Skocz do zawartości

Wkurzajki - czyli czy też tak macie?


AdaSch

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

Ponieważ z doświadczenia raczej nie wierzę serwisantom mam kilka pytań z serii "czy też tak macie"

 

1 jak puszczam sprzęgło to słyszę dość głosny klik jakiegoś mikroprzełącznika podłączenego do pedału sprzęgła - wkurzające na maxa

 

2 oproty podczas postoju pływają miedzy 500 a 1000 rpm generalnie z włączoną klimą.

 

3 podczas jazdy w korku i powolnego bujania się, auto nie idze równo przyspiesza do obrotów 1100rpm podem zdycha do 500rpm - ma takie napady.

 

4 podczas delikatnego ruszania z jedynki i wcisnicu sprzegła obroty podskakukją na chwilę do 2000 rpm podem spadają do ok 1000 rpm, równolegle z wciśnieciem sprzęgła ruch drążka w położenie luz

 

5 brzęczenie czegoś, u góry przy szybie (coś w okolicy lampek,) przy szyberdachu, prawdopodobnie roleta - miejśce połączenia obudowy z uchwytem w bagazniku

 

Nie wiem czy mam aso dreczyć o te dolegliwości czy nie. Na początku sami stwierdzili, ze ztymi obrotami coś dziwnie to wygląda i przeczyścili przepustnicę, auto lepiej się zachowuje, ale obroty i tak latają. Potem wymienili jakiś czujnik prędkości w skrzyni ale dalej jest to samo. Podobno tak ma być. Ponieważ jesem 2-gim włascicelem to nie wiem czy tak ma być.

 

Ktoś może pomóc?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Add.1. - nie, nic nie "klika"

Add.2. - TTTM, piszą o tym w instrukcji obsługi.

Add.3. - też tak mam. w poprzednich autach tez tak miałem. Wg mnie normalne zjawisko, to jednak zakres obrotów biegu jałowego silnika - nieefektywny zakres :wink:

Add.4. - j.w, o ile trwa króciutko - silnik musi spalić mieszankę, którą mu kazałeś pobrać, a za chwilę, wciskając sprzęgło "zrobiłeś go w bambuko" mówiać "juz nie potrzebuję tej energii" :wink:

Add.5. - nie wiem - nie mam szyberdachu :wink:

 

PZDR :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 lat później...
  • 9 miesięcy temu...

Czołem.

No to ustaliliśmy, że problem częściej występuje w przyrodzie, a mój Forek nie jest jedynym klikaczem. U mnie objaw pojawia się nie od razu, ale po około 30 minutach jazdy, po kilkudziesięciokrotnym naciśnięciu pedału.

A czy wiemy konkretnie, co tam przeskakuje? Który element jest podejrzany?

 

Dzięki, pozdrowienia!

Ł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Były na forum wersje, że to ten czujnik położenia zamontowany od góry, ale to u mnie nie to bo jak wciskam to "guzik" czujki jest swobodny a klik jest na dole sprzęgła (wciśnięte) i drugi klik jak się odpuści ale jeszcze zanim pedał dojdzie do czujki.

Pedał jest na takim wsporniku ze sprężyną, wygląda na to że to coś przy tej sprężynie i potrzeba tam jakiegoś patentu (podkładek? smar? hgw).

 

Jak dla mnie- trudne tam dojście, sam raczej nie dam rady i musiałbym jakiemuś "magikowi" w okolicy pomarudzić, ale niestety wieść niesie, że Paulus jest w chwili obecnej zajęty ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest dokładnie tak, jak opisujesz. W moim przypadku klik jest na dole przy naciskaniu, przy puszczaniu jeszcze nie. Także stawiam na sprężynę, a dokładniej na jej mocowanie. A może wyrobione mocowanie pomiędzy pedałem a popychaczem tłoczyska pompy sprzęgłowej? Wyjajowane otwory czy inny czort?

