Decyzja zapadła :) ale pojawiają się pytania

[Harvester]

Ja wiem, ja wiem.

Skąd :?: :roll:

 

 

 

 

 

 

:wink:

[TP_S]

Jestem po test drive - po przesiadce z plaskacza na twardym zawieszeniu wkurza mnie bujanie ale to tylko przyzwyczajenie. Nie wiem jak kładzie się w zakręty i jak z nich wychodzi. Z pewnością gokart do którego jestem przyzwyczajony to nie jest. Już wiem, że im szybciej się jedzie tym wyżej się jedzie. Czuć powietrze pod podłogą. Ciekaw jestem czy ktoś jechał tym więcej niż 160 km/h i co czuł kiedy jechał.

 

Skrzynia fajnie pracuje, albo na leniucha albo z zacięciem. Jak dla mnie wystarcza. Czuć masę 1500 kg zwłaszcza jak hamuje. Dałem pytanie do hamulce.net w kwestii odpowiedniego kompletu.

 

Ogólnie fajna fura, taki dupowóz.

 

Tom

 

[ Dodano: Pon Sty 05, 2009 3:09 pm ]

Czy mając numer VIN jestem w stanie sprawdzić w jakimś stopniu swoje przyszłe autko? Na stronie http://www.subaru-sale.ru/vin/ skazało, że Результат выборки БД czyli dupa

 

:/ Tom

[Kuba]

VIN mozna sprawdzic na carfax.com

Jezeli masz zmieniac hamulce, to zainwestuj od razu w zestaw od Legacy GT turbo (od 2005 roku).

[TP_S]

VIN mozna sprawdzic na carfax.com

Jezeli masz zmieniac hamulce, to zainwestuj od razu w zestaw od Legacy GT turbo (od 2005 roku).

 

Wbiłem VIN i zgłosił 3 rekordy hmmm ?

 

Muszę zapłacić to się dowiem szczegółów.

 

Tom

[Harvester]

Wbiłem VIN i zgłosił 3 rekordy hmmm ?

 

Muszę zapłacić to się dowiem szczegółów.

Czasem warto, Chociaz trzy rekordy to pewnie, data rejestracji, i pewnie jakieś serwisy, ale warto zaplacic te kilka dolców, żeby potem nie musieć stracić więcej :wink:

[RafalW]

Narzekania na Subarowskie AT możesz znaleźć w wątku o Foresterze. Jak dla mnie to tragedia a tryby sportowy i manualny są bezużyteczne. Tym się po prostu toczy grzecznie albo wkurza, że skrzynia nie zmienia biegów.

Co do bujania to nawet nowy STi jest miękki także OBK to tapczan i trzeba to zaakceptować. Nowe OBK są lżejsze to może z tym 2.5 jakoś jedzie, jak jeździłem po Colorado starszym 2.5 to z Aspen na wschód po autostradzie miałem gaz w podłodze i nadal się mieściłem w limicie prędkości (tam jest taki dość solidny podjazd). No i pamiętaj, że ten OBK jest zrobiony w USA co oznacza, że jakość wykonania jest lata świetlne za Japonią i możesz mieć głupie problemy także upewnij się, że masz jakieś szanse na gwarancję.

[TP_S]

Wbiłem VIN i zgłosił 3 rekordy hmmm ?

 

Muszę zapłacić to się dowiem szczegółów.

Czasem warto, Chociaz trzy rekordy to pewnie, data rejestracji, i pewnie jakieś serwisy, ale warto zaplacic te kilka dolców, żeby potem nie musieć stracić więcej :wink:

 

Sprawdziłem VIN. Zgodnie z tym co mówi sprzedający kraksa była ale poduszek nie wywaliło Czyli jest szansa że dzwon to nie był

 

Czy na coś nie zwróciłem uwagi?

[Harvester]

manualny są bezużyteczne

To jest chyba jedyny użyteczny w tej skrzyni :!: :roll: Chyba, że ktoś naprawdę lubi się toczyć.

