowe opony na każde upalanie, proszę bardzo, nic mi do tego, ale post dotyczy jazdy na nalewkach i wydaje mi się, że najwięcej na ten temat mają do powiedzenia ci, którzy na nich co najmniej raz jeździli.... :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i wydaje mi się, że najwięcej na ten temat mają do powiedzenia ci, którzy na nich co najmniej raz jeździli.... :grin:

 

Jeszcze się do tego nie przyzwyczaiłeś? Specyfika forum :wink:

 

lyssy23, kupiłeś coś w końcu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lyssy23, kupiłeś coś w końcu?

 

Lyssy nie kupił zimówek, gdyż najpierw chciałem kupić stalusy żebym miał na co te opony założyć. Jako że na razie nie udało sie kupić stalówek to nie ma sensu kupować opon. A wiosna chyba już blisko więc pewnie w tym sezonie odpuszcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lyssy nie kupił zimówek, gdyż najpierw chciałem kupić stalusy żebym miał na co te opony założyć. Jako że na razie nie udało sie kupić stalówek to nie ma sensu kupować opon. A wiosna chyba już blisko więc pewnie w tym sezonie odpuszcze.
Dobry pomysł - tak można robić co sezon - ile kasy na mody na sezon letni wtedy zostaje :mrgreen:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś założyłem nowo bieżnikowane oponki w rozmiarze 225/70/15C, wzór bieżnika zimowy, głebokie rowki plus lamelki, produkt firmy Woszuk z Myk koło Olsztyna, trzymają rewelacyjnie na śliskim, a do tego dali rok gwarancji. Na opony do busa, to chyba coś znaczy.... :grin: i po 160pln za sztukę..... :grin: :grin: :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w swoim byłym VW caravelle 151ps jeździłem 3 zimy na nalewkach Profila(winter extrema - polecam) ,dodatkowo wstrzeliłem do nich kolce i w zimie bylem z nic nawet bardziej niz zadowolony ,na asfalcie też były OK.Po 3 latach sprzedałem je razem z autem i było w nich jeszcze 70% kolcow i biężnika.W Jeepie grand ch.miałem też nalewki Profila ,kopia bieżnika Bridgestona LM i też były rewelacyjne.Pod Iveco 49 (5T)też miałem nalewki na zime ,i nic sie im nie działo i kopały pięknie.

Co do odporności na wysokie prędkości ,nalewki tez daja rade ,pare lat temu jechaliśmy z kolegą jego Peugotem 406 do Londynu w 3 dni tam i z powrotem ,na autostradach(niemieckich :mrgreen: )prawie cały czas V-max i żadna bieżnika nie straciła :cool:

Jedyne złe opinie na temat nalewek slyszałem o wypuszczanych z "fabryki" BAR-GUM ,z nimi dzieją sie rózne dziwne rzeczy np.odklejający bieżnik,pękają druty itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...