Peti Opublikowano 23 Stycznia 2005 Opublikowano 23 Stycznia 2005 Witam wszystkich? Od jakiegos czasu z powodu powiekszajecej sie rodziny poszukuje drugiego autka, ktore ma spelniac 2 wymagania czyli czworo drzwi i bagaznik kolo 400l. Warunki te spelnia bez problemu SI. Tutaj jednak pojawia sie male ale i zgrzyt z przeszlosci. Mialem SI WRX 2001 ale bardzo sie do niego zrazilem w trakcie uzytkowania z powodu kilku spraw ktore zaraz tutaj opisze. Pytanie generalnie do obecnych uzytkownikow czy opisane problemy zostaly jakos naprawione/rozwiazne w modelu po faceliftingu. 1. HAMULCE -> najwieksza wada SI, przez ktora w glownej mierze sprzedalem ten samochod. Jak na auto powiedzmy o rodowodzie sportowym to hamulce w WRXie sa FATALNE. Jezdzilem naprawde roznymi autami ale zdecydowanie tanszymi i bez aspiracji sportowych (moze poza CTRem) ale moge smialo powiedziec ze kazde z nich bylo na tym polu lepsze. Nie dosc ze hamowaly slabo to jeszcze niemilosiernie piszczaly i nie pomagaly tutaj wszystkie zabiegi wlacznie z wymiana tarcz i klockow na nowe z ASO. A musialem je wymienic bo nie moglem zniesc nastepnej rzeczy czyli krzywienia sie tarcz i trzepania kierownica przy hamowaniu, myslalem ze mam jakis wadliwy komplet ale bylo tak samo. Jedyne co zaproponowalo ASO na ta, jak powiedzial mily pan "dosyc czesta" usterke to PLATNE (mimo gwarancji) przetoczenie tarcz. Uznalem to za kiepski zart bo nie zdazylo mi sie to w zadnym samochodzie do tej pory. Poza tym zeby za komplet tak kiepskich hamulcow na przod (klocki + tarcze) krzyczec kolo 3000zł... uznalem ze ktos mnie robi w balona po prostu... bo niby moglem zalozyc EBC czy inne ale co wtedy z gwarancja? ASO oczywiscie mowilo ze tylko oryginalne czesci, w przeciwnym razie utrata na ten element. Jednym slowem SUPER 2. SZYBY -> w sumie fajny bajer, nie ma ramek ale usmiech na twarzy znika kiedy kolo 100kmh zaczynal dochodzic do uszy szum i swist powietrza z okolic szyb. ASO oczywiscie bylo bezradne (Dawoj). Byly nawet momenty,ze wstydzilem sie jezdzic z pasazerem bo balem sie ze nazwie mnie frajerem ze wywalilem na samochod furmanke pieniedzy a szybki swiszcza jak w zardzewialym Zuku dziadka z '80. Do tego odglos zamykanych drzwi tez jakos pokrewny z tanim dostawczakiem... 3. POZIOM ASO i POLITYKA SIP - Bylem na 2 przegladach. Na pierwszy ogien ASO Krakow. Generalnie co do samej pracy mechanikow nie mialem zastrzezen. Usuneli mi nawet 3 zaglowek z tylu co wreszcie umozliwilo cofanie samochodem w pojedynke. Zaskoczylo mnie tylko ze za zadne skarby nie moge dostac auta na czas przegladu. Moim zdaniem to swietna mozliwosc pokazania klientowi nowych modeli i promocji aut ale widocznie SIP mysli inaczej... moze cos w rodzaju :"jak kupil to SI i odkryje ze nie jest taka super hiper jak sie mowi to i tak odwroci sie od marki, wiec nie ma sensu pokazac mu Forestera czy Legacy". Moze jestem rozpieszczony ale obecnie mam AR 147 (wczesniej tez sporo wloszczyzny bylo) nigdy nie spotkalem sie z brakiem takiej mozliwosci. Zawsze dostawalem samochod do testow czy na czas przegladu (tak w Carserwisie Wawa jak i Viamot Krakow) i dlatego miedzy innymi mam teraz Alfe a nie Subaru. Nie mowie zeby koniecznie dawac