 

[ Dodano: Pon Sty 05, 2009 4:39 pm ]

No i pamiętaj, że ten OBK jest zrobiony w USA co oznacza, że jakość wykonania jest lata świetlne za Japonią i możesz mieć głupie problemy także upewnij się, że masz jakieś szanse na gwarancję.

Niektórzy twierdzą inaczej co do jakości.

[Gość PartingImpreza]

Czy na coś nie zwróciłem uwagi?

 

severely

 

adjective

1 he was severely injured badly, seriously, critically; fatally.

 

Logikę "przyda mi się automat bo jest dobry na autostrady" przebija tylko "Brava = gokart".

[RafalW]

Po tym raporcie radzę tego auta nie kupować. Jak trafiło do rejestru to znaczy, że auto miało poważnego dzwona (mniejsze wypadki nawet tam nie trafiają). Auto było wykańczane przez jakiegoś salesmana który miał poważny wypadek, ubezpieczalnia auto skasowała (stąd Salvage Title) a ktoś odkupił wrak i naprawił. Odpuść to sobie raczej.

 

[ Dodano: Pon Sty 05, 2009 10:06 am ]

To jest chyba jedyny użyteczny w tej skrzyni :!: :roll: Chyba, że ktoś naprawdę lubi się toczyć.

Niech może sprecyzuję - to auto nie ma użytecznego trybu jak nie lubisz się toczyć.

Niektórzy twierdzą inaczej co do jakości.

Że niby auta zrobione w Japonii są gorzej zrobione? Mam doświadczenia z OBK robionym w Indianie i opinie różnych serwisów, gdzie twierdzą, że głównie mają naprawy gwarancyjne w autach robionych nie w Japonii. Ale jak to tylko moja opinia.

[TP_S]

Po tym raporcie radzę tego auta nie kupować. Jak trafiło do rejestru to znaczy, że auto miało poważnego dzwona (mniejsze wypadki nawet tam nie trafiają). Auto było wykańczane przez jakiegoś salesmana który miał poważny wypadek, ubezpieczalnia auto skasowała (stąd Salvage Title) a ktoś odkupił wrak i naprawił. Odpuść to sobie raczej.

 

Hmm - a dlaczego w raporcie AIRBAGi są OK skoro był dzwon. To mnie dziwi.

 

:/

 

Tom

[RafalW]

Wystarczy, że auto dostało z boku, rama się wygięła w banan a poducha nie miała powodu wystrzelić. Znowu jak mi poducha wystrzeliła to w raporcie nic na temat tego wypadku nie było, bo ubezpieczalnia go naprawiła a nie skasowała. Jak coś trafia do raportu to raczej na 99% auto zostało skasowane przez ubezpieczalnię (w tym wypadku to 100% bo tyle oznacza właśnie Salvage Title).

[TP_S]

Wystarczy, że auto dostało z boku, rama się wygięła w banan a poducha nie miała powodu wystrzelić. Znowu jak mi poducha wystrzeliła to w raporcie nic na temat tego wypadku nie było, bo ubezpieczalnia go naprawiła a nie skasowała. Jak coś trafia do raportu to raczej na 99% auto zostało skasowane przez ubezpieczalnię (w tym wypadku to 100% bo tyle oznacza właśnie Salvage Title).

 

Czyli auto dupa :mad:

 

Tom

 

[ Dodano: Pon Sty 05, 2009 5:26 pm ]

Logikę "przyda mi się automat bo jest dobry na autostrady" przebija tylko "Brava = gokart".

 

A jechałeś NIĄ, że wiesz jak się prowadzi z tym zawieszeniem, które ma i z tym silnikiem które ma?

