Skocz do zawartości

Diesel - ilość oleju silnikowego


Bouler

Rekomendowane odpowiedzi

ta sprawa od dawna mnie nurtowała. żeby było śmiesznie, przy każdej wymianie oleju (a miałem już 3) na fakturze była inna ilość oleju. Zaczynając od 6,5l (!), poprzez 6,2l a skończywszy na 6l.

 

Dołączam się do pytania: z czego wynikają takie rozbieżności? W instrukcji jest napisane jasno: pojemność całego układu to 5,5l (z minimalnymi możliwościami wahania). Czy mam rozumieć, że serwisy próbują wykorzystać niewiedzę użytkowników? (bo litr więcej to nie jest już wahanie)

Przytoczę jeszcze sprawę innego forumowicza, któremu do dieselka legacy wlano 7 litrów oleju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie różnica pomiędzy 5,5l a 6,2l nie jest mała, rzekłbym nawet że jest znaczna, a może być nawet kluczowa w przypadku pojemności układu odpowiedzialnego za odpowiednie smarowanie i utrzymywanie w sprawności silników - układu, który przecież nie jest elastyczny.

Skąd się wzięła pojemność podawana w instrukcji?

6,2l to ilość do poziomu maksymalnego, minimalnego, trochę ponad "max", trochę poniżej "min" czy "w sam raz" gdzieś pomiędzy "min" a "max"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie różnica pomiędzy 5,5l a 6,2l nie jest mała,

Dochodzi filtr oleju stad ta roznica. 6.2 to maximum :idea: ( 6 l jest OK ). Częsc klientow sprawdza olej zaraz po przegladzie i gdyby było nawet troche mniej niz max. zdarzaja sie reklamacje..... :wink: Wiec na wszelki wypadek:

Mi wlali 6 litrów (tak się dowiedziałem od serwisanta) i mam na bagnecie trochę ponad max.

AK

ps. z tymi pomiarami trzeba miec troche wprawy.... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie różnica pomiędzy 5,5l a 6,2l nie jest mała,

Dochodzi filtr oleju stad ta roznica. 6.2 to maximum :idea: ( 6 l jest OK ). Częsc klientow sprawdza olej zaraz po przegladzie i gdyby było nawet troche mniej niz max. zdarzaja sie reklamacje..... :wink: Wiec na wszelki wypadek:

Mi wlali 6 litrów (tak się dowiedziałem od serwisanta) i mam na bagnecie trochę ponad max.

AK

ps. z tymi pomiarami trzeba miec troche wprawy.... :wink:

 

Panie Andrzeju, wprawę mam ;)

Na 'fabrycznie' zalanym silniku było w połowie między min. a maks. na bagnecie. Teraz po wlaniu tych 6 litrów mam sporo ponad maksimum.

 

Czyli podsumowując - w instrukcji jest błąd i należy wlewać 6 litrów, a nie 5,5. A bagnetem który pokazuje więcej niż znacznik maks. mam się nie przejmować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Czyli podsumowując - w instrukcji jest błąd i należy wlewać 6 litrów, a nie 5,5. A bagnetem który pokazuje więcej niż znacznik maks. mam się nie przejmować?

OT: to chyba juz tradycyjny blad w instrukcjach Subaru... wystarczy przypomniec sobie "afere" z iloscia oleju silnikowego w 2.0T :idea:

instrukcja podawala o 0,5L za malo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Witam,

 

Dziękuję Panu "Bouler" za wrzucenie skanu objętości oleju dla Diesli. Niedawno zakupiłem Legacy 2.0 D i wymieniałem w autoryzowanym serwisie olej po 5 kkm. Sprawdziłem po przejechaniu 2kkm i okazało się że jest grubo ponad maximum. Pojechałem odciągnęli 0.4L strzykawką.

 

Jestem z zawodu chemikiem i zainteresowało mnie to co jest napisane w skanie odnośnie objętości. Drodzy Panowie a w szczególności osoby zawodowo związanych z serwisem Subaru: otóż podane objętości są nie w LITRACH tylko tzw. kwarta amerykańska, 1 qt US = 0,946 LITRA. Po przemnożeniu 5.9 qt US x 0.946= 5.58 L, czyli zgadzałoby się to co teoretycznie policzone z tym co zostało wlane a potem odlane z silniczka mojego samochodu...

 

Biorąc pod uwagę powyższe zwracam się z pytaniem do Dyrekcji czy serwisom wiadome są owe przeliczniki jednostek oraz jakie objętości przyjęto przy wymianie oleju dla silników Diesla? Logicznie objętości powinny być takie same na świecie dla tego samego silnika.

 

Pozdrawiam,

 

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drodzy Panowie a w szczególności osoby zawodowo związanych z serwisem Subaru: otóż podane objętości są nie w LITRACH tylko tzw. kwarta amerykańska, 1 qt US = 0,946 LITRA. Po przemnożeniu 5.9 qt US x 0.946= 5.58 L, czyli zgadzałoby się to co teoretycznie policzone z tym co zostało wlane a potem odlane z silniczka mojego samochodu...

 

W tabelce są wielkości i w litrach (przed nawiasem) i w kwartach (w nawiasie...) - ale to tak patrząc z punktu widzenia blondynki nie-chemika... :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawdę część starego oleju silnikowego pozostaje w silniku.

W związku z tym trudno jest mówić, iż 100% ilości zalanego oleju zostanie zlane.

Poza tym to jest silnik przeciwsobny - grawitacja nie pomaga tak jak w rzędówce :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Czyli używanie preparatów do płukania silnika przed wymianą oleju może mieć zgubny skutek :?

 

:roll: Proszę nie wyciągać złych wniosków, sprzęt jeżdzi i będzie jeżdził. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Marku skoro Pan tak mówi to tak jest :wink:

 

zastanawia mnie tylko czy ten mały procent pozostający w silniku podczas płukania nie wpływa w jakiś sposób negatywnie na nowy olej , mam na myśli konkretnie silnik boxer - choć z drugiej strony preparat na pewno rozrzedza olej dzięki czemu ten szybko "ucieka" z silnika podczas wymiany - dobrze myślę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zastanawia mnie tylko czy ten mały procent pozostający w silniku podczas płukania nie wpływa w jakiś sposób negatywnie na nowy olej , mam na myśli konkretnie silnik boxer - choć z drugiej strony preparat na pewno rozrzedza olej dzięki czemu ten szybko "ucieka" z silnika podczas wymiany - dobrze myślę ?

 

Uważałem,uwazam,będę uważał w dalszym ciągu, że jeżeli zaczniemy tak podchodzić do pewnych rzeczy, to zróbmy sobie inkubator, zamknijmy się tam i nawet nie oddychajmy, bo może sie coś popsuje.A może ja przesadzam :roll: :lol: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zastanawia mnie tylko czy ten mały procent pozostający w silniku podczas płukania nie wpływa w jakiś sposób negatywnie na nowy olej , mam na myśli konkretnie silnik boxer - choć z drugiej strony preparat na pewno rozrzedza olej dzięki czemu ten szybko "ucieka" z silnika podczas wymiany - dobrze myślę ?

 

Uważałem,uwazam,będę uważał w dalszym ciągu, że jeżeli zaczniemy tak podchodzić do pewnych rzeczy, to zróbmy sobie inkubator, zamknijmy się tam i nawet nie oddychajmy, bo może sie coś popsuje.A może ja przesadzam :roll: :lol: :wink:

Nie przesadzasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...