kazdemu na czas przegladu spec B czy Forestera , ale od biedy to nawet kupcie 2 czy 3 seicento (wystarczy zeby po miescie pojezdzic) albo w ostatecznosci przewiezcie czekajacego czlowieka do salonu zeby mogl sie zapoznac z innymi autami subaru... poza tym czy caly czas z zewnatrz serwis wyglada tak jak wygladal 2,5 roku temu? Jesli tak to raczej niszczy niz buduje pozycje marki. Na drugi przeglad pojechalem do Dawoja... nie chce mi sie zaglebiac w szczegoly ale poziom mechanikow zatrzymal sie na suzuki swifcie, ktore de facto tez tam serwisuja... jak na wtedy chyba jedyny serwis w stolicy to porazka totalna. Nawet myli samochód przez 1,5 godziny i przyjechal niewysuszony... a moze ktorys mechanikow chcial sie przejechac moim autem po fajki... wole nie wiedziec. I to zdziwienie czlowieka w salonie czy moglbym sie z zona przejechac STI, zeby jej udowodnic ze warto dorzucic 50 tysiecy na lepszy model. 4. FOTELE -> te w modelach przez faceliftingiem raczej niewygodne, za wysokie i z halasujacym oparciem (fotel pasazera) na nierownosciach. Z tego co widzialem w nowej SI poprawione na te z GT albo STI, jak wrazenia? Po tym drugim serwisie miarka sie przebrala i sprzedalem SI. Mialem wrazenie ze ktos nabil mnie w butelke, a nie lubie takiego uczucia... Wiec pytam Was uzytkowicy subaru czy cos w tych kwestiach sie zmienilo? Bo auto samo w sobie ma sporo zalet i jesli cos sie poprawilo to bede je bral pod uwage przy decyzji o kupnie nastepnego. Z gory dziekuje za ewentualne odpowiedzi. pozdrawiam Peti
michal Opublikowano 23 Stycznia 2005 Opublikowano 23 Stycznia 2005 Co do serwisow, to .... raczej nie. Jest kiepsko, niestety to chyba najwieksza bolaczka tej marki. Jako kilkuletni uzytkownik Alf i innych wloszczyzn rowniez musze pochwalic w-wski serwis Carserwis. Zawsze otrzymywalem auto zastepcze, a auto nawet po najdrobniejszej naprawie oddawane bylo wymyte. Po przegladach nawet wnetrze auta bylo wypucowane. Natomiast co do bolaczek Twojego WRX'a to w przypadku mojego STi z 2004 nic takiego nie wystepuje. Co do hamulcy to mialem przyjemnosc wielokrotnego jezdzenia WRXem i zgodze sie z Toba, iz nie sa to najlepsze hamulce pod sloncem, ale nie przesadzajmy da sie z nimi zyc.
Grzegorz Opublikowano 24 Stycznia 2005 Opublikowano 24 Stycznia 2005 Usuneli mi nawet 3 zaglowek z tylu co wreszcie umozliwilo cofanie samochodem w pojedynke. Powiedz że to był żart to zdanie. Jest specjany wątek dla żartów przeznaczony
luki Opublikowano 24 Stycznia 2005 Opublikowano 24 Stycznia 2005 zgodze się że serwis to bolączka. wiele razy problem był sygnalizowany że nie ma samochodów zastępczych i nawet na przegląd trzeba organizować całodniówkę na dwa samochody - choć ostatnio w serwisie powiedziano mi że moge dostać samochód zastępczy - ale CZEMU INNEJ MARKI????!!!!!!!!!!!!!(serwis obsługuje różne samochody) i za niebagatelną sumę 122zł - za 3godziny i za cały dzień tyle samo.... myślę że dobrym pomysłem byłoby na stronie SIP umieścić cennnik wszystkich usług w serwisach: cena roboczogodziny czy właśnie wspomniane sam. zastępcze. już pare razy zdażyło się że Dyrekcja swoje na forum a w serwisie zupełnie coś innego..... pozdrawiam i mam nadzieję że będzie lepiej...
