Skocz do zawartości

Opona się zapadła - jak ją założyć na felgę?


gourmet

Rekomendowane odpowiedzi

Może komuś się zdarzyło - oponki (dość miękkie) leżały jedna na drugiej kilka m-cy. W międzyczasie zapadły się ranty i wulkanizator nijak nie może jednej rozciągnąć na szerokość felgi. Z trzema sobie poradził (wsadził do ciepła i włożył jakieś kołkorozpórki), ostatnia ma mocno zjechany boczny bieżnik i nie daje się trwale rozciągnąć. Brakuje dobrych kilka centymetrów, żeby dociągnąć do felgi, żeby powietrze ją rozepchało. Da się coś zrobić, oprócz kwietnika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oponki (dość miękkie)

albo bardzo miękkie, albo ma nich leżało jeszcze pare kilo "czegoś".

odpuść zakładanie tego czegoś, poczekaj na kolejną demonstrację górników...oni z chęcią przygarną opony, żeby premierowi zepsuć atmosferę pod kancelarią ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyrzuć i weź lepsze ze śmietnika u wulkanizatora :grin: poważnie, bez złośliwości :smile: pozdro
jak na złość nie ma rozmiaru, a robić objazd okolicy za jedną starą oponą - to miała być standardowa 5-minutowa przekładka.

Jacky X, dętka, jeżeli kupować, będzie droższa od używanej opony. Myślałem, żeby np. uszczelnić jedną stronę szmatami, na tyle, żeby trochę zatrzymało pompowane powietrze. Jak opona nabierze kształtu, pozbyć się szmat i dopompować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyrzuć i weź lepsze ze śmietnika u wulkanizatora :grin: poważnie, bez złośliwości :smile: pozdro
jak na złość nie ma rozmiaru, a robić objazd okolicy za jedną starą oponą - to miała być standardowa 5-minutowa przekładka.

Jacky X, dętka, jeżeli kupować, będzie droższa od używanej opony. Myślałem, żeby np. uszczelnić jedną stronę szmatami, na tyle, żeby trochę zatrzymało pompowane powietrze. Jak opona nabierze kształtu, pozbyć się szmat i dopompować.

 

Kiedyś, daaawno temu, w moich młodych latach, w telewizorze grasował jeden taki pan Słodowy.....ze starej szpulki od nici, z wentylka z zaworku dętki rowerowej, z kawałka drutu i sreberka od czekolady wyczarowywał przecudowne zabawki.....taki starodawny makgajwer....jak widzę tradycja w narodzie nie ginie.... :lol:

 

[ Dodano: Pon Sty 12, 2009 11:10 pm ]

A jaki to rozmiar? Może Cie podleczę jakimiś starymi szmatami :grin: (chodzi oczywiście o opony, nie starsze damy lekkiego prowadzenia....)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czysto technicznie można tę oporną, założona już na felgę oponę opasać wokół bieżnika takim pasem do mocowania aut i ściągnąć pas, wtedy opona się rozszerzy, i do nadmuchania użyć bardzo dużego ciśnienia, uderzeniowo, to może rozejdzie się i wskoczy na rant, tylko czy to ma sens, jak tam nie ma już bieżnika? Dużo na niej najeździsz? I jak Ci strzeli w drifcie, masz do wyrzucenia alufelgę, bo nie podejrzewam, żebyś zakładał na blaszankę :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gourmet, jest ciekawy nie konwencjonalny sposób zakładania opony na felgę .Do wewnątrz opony wstrzykujemy łatwopalną substancję najlepiej w aerozolu np samostart lub inny łatwopalny dezodorant ,a następnie musimy to zapalić.Jeśli wszystko pójdzie OK to mały wybuch i opona jest założona :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obejrzałem filmik, kozackie podejście do opornej techniki.... :lol: ja bym nie ryzykował, mój ostatni wyczyn to odpalanie pieca marki koza przy pomocy benzyny ekstrakcyjnej.... brwi, rzęsy i te sprawy.... :grin: dobrze że kózka nie wystartowała na orbitę okołoziemską razem z dachem.... :smile: wracając, do tematu, zeby nie było OT, złożone w końcu to koło :?: z saperami czy bez :?: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...