Gracowy Posted January 9, 2009 Share Posted January 9, 2009 Szanowni, powoli zbliża sie czas zmiany koloru mojego GC8 coupe. Szukam lakiernika ( Warszawa /okolice) Jakies opcje ,podpowiedzi doświadczenia mile widzane? Link to comment Share on other sites More sharing options...
emotorsport Posted January 9, 2009 Share Posted January 9, 2009 Nie wiem, czy Olsztyn należy już do okolic Warszawy.... :grin: ale jakbyś chciał sie pofatygować, to warto, mój kumpel lakieruje, perfekcyjna robota, lakier metalik, całe auto, jak niedużo rzeźby to mieścisz się w 3500-4000 za całe auto z zewnątrz, ale jest bajka, naprawdę profi. Więcej :arrow: PW. Pozdro, E :grin: Link to comment Share on other sites More sharing options...
siekla Posted January 11, 2009 Share Posted January 11, 2009 Gracowy zapytaj matiego - swego czasu polecal mi jednego lakiernika u ktorego robil evokillera A jezeli 160 km do Lublina to beda okolice to daj znac - podam Ci namiary na dobrego lakiernika w Lublinie Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bart900 Posted January 11, 2009 Share Posted January 11, 2009 Ja wstawiłem swoją Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gracowy Posted January 13, 2009 Author Share Posted January 13, 2009 Bart900 poprosze kosztorys na PW :wink: Piękna ta coupeta w Twoim podpisie :shock: Link to comment Share on other sites More sharing options...
CZARNY Posted January 13, 2009 Share Posted January 13, 2009 Też polecam Wyszomirskiego. A dokładniej: - lakiernika - Fredka - osobę, która szykuje samochód do malowania- janek Link to comment Share on other sites More sharing options...
Przemeq Posted January 14, 2009 Share Posted January 14, 2009 Podłączę się pod pytanie (jeśli można 8)): legaca zżera rdza i muszę coś z tym fantem zrobić. Jako, że jest to auto bojowe , zależy mi wyłącznie na zabezpieczeniu, nie musi być jakoś szczególnie ładnie. Jakieś propozycje? Może być na PW, jeśli to propozycje spoza sieci ASO . Link to comment Share on other sites More sharing options...
capricorn Posted January 14, 2009 Share Posted January 14, 2009 Dowiem się u siebie na wsi po ile chopy :wink: w stodołach malują. :wink: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gracowy Posted January 14, 2009 Author Share Posted January 14, 2009 Bart900 nic nie przyszło ?... Przemeq to może jak dwa wstawimy to będzie rabat Link to comment Share on other sites More sharing options...
capricorn Posted January 14, 2009 Share Posted January 14, 2009 A więc tak jeden chop powiedział mi 200 od elementu Link to comment Share on other sites More sharing options...
anakinsky Posted January 14, 2009 Share Posted January 14, 2009 Ja wstawiłem swoją Link to comment Share on other sites More sharing options...
Przemeq Posted January 14, 2009 Share Posted January 14, 2009 capricorn, brzmi dobrze. A, przesuwam wątek na "Ogólne", bo poszukiwanie lakiernika nie jest tematem technicznym . Link to comment Share on other sites More sharing options...
vert Posted January 14, 2009 Share Posted January 14, 2009 wiem ze andrju koper ma swietnego lakiernika.tak gdzie robil budunia etc. przemojesli chodzi o zabezpieczenie to polecam tescia tomalaka,cnowo rowniez.robie u niego sprawy lakiernicze zwiazane z cytruna i jest przyzwoicie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
sendrek Posted January 15, 2009 Share Posted January 15, 2009 Też polecam Wyszomirskiego. A dokładniej: - lakiernika - Fredka - osobę, która szykuje samochód do malowania- janek Janek się strasznie bulwersuje jak mu ktoś zwróci uwagę,ale faktem jest, że jest dobry. Co do obsługi u Wyszomirskiego, to ... olać i włazić sobie samemu bezpośrednio od tyłu. Ja tak robiłem i nigdy nie zwrócono mi uwagi. Link to comment Share on other sites More sharing options...
beben Posted January 15, 2009 Share Posted January 15, 2009 A więc tak jeden chop powiedział mi 200 od elementu to jest śmiesznie tanio, u mnie na wsi jest zdecydowanie drożej. Za pomalowanie całej alfy 147 chcą ok 4000 - 4500 pln :shock: , moim zdaniem sporo :!: Link to comment Share on other sites More sharing options...
