kontrolka (!) się świeci

[adaś]

Od jakiegoś czasu świeci mi się wykrzyknik w kółeczku. Na zimnym, po rozgrzaniu auta albo samo gaśnie, albo po ponownym uruchomieniu silnika. Dzisiaj się włączyła przy zmianie biegów z IV na V i się zastanawiam co ma jedno do drugiego?

Auto hamuje normalnie. Ręczny też działa.

 

Co jest?

[CZARNY]

sprawdzałeś poziom płynu?

[adaś]

tak, jest ok.

a może być zapowietrzony, albo stary?

[JED]

A moze ktores klocki zblizaja sie do konca?

[kashmere]

A moze ktores klocki zblizaja sie do konca?

 

Tez o tym pomyślałem, ale chyba w subaru kontrolka tego nie pokazuje.

 

 

Skoro płyn jest i wszystko gra to może coś z elektryką po prostu.

[cypis]

wyczysc wpływak moze sie zwiesza w zbiorniczku......jak nie to masz gdzies jakies przebicie.

To prostu uklad oparty na właczniku tu nie ma zadnych sztuczek ,włacz wyłacz.

[kogii]

sprawdz przelacznik odpowiedzialny za kontrolke recznego, miedzy fotelami

[Andrzej Koper]

JED napisał/a:

A moze ktores klocki zblizaja sie do konca?

 

 

Tez o tym pomyślałem, ale chyba w subaru kontrolka tego nie pokazuje.

 

Ale ma zdecydowany zwiazek. :!: .....wiec sprawdz zuzycie klockow... :wink:

AK

[cypis]

hmmm w sumie....mniej klocka wiecej plynu wchodzi do zacisku, przy minimalnym stanie ma prawo sie zaswiecic.

[Andrzej Koper]

przy minimalnym stanie ma prawo sie zaswiecic.

Najczęściej rano i jak jest wilgoc w powietrzu......do tej pory nie wiem co ma ta wilgoc za zwiazek z tym plynem...

AK

[Mopi]

Mi się świeciła pomimo poziomu płynu ok, w serwisie dolali na maxa i zgasła

[Dehnel]

Mi się świeciła pomimo poziomu płynu ok, w serwisie dolali na maxa i zgasła

 

więc chyba nie było ok, skoro dolali (a nie przelali) a kontrolka zgasła

[Andrzej Koper]

Mi się świeciła pomimo poziomu płynu ok, w serwisie dolali na maxa i zgasła

Dziwny sposób. :!: .....może za klocki zapłaciłes i nie pamietasz... :wink:

AK

[Mopi]

Poziom ok to poziom pomiędzy min a max, tak? Płynu było w połowie. Dolali na maxa. A poza tym p. Andrzeju złotówki nie zapłacilem, aż nieprawdopodobne. Co prawda auta sprzedać mi nie chcieli ale serwis póki co ok. pozdrawiam

[adaś]

Wymieniłem tłoczki, gumki i inne pierdołki w zaciskach - zaślepiłem tył, żeby dojechać do domu, bo dopiero na jutro na dotrą cylinderki. Klocki jeszcze się nie kończą, ale niedługą zaczną się kończyć :wink:

Płynu jednak ubywało, przez zużycie/uszkodzenie wyżej wymienionych.

 

Z tyłu ok. wymieniłem niedawno szczęki, cylinderki były od nowości i miały prawo się posypać. Ale dlaczego te historie z przodu tak często się powtarzają? Nie powinienem przynajmniej jednych klocków zużyć bez problemów ?

[ALEX]

Adaś! Ty o Subru piszesz, czy o innej marce?

[adaś]

Subru a co?

[ALEX]

Subru a co?

Zapytałem, bo w Twoim podpisie jest napisane:

Auto: turbo- RWD a w tekscie nie piszesz, że chodzi dokładnie o Subaru :!: :smile:

[adaś]

Zapytałem, bo w Twoim podpisie jest napisane:

Auto: turbo- RWD a w tekscie nie piszesz, że chodzi dokładnie o Subaru :!: :smile:

 

no właśnie, chodzi o Subaru Imprezę 2.0 MY97, taka z dwutłoczkowymi zaciskami z przodu i z bębnami z tyłu.

Dzisiaj wymieniłem cylinderki i na razie jest dobrze, zobaczę jeszcze co będzie rano, jeżeli będzie mroźna noc.

 

Co może być przyczyną konieczności zbyt częstej regeneracji zacisków?

[grygo]

mialem podobne objawy co ty, kontrolka sie swiecila, plynu niby bylo ok, jak sie pozniej okazalo ze stanowczym naciskiem na NIBY, proponuje po troszku dolewac plynu, u mnie troszke bylo ponizej polowy