Skocz do zawartości

obroty rosną przy ostrym hamowaniu z wysprzęgleniem


slesz

Rekomendowane odpowiedzi

No pytales co ma do tego ABS.

Hamowanie na śliskim bez ABS , bez sprzegla = silnik zgasł

Hamowanie na śliskim z ABS , bez sprzęgła , silnik nie zgasł

 

Na szkoleniu dostalem informacje , ze na śliskim przy hamowaniu z ABS nie wciskać od razu

sprzęgła . Testowałem na płycie poślizgowej przy hamowaniu w zakrecie i to działało .

Instruktorami byli kierowcy z wyscigow gorskich , byc moze nie mieli racji.

 

Ale tak jak pisałem , odruch mam walenia w dwa pedały . Jakos samo sie nauczyło :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już to może.... w 4 napędowym aucie z mocnym hamulec i bez ABS, może bym hamował na śliskim bez sprzęgła lewą nogą, pomgając sobie gazem żeby nie zgasić auta, ale takie tricki nie są dla amatorów, zdecydowanie dwie nogi, przy ABS nie ma żadnego sensu wprowadzać zaburzeń z napędu. W wyścigach górskich może każdy pojechać kto ma budżet więc to jeszcze nie rekomendacja :) Też sobie może wystartuję jakoś w miarę niedługo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hamowanie

 

z ABS zawsze ze sprzeglem coby ABS nie wariowal - wjedzcie sobie hamujac na tarke pod swiatlami - mniej wiecej podobny efekt jest przy awaryjnym hamowaniu z ABS bez sprzegla

 

bez ABS bez sprzegla, nawet jak auto zgasnie to zgasnie dopiero po zatrzymaniu - a dla ogarniajacych wcisniecie sprzegla pod koniec manewru

 

i kto mowi inaczej ten chyba nie mial awaryjnego hamowania z ABSem

 

coby nie bylo ze ja se cos wymyslam poguglujcie wypowiedzi dobrych i znanych kierowcow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

corbis, a co ma ABS do rzeczy? po co Ci zaburzenia z układu napędowego przeszkadzające w działaniu ABS? Walisz dwa pedały ZAWSZE.

Na SJS-ie Kajto mówił że na śliskim przy awaryjnym hamowaniu z ABS bez wciśniętego sprzęgła potrafią się dziać takie cuda że jedno koło kręci się do przodu a drugie do tyłu :shock: (w aucie przednionapędowym).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

corbis, a co ma ABS do rzeczy? po co Ci zaburzenia z układu napędowego przeszkadzające w działaniu ABS? Walisz dwa pedały ZAWSZE.

Na SJS-ie Kajto mówił że na śliskim przy awaryjnym hamowaniu z ABS bez wciśniętego sprzęgła potrafią się dziać takie cuda że jedno koło kręci się do przodu a drugie do tyłu :shock: (w aucie przednionapędowym).

 

ja raz przez ABS na lodzie prawie wyjechalem sobie radosnie na srodek skrzyzowania na czerwonym swietle - na Tarchominie ul. Mehoffera z ul. Strumykowa - lodzik na drodze - tlukacy sie abs i jedyne co pozostalo to wbijac sie przez kraweznik w kopny snieg :mrgreen:

 

zero hamowania - auto toyota corolla MY00

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

ja raz przez ABS na lodzie prawie wyjechalem sobie radosnie na srodek skrzyzowania na czerwonym swietle - na Tarchominie ul. Mehoffera z ul. Strumykowa - lodzik na drodze - tlukacy sie abs i jedyne co pozostalo to wbijac sie przez kraweznik w kopny snieg :mrgreen:

 

zero hamowania - auto toyota corolla MY00

 

może tu jest inny temat - na tarce abs głupieje, wiadomo - szybki reset, tzn puść i pchnij :razz: znaczy wciśnij i znów działa?

 

ale też zauważyłem, że czasem abs troszkę w kłopoty wpędza przy braku koncentracji

jednakowoż bezpiecznika nie wyjmę :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

wracając do meritum

czy taka sytuacja może być związana z ubytkiem płynu hamulcowego?

nie do minimum ale widoczny jest spadek objętości w zbiorniczku

 

 

 

na najbliższym przeglądzie poproszę o sprawdzenie, na razie nie ma żadnych negatywnych objawów przy hamowaniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomacałem sobie ostatnio Forestera diesel i chyba wiem dlaczego tak jest.

 

 

One mają zwykły układ hamulcowy z benzynówki z pompąpodciśnieniowa napędzaną z rozrządu, podczas awaryjnego hamowania elektronika automatyczniepodbija obroty żeby zapewnić stałe, wysokie podciśnienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja teoria jest taka, że gdy hamowanie trwa dłuższy czas to pompa absu ciągnie energię z silnika, żeby nie stracić skuteczności/ciśnienia :???:

 

coś w podobie do mojej laickiej wizji :cool: nie gaście mnie - poczułem się fachowcem :razz: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...