siekla Posted January 15, 2009 Share Posted January 15, 2009 tylko ze te chopy to chyba pedzlem maluja Mi kiedys w jednej z firm powiedzieli około 8 000 PLN - ale chyba zrozumieli ze przegieli. Najczesciej slyszy sie ceny pomiędzy 3- 5 tysięcy. Link to comment Share on other sites More sharing options...
capricorn Posted January 15, 2009 Share Posted January 15, 2009 Nie no bez przesady, pędzlem nie maluje :wink:. Wszystko zależy czego oczekujemy, np Suzuki Samurai do off roadu na wiosnę pójdzie do niego z tej prostej przyczyny że nie musi być wypas. Natomiast do poważniejszej roboty mam drugiego u którego cena 350 za element. [ Dodano: Czw Sty 15, 2009 12:07 pm ] u mnie na wsi jest zdecydowanie drożej No Sochaczew w porównaniu do mojej wsi to prawdziwa METROPOLIA :wink: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Raga Posted January 15, 2009 Share Posted January 15, 2009 Przy obecnych farbach wodnych, kótre wymuszają zmianę w lakierniach (inne sprżęty i filtry oraz fakt, że ta wodna to taka kupa wodnista a nie farba...) ceny za elemnt moga skoczyć nawet do 450-500. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Przemeq Posted January 15, 2009 Share Posted January 15, 2009 przemojesli chodzi o zabezpieczenie to polecam tescia tomalaka,cnowo rowniez.robie u niego sprawy lakiernicze zwiazane z cytruna i jest przyzwoicie. Jak u niego to wygląda cennikowo? Link to comment Share on other sites More sharing options...
GISek Posted January 15, 2009 Share Posted January 15, 2009 Ja też ostatnio jestem w potrzebie. Jeśli ktoś z Was z okolic Warszawy zna jakiegoś dobrego zaufanego fachowca będę wdzięczny za pomoc:) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adam. Posted January 15, 2009 Share Posted January 15, 2009 gracowy, ok 5 za cale auto u tego co mowilem Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciekSubru Posted January 15, 2009 Share Posted January 15, 2009 A ja słyszałem, że Gracowy szuka silnika diesla od Forestera (ze skrzynią 6 b.) :roll: :wink: Coupeta jest ok. 300kg lżejsza od nowego forestera więc po chiptuningu na 180 KM może to nawet szybko jeżdzić i mało (o zgrozo) palić :razz: :wink: :roll: Czy jest ktoś, kto się podejmie przekładki silnika i zestrojenia tego wszystkiego - bezstresowo - czyli bez zawracania głowy ("....a trzeba to jeszcze zrobić..." , "...a jeszcze to...", ...a tu jest problem....", itp, itd) ?? :roll: Link to comment Share on other sites More sharing options...
CZARNY Posted January 15, 2009 Share Posted January 15, 2009 gracowy, ok 5 za cale auto u tego co mowilem adam. moge prosić namiar na PW [ Dodano: Czw Sty 15, 2009 7:31 pm ] Też polecam Wyszomirskiego. A dokładniej: - lakiernika - Fredka - osobę, która szykuje samochód do malowania- janek Janek się strasznie bulwersuje jak mu ktoś zwróci uwagę,ale faktem jest, że jest dobry. Co do obsługi u Wyszomirskiego, to ... olać i włazić sobie samemu bezpośrednio od tyłu. Ja tak robiłem i nigdy nie zwrócono mi uwagi. Mi niestety zwrócili uwagę, ale to ten którego tam nikt nie lubi, Wyszomirski, skasował mnie za lakierowanie całości 10tys. Średnio od malowania całości biorą od 8 do 12. Całość to komora, środek, zabezpieczenie podłużnic i podwozia (na życzenie) Link to comment Share on other sites More sharing options...
vert Posted January 15, 2009 Share Posted January 15, 2009 przemojesli chodzi o zabezpieczenie to polecam tescia tomalaka,cnowo rowniez.robie u niego sprawy lakiernicze zwiazane z cytruna i jest przyzwoicie. Jak u niego to wygląda cennikowo? dogadasz sie za malowanie lewego blotnika,listew,zderzaka przod i tyl,klapy bagaznika, progow,tylna lampe plus klepanie zaplacilem okolo 800pln. nie jest to michal anioł od klepania ani matisse od malowania ale jest szybki i skuteczny.no i adas tomalak to kontroluje jako ....synowy...czy jakos tak Link to comment Share on other sites More sharing options...
Przemeq Posted January 16, 2009 Share Posted January 16, 2009 vert, dzięki. Wiesz - ja nie potrzebuję z legaca zrobić cukierka, bo w obawie przed rysami będę jeździł jeszcze wolniej (jeśli to w ogóle możliwe ). Chodzi o to, by nie zeżarła do kompletnie rdza. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now