Skocz do zawartości

Szwajcaria, Zurych.


owoc666

Rekomendowane odpowiedzi

Paliwo - w cenie takiej jak w Polsce. Mandaty (nie dostalem ;)) podobno ok 50-300 CHF i nie ma negocjowania. Z tego co wyczytalem, gorna granica jest liczona pozbawieniem prawka i pobytem w odosobnieniu :shock:

50CHF, to jest za przekroczenie predkosci o 1km/h (a konkretnie to dostalem 40CHF :-)

 

[ Dodano: Nie Gru 28, 2008 10:20 pm ]

ale jak ktoś pisze, że tam jest bardzo drogo to ja mam tylko jedno pytanie: byłeś w skandywawii?? :lol:
Nie oszukujmy sie - Szwajcaria jest droga (w wartosciach bezwglednych), duzo drozsza niz np. Wlochy, czy Niemcy.

Dla przecietnego Szwajcara jest juz tylko srednio-droga, ale przyrownujac do zarobkow w Polsce - jest drogo.

BTW: Drogo kupujesz to ice-tea w Polsce :-)

 

[ Dodano: Nie Gru 28, 2008 10:25 pm ]

Jak na razie wrażenia - fajnie tu przyjechać, ale już dzisiaj wiem, że nie mógłbym tu mieszkać :). Ten wszechobecny ład i porządek mnie dobija :lol: .

Hehe.

Pociesz sie ze jako turysta nie widzisz wiecej niz kawalek "praworzadnosci i ladu" :-)

Ja zawsze powtarzam, ze w CH mozna zamieszkac tylko swiadomie, bo dla calkiem sporej czesci populacji, Szwajcaria jako miejsce do zycia, jest "zbyt ulozona".

Zycze Ci milej zabawy, duzo sniegu na trasach i malej ilosci wykroczen drogowych (do kiedy jestes w Zurychu?) :-)

 

Zapomnialem jeszcze dopisac jedna istotna rzecz.

Uwazaj (szczegolnie jezdzac po Zurychu) na szybko zmieniajace sie swiatla.

Calkiem spora ilosc fotoradarow w CH jest sprzezona z sygnalizacja swietlna i lapie wszystkich przejezdzajacych na czerwonym...

Mandat kosztuje sporo (250CHF) i nie bardzo mozna sie tlumaczyc.

Ogolnie jak widzisz ze zielone sie juz zmienia, to hamuj.

Niestety czesto wprowadza to zagrozenie na drodze dla tych jadacych za Toba, ale "system" jest nieugiety (dostalem jeden mandat za przebywanie na czerwonym swietle przez.... pol sekundy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sal, wiesz wiele zależy od pln=chf teraz jest troszke mniej korzystnie, wiadomo. wiadomo też, że tanio też nie jest. chciałem tylko pokazaż, że nie jest tak drogo jak to malują. dodając do tego stosunek jakości do ceny i porównując go do Polski schodzimy z ceną na odpowiednią. mieszkasz tam więc dobrze wiesz o czym mówie.

jedno jest pewne ja tam zawsze jestem "turystycznie" bo sie zakochałem w tym kraju jakieś 15lat temu i inaczej na to patrze. nie płace ubezpieczenia podatków od nieruchomości nie mierze sie z codziennością choć widze na paragonach vat 2.4 7.6 płace za autostrady 40chf i widze co za to "macie" i co ja za to dostaje. miałem kiedyś możliwość, oferte pracy w St.Moritz w swoim zawodzie ale sie nie odważyłem, troche żałuje ale miałem za dużo do stracenia, a tam te karty pobytu i "ciągle jesteś nikim" to mnie troche przeraziło.

sorry za OT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Szwajcarii maja ciekawy patent - tablice rejestracyjne - dostajesz kpl tablic na siebie na swoje nazwisko na swoje kazde auto - zatem mozesz miec 5 subaraków w garazu na tych samych blachach. Sprzedajesz auto - tablice zostaja do nowego wozu. Twoje dane sa zamieszczane w ogolnokrajowym rejestrze - do nabycia w sklepach z prasa - generalnie jak ktos zajedzie Ci droge, zaparkuej nie tak itp - i zapisales jego blachy - to sprawdzasz sobie w tej magicznej ksiazce kto to byl i mozesz pojechac do niego i wyrazic osobiscie poglad na temat jego jazdy.

 

BTW - Szwajcarska Policja jest bardzo upierdliwa - potrafia za wykroczenia popelnione u nich scigac Ciebie nawet w Polsce - dostaje sie wtedy wezwanie do prokuratury celem złożenia wyjaśnien - niestety nie maja zadnej mozliwosci sciagnac grzywny z mandatu w ten sposob - do czasu - az znowu nie zawitasz do ich pieknego kraju...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Szwajcarii maja ciekawy patent - tablice rejestracyjne - dostajesz kpl tablic na siebie na swoje nazwisko na swoje kazde auto - zatem mozesz miec 5 subaraków w garazu na tych samych blachach.

Nie do konca jest to prawda.

Mozesz miec wiecej niz jeden samochod zarejestrowany na te same blachy, ale komplet tablic masz jeden i je przekladasz.

W zwiazku z tym - nie mozesz jechac wiecej niz jednym samochodem naraz.

Sprzedajesz auto - tablice zostaja do nowego wozu. Twoje dane sa zamieszczane w ogolnokrajowym rejestrze - do nabycia w sklepach z prasa - generalnie jak ktos zajedzie Ci droge, zaparkuej nie tak itp - i zapisales jego blachy - to sprawdzasz sobie w tej magicznej ksiazce kto to byl i mozesz pojechac do niego i wyrazic osobiscie poglad na temat jego jazdy.

Taaaaak.

To takie raczej polskie podejscie, niz szwajcarskie :-)

Wlasciciela mozna tez sprawdzic w Internecie, ale kazdy ma prawo ukryc swoje dane przed wscibskimi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...