Skocz do zawartości

Auto Świat test Forester 2.0D - OSTATNI


Ejector

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki za odpowiedź. Trochę mi znajomy namieszał w głowie to chciałem usłyszeć z innego źródła. Co do auta to myślę, że to będzie coś większego jak jakiś Merc ML, Acura MDX czy cuś takiego. Merce ML maja wersję klekota i całkiem fajnie to jeździ to zacząłem kombinować. Ze względu na rozmiar chciałem to przynajmniej trochę zrównoważyć i stąd pomysł, że może diesel.

Autem będzie jeździć głównie żona tak czy inaczej (ja zostanę przy mojej śwince i może dokupię coś co lepiej jeździ jak starą Miatę) także krótkie dojazdy do/z pracy i wycieczki rodzinne.

 

Diesel to fajna opcja w europie ale to też raczej z oszczędności niż dla przyjemności. Tam bym się w to nie pakował bo to egzotyka dla nich.

 

Ja marudzę teraz że nie wziołem forka 2,5XT i tylko przez ten kryzys wybrałem opcje ekonomiczną i skusiłem się na klekota. choć klekot też fajny.

 

Nie myślałeś o BMW X5? to ma świetną trakcję i napęd x-drive jest podobno świetnym rozwiązaniem w wielu testach wygrywa albo zajmuje wysokie lokaty.

 

[ Dodano: Sro Sty 14, 2009 11:46 pm ]

Cadillac Escalade, jeszcze z niskim profilem na lustrzanych felgach i dudniącym basem.

I nic tylko do Miami. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 214
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Myślałem o Mercu bo tylko te mają klekoty a AWD w nich ponoć daje radę. X5 niby jest OK ale pewnie bym wybrał Acurę zamiast niego. Nie wiem za ile dokładnie będę musiał to zrobić bo Outback już mnie drażni od jakiegoś czasu ale żona jeszcze nie chce wydawać pieniędzy na następne auto. Póki co pewnie dojeździ do lata conajmniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niemieckie sa moze i fajne ale ja bym sie bal ich. Nie dosc ze drogie to strasznie sie psuja. Trzeba byc naprawde bogatym zeby sobie pozwolic na Mercedesa.

Powinienes obejrzec tego Buicka, gdyby na nim nie pisalo, to bys nie powiedzial ze jest amerykanski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, wróćmy do forka a przynajmniej w jego okolice :twisted: Dobry temat był i ładnie się rozwijał a wy mi tu z tymi szafami drogowymi wyjeżdżacie :wink:

 

O tych wszystkich cadilacach, lexusach i innych wynalazkach :arrow: PW lub OFF Top, jesli chcecie dalej to ciągnąć to wam wydziele i przeniose

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównując jego osiągi z moim leciwym fordem wypada gorzej. Jest ciutkę wolniejszy w sprincie, i ma gorszą elastyczność. Pewnie głównie z powodu wagi auta, ktore jest cięższe o prawie 200 kg

 

pewny jesteś? mom zdaniem mają zbliżoną masę (do mondeo mk III)

 

Forester, z wyłączeniem trakcji, ustępuje Mondeo w takich kategoriach jak właściwości jezdne, kierowalność i nieznacznie jest mniej komfortowy.

 

akurat na asfalcie, w dobrych warunkach (autostrada, lato) moim zdaniem mondeo niszczy trakcyjnie forestera (chyba że mamy inne rozumienie "trakcji" vs. "właściwości jezdne")? ja mam na mysli np. zachowanie w zakrętach

 

Co do wagi Forestera diesel to przyjąłem wartości z wcześniej cytowanych testów w AŚ czyli 1600 kg. Mój mondek ma wpisane w dowodzie 1438 kg. Swoją drogą trochę ciężkawy jest ten Forek diesel porównując z 2.0 AT benzyna 1475kg.

 

Pisząc o "trakcji" miałem na myśli przede wszystkim start, tu Forek jest bezkonkurencyjny.

 

A tak ogólniej, Forka w benzynie i to szczególnie z automatem mogę z czystym sumieniem polecić do jazdy miejskiej, szczególnie kobiety będą wdzięczne za takie zestawienie. Silnik bardzo szybko się rozgrzewa, tak że krótkie trasy nie są problemem. Po za miastem automat redukuje za ciebie biegi podczas wyprzedzania, czyli praktycznie jesteśmy pozbawieni najwiekszej wady małych silników benzynowych bez turbo. Co do ekonomiki, wersja benzynowa będzie tańsza przy przebiegach ok 10 tyś rocznie. Różnica w zakupie między benzyną + AT i dieslem wynośi 7 tyś. Przyjmując różnicę w spalaniu ok 3 litrów, zakup diesla zwróci się po około 70 000 km lub jak kto woli 7 latach. Przy większych przebiegach rocznych rzędu 20, 30 tyś km diesel to oszczędniejszy wybór ale, czy napewno lepszy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za OFF Top (czy jak tam beben go zwał :) ).

Wracając do Forka to żonie jak najbardziej odpowiadał nowy Forek w benzynie (bez turbo) ale chyba bardziej by jej odpowiadało coś w stylu Legacy kombi także trzymam kciuki za nowego Legasia. 4EAT w Forku to jednak spora wada tego auta i mam nadzieję, że nowa skrzynia lepiej się będzie sprawować albo pozostanie szukać w innych markach (bo żona odmawia nauczyć się MT z jakiegoś powodu :evil: ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...