 

Tom

 

[ Dodano: Pon Sty 05, 2009 6:06 pm ]

Wystarczy, że auto dostało z boku, rama się wygięła w banan a poducha nie miała powodu wystrzelić. Znowu jak mi poducha wystrzeliła to w raporcie nic na temat tego wypadku nie było, bo ubezpieczalnia go naprawiła a nie skasowała. Jak coś trafia do raportu to raczej na 99% auto zostało skasowane przez ubezpieczalnię (w tym wypadku to 100% bo tyle oznacza właśnie Salvage Title).

 

Zastanawiam się tylko za ile konkretnie kasy go kupił skoro jest SALVAGE

 

Tom

[citan]

Harvester napisał/a:

To jest chyba jedyny użyteczny w tej skrzyni Chyba, że ktoś naprawdę lubi się toczyć.

 

Niech może sprecyzuję - to auto nie ma użytecznego trybu jak nie lubisz się toczyć.

 

Panowie, chyba trochę przesadzacie. TP_S, po zakupie auta z taką skrzynią i z tym silnikiem z całą pewnością nie będzie zawalidrogą. STI to nie jest, ale - no właśnie

 

TP_S, carfax chyba niżej jeszcze na stronie podaje dokładniejsze informacje z datami, masz jeszcze dostęp do tych wpisów?

 

Najlepiej jedź do serwisu i zrób przegląd.

[TP_S]

 

TP_S, carfax chyba niżej jeszcze na stronie podaje dokładniejsze informacje z datami, masz jeszcze dostęp do tych wpisów?

 

Najlepiej jedź do serwisu i zrób przegląd.

 

I tak zrobię, jakoś może naiwnie wierzę w uczciwość ludzką. Jeśli na kątach powiedzą, że jest skos to będę z tym żył i będę szukać dalej. W końcu robię to dopiero od pół roku

 

Tom

[jackk3]

 

Prawdopodobnie za bezcen.

Na twoim miejscu dalbym sobie spokoj.

[TP_S]

 

Prawdopodobnie za bezcen.

Na twoim miejscu dalbym sobie spokoj.

 

Polskie powiedzenie mawia

Polak potrafi

 

Myślę, że zrobię totalne badanie autka - grubość lakieru, podwozie, kąty, itp. Być może jest Salvage bo musiało być Salvage w papierach. Wolę zapłacić 300 za wiedzę niż do końca życia żałować

 

Kiedyś chciałem kupic Clio od gliniarza. Zarzekał się, że autko od nowości było całe. Pojechałem do Carmana na kąty i zaraz sie okazało, że był dzwon.

 

Jeżeli badanie powie że jest OK przystępuję do negocjacji. Jeżeli nie - szukam dalej ale tyle z tej lekcji dla mnie, że wiem , że OBK podoba mi się bardziej niż Jeep Grand Cherokee i takim chcę jeździć Howgh!

 

Tom

[Kuba]

TP_S, "salvage" nie koniecznie musi oznaczac ze auto bylo rozbite.

Np, ten ze zdjecia ponizej nie jest rozbity a tez bedzie mial tytul "salvage". Taki egzemplaz jest jeszcze gorszy niz np auto po lekkiej stluczce. Glony zaczna rosnac w elektronice i np poduszka powietrzna nie zadziala wtedy kiedy bedziesz jej potrzebowal.

 

[sal]

Chyba, że ktoś naprawdę lubi się toczyć.

Nie wszyscy kupując Subaru, mają aspiracje zostać Miszczem Kierownicy.

Szczególnie można założyć że jak ktoś kupuje AT, to jechał nim i wie czego oczekuje od tej skrzyni.

Ja rozumiem że jak ktoś się przesiada z STi do "dupowozu", to może mu się wydawać że się toczy, ale nie robiłbym z tego reguły :-)

[Harvester]

Szczególnie można założyć że jak ktoś kupuje AT, to jechał nim i wie czego oczekuje od tej skrzyni.

And you would be mistaken :razz:

AT w Subaru jest ok i da się nim jeździć, ale daleko mu do chociażby Audi.