Wełniacz Opublikowano 24 Stycznia 2005 Opublikowano 24 Stycznia 2005 Do tematu za duzo nowego nie wniose ale pozdrawiam jego autora dzieki ktoremu mialem stycznosc pierwszy raz z Subaru (ten nigdy nie zapomniany czarny WRX z wydechem Devila ) w Lidzbarku Warmińskim Pozdrawiam
Intakwrx Opublikowano 24 Stycznia 2005 Opublikowano 24 Stycznia 2005 Jak teraz masz Alfe będąc tak wysublimowanym klientem i nie narzekasz na nią, to znaczy ze nie jest taka zła jak mówią !
marcinJ Opublikowano 24 Stycznia 2005 Opublikowano 24 Stycznia 2005 Bo o Alfach z reguły źle mówią ci, którzy tak na prawdę nigdy nie mieli styczności z tą marką...
Piskoor Opublikowano 24 Stycznia 2005 Opublikowano 24 Stycznia 2005 Hmmm być może to prawda o tych Alfach. Ja mam trzech zboczonych kumpli na punkcie Alf. Jeden miał już: 155 / 155 / GTV z 1983 / Sprint`a / 156. teraz została mu 156 i ten GTV drugi miał : 33 / 33 / 75 / 147 trzeci tylko ogląda. :-) Wszystkie samochody były super, tylko jedno małe ale, nie było tygodnia zeby coś któremuś nie strzeliło ten pierwszy kupił teraz 156 2,5V6. Stała na parkingu chyba 3 miesiące i przegląd po tym postoju kosztował ponad 4 tys. bo do wymiany było full elementów. Na dodatek rozładował się akumulator i siadła centralka airbagów ( wymiana 1,5 tys ) . W ciągu ostatniego miesiąca padła 2 x sonda lambda. To są super samochody ale bałbym się jechać nim w trasę powiedzmy 1000 km. I przede wszystkim to nie są samochody na polskie drogi. Być może tutaj leży problem często powtarzany że mają nietrwałe zawieszenie. Sam zastanawiałem się nad Sportwagonem 2,5 V6 ale zdecydowałem się na Forestera i coś w środku mówi mi ze w serwisie będę rzadziej....
michal Opublikowano 24 Stycznia 2005 Opublikowano 24 Stycznia 2005 Bo o Alfach z reguły źle mówią ci, którzy tak na prawdę nigdy nie mieli styczności z tą marką... Zgadza sie. Moj Sportwagon byl fajnym autkiem, gdyby nie dwie wady. Pierwsza to delikatne zawieszenie. Wahacze nie wytrzymuja na naszych gladkich jak stol autostradach. Druga wada byla utrata wartosci. 50% po trzech latach
Jakublad Opublikowano 24 Stycznia 2005 Opublikowano 24 Stycznia 2005 Odpowiadając na pytanie w tutyle, moim zdaniem SI zawsze warto kupić. ;-) Biorąc pod uwagę opisane zastrzeżenia na mój gust będzie to wyglądało tak: 1. HAMULCE -> bezapelacyjnie największa wada SI, ale ja na szczęście nie mam z nimi problemów w GT '00. Na tą moc powinno być coś bardziej skutecznego. Jeśli chodzi o skrzywienie tarcz nigdy nie udało mi się tego zrobić, a co do opłat za klocki i tarcze, też wydaje mi się trochę drogo jak na produkt nie najwyższych lotów. 2. SZYBY -> mnie z powodu braku ramek uśmiech nigdy nie znika. To nie Mercedes i ma być głośno. Czasem czuję się jak na motorze, przy mocnym deszczu potrafią nawet przeciekać. ;-) Mimo wszystko ma być bez ramek, nawet gdyby było głośno. 3. POZIOM ASO i POLITYKA SIP - ja przegląd miałem na razie jeden, na poprzednich była moja mama. Ostatnio robiłem drobiazgi w DaWoju i przyznam, że ruszają się faktycznie opornie - bardzo powoli. Wymiana klocków trwała parę godzin. Dla odmiany pełny przegląd z wymianą rozrządu w Łodzi trwał jakieś dwie godziny dłużej. Powiem szczerze, że do serwisu w Łodzi nie mogę się przyczepić. Jedyna rzecz, to że zdarza się długo czekać na niektóre części. Brak aut zastępczych na czas trwania przeglądów jest moim zdaniem bardzo nie na czasie i coś proponuję z tym zrobić. Ja nie jestem wybredny - może być nawet Seicento. ;-) 4. FOTELE -> w GT są takie jak trzeba i jak Impreza to tylko z kubełkami.
