mstar Posted December 28, 2008 Share Posted December 28, 2008 To, że zimą dochodzą hałasy z gum zawieszenia, to już słyszałem na forum, jednak od jakiegoś czasu na wybojach (nawet niewielkich) słychać pisk-tarcie plastiku w okolicach radia. Mam radio 6 CD (i oczywiście forestera US spec '08 sport). Staje się to dość upierdliwe. Dźwięk dochodzi ze szczeliny między radiem a konsolą z lewej strony. Dopiero teraz spostrzegłem, że to radio dość intensywnie pracuje w stosunku do konsoli. Może jest źle zamontowane... Czy jest jakaś metoda na ten dźwięk. Hałas bardziej w klimacie starego żuka niż nowego auta spod znaku Plejad.... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Raga Posted December 28, 2008 Share Posted December 28, 2008 Wyciągasz radio i tam gdzie Trzczeszczy wrzucasz np. kawałek gumy (taki A5 może A6 - rozmiar) Link to comment Share on other sites More sharing options...
mstar Posted December 28, 2008 Author Share Posted December 28, 2008 No tak, ale jak je wyjąć? Tylko w ASO czy jest jakiś domowy sposób, oczywiście uwzględniający pozostawienie kokpitu nienaruszonego Link to comment Share on other sites More sharing options...
Raga Posted December 28, 2008 Share Posted December 28, 2008 A jak w nowym to nie wiem - pewnie ktoś dobry wrzuci jakiś schemat albo link na zagraniczną stronke o Subarakach tam będzie wszystko opisane (w jakiej kolejności co odkręcić) - a w razie "W" zawitaj do ASO - zapytaj najpierw ile wezmą za taką duperelę, może przy okazji przeglądu za friko zrobią? Link to comment Share on other sites More sharing options...
mstar Posted December 28, 2008 Author Share Posted December 28, 2008 Trudno mi sobie wyobrazić, że ASO będzie gumę wkładało do radia... Poza tym jak znam życie powiedzą: TO JEST AMERYKANIN I ON TAK MA. Klasyka. To samo było ze stukającym amortyzatorem. Zrobili poza ASO w Józefowie za 50 PLN. Link to comment Share on other sites More sharing options...
GÓRAL z Łodzi Posted December 28, 2008 Share Posted December 28, 2008 Jesteś pewny, że to radio a nie schowek??? W moim Forku skrzypi schowek, a właściwie zawias i zamek na zmianę Po kilku próbach zakończonych pozornym sukcesem dałem sobie spokój :grin: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tasior_Miedziak Posted December 28, 2008 Share Posted December 28, 2008 Ja bym to zrobil inaczej. Zamiast rozgrzebywac konsole kupilbym taki specjalny spray firmy Wurth, ktory slozy wlasnie do usuwania takich trzeszczacych przypadlosci. Wpsikuje sie to w szczeline i po robocie. Dopiero jak to nie zadziala, mozna sie brac za demontaz czegokolwiek. Kiedys widzialem taki spray na Allegro za kilkadzisiat zlotych. Dzisiaj tego nie moge znalezc. Natomiast na przyszlosc, osobiscie planuje montaz rozporek usztywniajacych karoserie. Przynajmniej ta jedna miedzy kielichy amortyzatorow przednich. Nie jest to tanie, ale wlasnie powoduje, ze buda mniej pracuje bo jest sztywniejsza. W dluzszej perspektywie bedzie to powodowalo, przynajmniej taka mam nadzieje, zmniejszenie ilosci "swierszczy" powstajacych w kabinie podczas jazdy po naszych polskich wyboistych drogach. [ Dodano: Nie Gru 28, 2008 11:42 pm ] To, że zimą dochodzą hałasy z gum zawieszenia, to już słyszałem na forum Ja na to znalazlem prosty i skuteczny sposob. Rzeczywiscie Forek zima piszczy i skrzypi. Jest to tym bardziej wkurzajace, ze jak ostatnio zglosilem to w warsztacie to przesmarowali jakies gumki i przestalo. Wytrzymalo niestety tylko 600km i znowu zaczelo skrzypiec. Przeciez nie bede jezdzil co chwila do warsztatu bo mi cos tam skrzypi. Szkoda czasu i pieniedzy. Robisz tak. Jedziesz na myjnie reczna, bierzesz lance karchera, ustawiasz program woskowania i jedziesz po tych wszystkich stabilizatorach. Dziala rewelacyjnie. Przetestowane i sprawdzone. Wytrzymuje jakies 10 dni. Potem zaczyna skrzypiec znowu. Oczywiscie zalezy od pogody. Jak jest sucho i mrozno tak jak teraz to pewnie skrzypiec zacznie szybciej. Wpadlem na to przypadkiem. Kiedys tak uswinilem w błocku mojego Forka, ze musialem go gruntownie wymyc. Po tym przestalo piszczec. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Raga Posted December 29, 2008 Share Posted December 29, 2008 Trudno mi sobie wyobrazić, że ASO będzie gumę wkładało do radia... Poza tym jak znam życie powiedzą: TO JEST AMERYKANIN I ON TAK MA. Klasyka. To samo było ze stukającym amortyzatorem. Zrobili poza ASO w Józefowie za 50 PLN. Cieniutka guma na styku plastik - inne ciało i masz spokój na lata (zresztą trza obadać, dlaczego powstał taki luz, ze mimo prawidłowego mocowania coś się przemieszcza by stukać)... A spraye to pomagają, ale w ciut innych sytuacjach niż opisana Tasior_Miedziak - rozpórka górna wcale nie usztywnia o tyle karoserię, bys musiał jeszcze dolną założyć (oczywiście przód + tył. No i wszelkie gumy wymienic na sztywniejsze, tylko, że wtedy duzo bardziej bedzie przenosiło wibracje z dziurawych dróg... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jankoś Posted December 29, 2008 Share Posted December 29, 2008 Kurcze, mam podobny problem. Mam foresia 2,5XT MY08 stara buda. Auto ma 4 tys km a przednie zawieszenie skrzypi jak stary tapczan... Wcześniej 70 tys przejechałem Legacy i nic takiego nie miało miejsca. Były co prawda stuki zawieszenia przy skręcie, ale podobno tak ma być :-) Jadę niedługo na pierwszą wymianę oleju (ok 5 tys) to podpytam w ASO. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Robgas44 Posted November 11, 2010 Share Posted November 11, 2010 "Podpinam" się pod ten wątek, bo innego nie znalazłem, a problem dotyczy trzeszczącego (jednak) schowka tzw. na rękawiczki, tego przy nogach pasażera. Swego czasu na trzeszczenie schowka pomagało dociążenie go. Teraz nie pomaga. Pooklejałem go uszczelkami (okiennymi), posmarowałem silikonem i skrzypi. Jak jadę z otwartym - jest cicho. Jak go zamknę- hałasuje i to także wtedy gdy w aucie już się nagrzeje. Może ktoś ma na to radę. ASO się poddała. Link to comment Share on other sites More sharing options...
crem Posted November 11, 2010 Share Posted November 11, 2010 Wymieniłem standardowe małe gumki (2 sztuki) na takie wyższe od jakiegoś starego magnetowidu - chodzi o takie przelotowe przez plastik / dziurę. Trzeba wyjąć schowek, rozwiercić trochę dziurki by zmieściły się większe gumki i w te otwory je wcisnąć. Działanie to powoduje, że schowek nie lata, a zamek jest bardziej wpuszczony w pracę czyli też niweluje luz półki. Z tego miejsca już nie dochodzi hałas. Co do innych miejsc to już inna historia . Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now