 

TP_S, Pamiętaj, że jeden fajny OBK w razie czego czeka na Ciebie :wink:

[sal]

And you would be mistaken :razz:

Nic nie poradzisz na ludzką ignorancję :-)

AT w Subaru jest ok i da się nim jeździć, ale daleko mu do chociażby Audi.

No ok.

I fajnie. Audi ma lepszą skrzynię.

I co z tego? W Subaru AT działa i np. dla mnie jest zupełnie wystarczające.

Oczywiście można sobie ponarzekać "a bo inni mają", tylko po co? :-)

[Harvester]

Nic nie poradzisz na ludzką ignorancję :-)

Zwłaszcza gdy samemu się ją uskutecznia Jak kupowałem OBKa, to nawet nie wiedziałem, że takie auto istnieje a co dopiero jakikolwiek testdrive

 

No ok.

I fajnie. Audi ma lepszą skrzynię.

I co z tego? W Subaru AT działa i np. dla mnie jest zupełnie wystarczające.

Oczywiście można sobie ponarzekać "a bo inni mają", tylko po co? :-)

Jeżeli Ci wystarcza, to oczywiście nie ma co się czepiać. Ale na tej zasadzie możemy wciąż używać technologii z lat 30tych tłumacząc się, że działa :razz:

[Kuba]

Ale na tej zasadzie możemy wciąż używać technologii z lat 30tych tłumacząc się, że działa

Silnik spalinowy wymyslono jeszcze wczesniej i nadal jest uzywany.

[RafalW]

Nie wszyscy kupując Subaru, mają aspiracje zostać Miszczem Kierownicy.

Jak najbardziej. Ale skoro moja żona to zauważa.......

Szczególnie można założyć że jak ktoś kupuje AT, to jechał nim i wie czego oczekuje od tej skrzyni.

Często właśnie nie. Szczególnie jak ktoś poważnie ma zamiar kupić nowe auto co ma prawie zero przebiegu i chce je dotrzeć w/g instrukcji to raczej nie będzie testował ostrych przyspieszeń i czy skrzynka reaguje. Łatwo nie zauważyć dopóki się nie jest bardziej obytym z samochodem a wtedy już za późno.

Ja rozumiem że jak ktoś się przesiada z STi do "dupowozu", to może mu się wydawać że się toczy, ale nie robiłbym z tego reguły :-)

Ale nowy STi to jest dupowóz.

[Sabor]

A ja bym chcial jakoś, co by ktoś sprecyzował, o co chodzi z tą skrzynią. Bo:

- porównuje się ją często do skrzyni np w audi, a co z innymi samochodami? Czy ta skrzynia jest wyjątkowo do bani, czy akurat w porównaniu z tą konkretną, czy może w porównaniu z wszystkimi?

- jakie są te złe efekty - wolno zmienia biegi? Tak, że podrózujący autem kiwają się z przodu do tyłu podczas zmian? Wolno i mułowato rusza? A czy to ruszanie ma ścisły związek z samą skrzynią czy może z faktem, że nie można wcześniej wkręcić silnika na obroty, jak to zazwyczaj dzieje się w manualu, a te benzyniaki jednak od samego dołu niekoniecznie dobrze ciągną - bo wtedy to inna skrzynia niewiele by pomogla nawet...

- ta "wolna" praca skrzyni to wolne działanie mechanizmów zmiany, czy "ślizganie" się biegu na poczatku?

Czy jeszcze jakieś inne wady...

 

Ja wprawdzie wyboru zdaje się dużego nie mam, bo decydując się na H6 dostaję taką skrzynią i koniec. I tu chcialbym też spytać o AT z H6 z 2004r. Od poprzednika rózni się tym, że jest 5biegowa i tiptronic. Czy to poprawia jakoś jej pracę w porównaniu z poprzednim, 4-biegowym modelem? Jakie tryby pracy ma ta konkretna skrzynia?