Peti Opublikowano 24 Stycznia 2005 Autor Opublikowano 24 Stycznia 2005 Bo o Alfach z reguły źle mówią ci, którzy tak na prawdę nigdy nie mieli styczności z tą marką... Dokladnie tak. Ja dla testu kupilem sobie wczesniej 147 uzywana , 2 letnia do tego samochod podemostracyjny, z 30000 tys przebiegu i w sumie nic specjalnego sie nie dzialo oprocz zawieszenia (naprawa 700 zł) i skrzyni, ktorej nie zdazylem naprawic bo wymienilem na nowa 147 u dealera. Jak na samochod z taka przeszloscia i do tego z najbardziej awaryjnym silnikiem w AR czyli 1.6TS 120KM to calkiem calkiem. Bo tak naprawde to kazdy samochod mozna zajechac zdrowo przez roczek albo nawet krocej a jak sie autko szanuje to wyglada to zupelnie inaczej. pozdrowienia Peti
Peti Opublikowano 24 Stycznia 2005 Autor Opublikowano 24 Stycznia 2005 Usuneli mi nawet 3 zaglowek z tylu co wreszcie umozliwilo cofanie samochodem w pojedynke. Powiedz że to był żart to zdanie. Jest specjany wątek dla żartów przeznaczony W sumie to zart ale fakt faktem ze 3 zaglowki + wysoki spoiler raczej parkowania nie ulatwiaja. Trzeci zaglowej jak juz jest to powinien byc chowany w siedzienie jakos bardziej. pozdrawiam Peti
Kazushito Yakitaki Opublikowano 24 Stycznia 2005 Opublikowano 24 Stycznia 2005 Bo o Alfach z reguły źle mówią ci, którzy tak na prawdę nigdy nie mieli styczności z tą marką... Pozwolę się nie zgodzić. Na podstawie pięcioletniej eksploatacji AR 146 (tak, wiem, niektórzy mówią że to nie Alfa, tylko Brava w innej skórze). r.
LEV Opublikowano 24 Stycznia 2005 Opublikowano 24 Stycznia 2005 Pozwolę się nie zgodzić. Na podstawie pięcioletniej eksploatacji AR 146 (tak, wiem, niektórzy mówią że to nie Alfa, tylko Brava w innej skórze). Raczej Tipo niż Brava :wink:
Korton Opublikowano 24 Stycznia 2005 Opublikowano 24 Stycznia 2005 Pozwolę się nie zgodzić. Na podstawie pięcioletniej eksploatacji AR 146 (tak, wiem, niektórzy mówią że to nie Alfa, tylko Brava w innej skórze). Raczej Tipo niż Brava :wink: Tu sie mylisz płyta podłogowa 145/146 ta sama co w Bravo/Brava "Alfa 145 zadebiutowała w 1994 roku, kilka miesięcy później dołączyła do niej Alfa 146. Konstrukcyjnie 145 i 146 spokrewnione są z Fiatami Bravo/Brava i Lancią Deltą -- np. płyta podłogowa ma ten sam rozstaw osi. Auto zastąpiło produkowaną od 1983 roku i dosyć już przestarzałą Alfę 33." z http://www.cuoresportivo.pl/
marcinJ Opublikowano 24 Stycznia 2005 Opublikowano 24 Stycznia 2005 Pozwolę się nie zgodzić. Na podstawie pięcioletniej eksploatacji AR 146 (tak, wiem, niektórzy mówią że to nie Alfa, tylko Brava w innej skórze). Raczej Tipo niż Brava :wink: Tu sie mylisz płyta podłogowa 145/146 ta sama co w Bravo/Brava "Alfa 145 zadebiutowała w 1994 roku, kilka miesięcy później dołączyła do niej Alfa 146. Konstrukcyjnie 145 i 146 spokrewnione są z Fiatami Bravo/Brava i Lancią Deltą -- np. płyta podłogowa ma ten sam rozstaw osi. Auto zastąpiło produkowaną od 1983 roku i dosyć już przestarzałą Alfę 33." z http://www.cuoresportivo.pl/ No tylko nieprzestarzałą, tylko nieprzestarzałą, to całkiem fajna Alfa była, a że miała więcej wad niż zalet...hmm ale zalety były niepodważalne 8) K.Y Możesz tak w skrócie streścić co było "złego" w tej Alfie. Jeżeli miałeś już motor TS, a nie BOXERa to widzę pierwszą wadę, poza tym samochód rzeczywiście nie nadaje się do HARDCOOR!owej jazdy, wtedy się bardzo szybko psuje...z wrażenia potrafiła się zepsuć zanim na tor wyjechała...ale i tak ją lubię i sobie nawet GTA kiedyś sprawię mimo że to jest najgłubsza rzecz jaką można w życiu zrobić...
Loucyphre Opublikowano 24 Stycznia 2005 Opublikowano 24 Stycznia 2005 1. Hamulce - mogłyby być rzeczywiście lepsze, ale jak ktoś wczesniej wspomniał można z nimi żyć. Może wrażenie złego działania bierze się z poczucia "twardego pedału" ? No chyba, że na codzień jeździsz cały czas jak na OSie, mnie nigdy nie zawiodły chociaż też sobie lubie "pojeździć" 2. Szyby - mój WRX ma 4 lata i 130000 km przebiegi i nic nie szumi ani nie przecieka (w innym wątku opis regulacji docisku, którego sam nie musiałem stosować) 3. Fotele - no fakt w GT są lepsze, ale zawsze można zmienic 4. ASO - 80 % poważnych usterek w moim samochodzie spowodowane bylo działalnoscia mechaników ASO, to wystarczy za komentarz. Te autka po gwarancji po prostu przestają sie psuć :wink: Reasumując ... i tak nie chce innego auta. Pozdrawiam
LEV Opublikowano 25 Stycznia 2005 Opublikowano 25 Stycznia 2005 Pozwolę się nie zgodzić. Na podstawie pięcioletniej eksploatacji AR 146 (tak, wiem, niektórzy mówią że to nie Alfa, tylko Brava w innej skórze). Raczej Tipo niż Brava :wink: Tu sie mylisz płyta podłogowa 145/146 ta sama co w Bravo/Brava [OT] Prawda jest pośrodku AFAIR to płyta podłogowa w Bravie była konstrukcyjnie oparta na Tipo a zawieszenie to praktycznie przeszczep - to samo zawieszenie (lekko zmodyfikowane) otrzymała AR 145. Dodam że 145 debiutowała w 1994 a Brava w 1996 więc jezli już to Brava ma płytę z Alfy a nie na odwrót. np. tutaj http://www.carsfromitaly.com/alfaromeo/index.html BTW AR 145 to naprawde fajne auto IMO jeden z naładniejszych kompaktów ever i dała mi duzo frajdy z jazdy.
JurekM Opublikowano 25 Stycznia 2005 Opublikowano 25 Stycznia 2005 !.Hamulce w moim MY 03 są przyzwoite,są coś zmienione bo inne są np. klocki niż w poprzednich modelach .Czy dlatego są lepsze to nie wiem.Nie śą bardzo ostre ale dają się dobrze dawkować.W serwisie można kupić ,innej marki klocki nie tracąc gwarancji a to od klocków wiele zależy. 2.Szyby na razie nie świszczą,i tu taczej nic nie poprawiano.Moze w niektórych świszczą w innych nie. Miałem kedyś Hondę Integrę i tam ,świszczały.Należało najpierw opuścić szybę ,zamknąć drzwi i potem podnieść szybę - wówczas było ok. Tak jak jest w BMW. 3. Serwis - hm..........
arno Opublikowano 25 Stycznia 2005 Opublikowano 25 Stycznia 2005 Panowie, Co do serwuisow na ktore tak wszystkie narzekajo. A znacie serwisy jakiejs marki na ktore sie nie narzeka? Jeszcze zem naprawde nie spotkal. Na razie mam bardzo dobre wrazenia po wizytach u ob. Kopera.
Biohazard Opublikowano 25 Stycznia 2005 Opublikowano 25 Stycznia 2005 Z gory dziekuje za ewentualne odpowiedzi.Peti Witam i odpowiadam. Dotyczy STi MY05: 1. HAMULCE - na razie w porządku, aczkolwiek dosyć głośno "szorują". 2. SZYBY - kilka razy słyszałem lekki świst przy 130 km/h, ale nie zawsze. 3. POZIOM ASO - "Grafix" Białystok - absolutnie bez zastrzeżeń, bardzo miła i fachowa obsługa, dbałość o klienta ponad wszystko; w innych ASO Subaru nie byłem i... nie będę. 4. FOTELE - niestety chyba już nigdy się do nich nie przyzwyczaję. 5. INNE - STi jest o wiele twardsze od WRX-a i przez to ciągle coś słychać (pracę zawieszenia, plastyki, "coś" w bagażniku, a nawet blachy przy delikatnym wjeżdżaniu na wysoki krawężnik). 6. RÓŻNICE WRX a STi (tak od siebie) - jeśli chodzi o przyspieszenie: STi to jakby inna liga, szczególnie przy wyprzedzaniu na trasie. WRX się "dławi", a STi wciska w fotel (bardzo mnie to dziwi, bo różnica na papierze jest przecież nieznaczna). 7. PODSUMOWANIE - Peti: ugadaj żonę, nie patrz na nic, kup STi i przyjeżdżaj do Białego na przeglądy . Pozdrawiam
bartek@klubsubaru.pl Opublikowano 25 Stycznia 2005 Opublikowano 25 Stycznia 2005 Czy teraz juz warto kupic SI ? nie. warto natomiast kupić Skodę Octavię Kombi ze 105-konnym TDI - jest pojemna, oszczędna i niezawodna.
wielkopolanin Opublikowano 26 Stycznia 2005 Opublikowano 26 Stycznia 2005 Czy teraz juz warto kupic SI ? nie. warto natomiast kupić Skodę Octavię Kombi ze 105-konnym TDI - jest pojemna, oszczędna i niezawodna. I też jest na S... Ale moim zdaniem tylko w kolorze platynowo-złotym.
Peti Opublikowano 26 Stycznia 2005 Autor Opublikowano 26 Stycznia 2005 Czyli podsumowujac: Hamulce -> jest jak było, może ciut lepiej, najlepszym wyjsciem byloby zakupienie jakiegos upgradu np. z Prodrive, macie jakas propozycje odnosnie takiej zmiany ktora nie konczy gwarancji ? Szyby -> halas rozny i zalezy od regulacji, ktora da sie go calkowicie wyeliminowac, dobrze zrozumialem? ASO -> bez zmian, chociaz sa pozytywne wyjatki, szkoda ze tak daleko od mojego miasta. Fotele -> jest lepiej, ale idealnie byloby miec z STI, chociaz nie wiem jak sie wtedy zachowuje kontrolka poduszek... bo chyba STI ma 2 a WRX 4 ? Osobiscie nie przepadam za kolorowymi lampkami, zwlaszcza w kolorze czerwonym, a pewnie po takiej zmianie ta sie bedzie swiecic. I jeszcze jedno czy ta nowa kierownica w modelu '05 jest troche mniejsza czy tylko ksztalt zostal zmieniony ?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.