 

Pozdrowienia :)

Luke

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

u mnie przestało samoczynnie albo jest na tyle rzadko że się przyzwyczaiłem :)

 

jak objaw wróci to się tym zajmę!

 

pozdrowienia z wakacji :)

Edytowane przez cOijN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Czołem!

No takiej odpowiedzi się obawiałem...: zostawić - samo minie. Ale obawiam się, że mojej cierpliwości nie wystarcza.

Jak się wypnę i wygnę w chińskie "S" i przesmaruję wszystkie elementy ruchome przy pedale sprzęgła, to mam ciszę na miesiąc. Wszystko wówczas jest cacy.

Po miesiącu pojawiają się pojedyncze "kliknięcia", a po kilku kolejnych dniach włącza się licznik naciśnięć pedału... :angry:

 

Pozdrowienia z "po wakacjach" :)

Luke

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jedną wkurzajkę: notorycznie zapycha mi się lewa dysza spryskiwacza przedniej szyby, po stronie pasażera. Wyciągałem ją już wiele razy i czyściłem, przepychałem drutami, myłem płynem do naczyń, traktowałem sprężonym powietrzem itp. To przecież nie element rakiety kosmicznej, tam nie ma żadnej filozofii.... a jednak tę nierówną walkę notorycznie przegrywam :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem!

No takiej odpowiedzi się obawiałem...: zostawić - samo minie. Ale obawiam się, że mojej cierpliwości nie wystarcza.

Jak się wypnę i wygnę w chińskie "S" i przesmaruję wszystkie elementy ruchome przy pedale sprzęgła, to mam ciszę na miesiąc. Wszystko wówczas jest cacy.

Po miesiącu pojawiają się pojedyncze "kliknięcia", a po kilku kolejnych dniach włącza się licznik naciśnięć pedału... :angry:

 

Pozdrowienia z "po wakacjach" :)

Luke

 

ja chyba przestałem na to zwracać uwagę, albo klika bardzo rzadko... kurcze, a wiedziałem że coś jeszcze miałem sprawdzić przy okazji krótkiego wypadu.

ewidentnie nie chodzi tu o smarowanie, skoro u Ciebie efekt wraca, któryś element się zużył w tak dziwny sposób i wydaje mi się że pomóc może demontaż i "naprostowanie" lub wymiana któregoś z elementów (z góry zakładam, że sprzedawane są tylko całe zestawy).

za parę tygodni i tak muszę oddać Forka na wym. oleju, oraz przy okazji korekty linki ręcznego zerknę na to sprzęgło, może któryś z moich magików to odczaruje ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak piszesz: prawdopodobnie demontaż i ponowny montaż całości usunie problem. Ale niestety rozebranie na czynniki pierwsze wspornika pedałów jest trudne i czasochłonne a przez to raczej kosztowne. Naprawdę spędziłem z głową pod tablicą rozdzielczą kilkadziesiąt minut i nie udało mi się zlokalizować źródła klikania: ani sprężyna, ani oś pedału, ani łącznik z tłoczyskiem pompy sprzęgła (po stronie pedału gazu). Albo po prostu czegoś nie zauważam...

 

Help? :)

 

Pozdro!

Luke

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem.

Przepraszam za odgrzanie kotleta... Czy ktoś z Was znalazł patent na wspomnianego klikacza? Po przesmarowaniu mechanizmu pedału sprzęgła ustąpiło... na 2 tygodnie. I klika dalej.

 

Pomożecie? :)

 

Zdrówka!

Luke

Bardzo polecam smar w sprayu z nano technologią, używam do wszystkiego już od jakiegoś czasu, i właściowści smarujące poprostu nie znikają:

 

http://nanoprotech.pl/produkty/

 

Tak samo spray do uszczelnień elektryki... miazga.. jak popsikasz przedłużacz 22v i wsadzisz pod wodę nie robi zwarcia.. widziałem na własne oczy, użyłem tego specyfiku na złączki pod maską foka  ( miałem dziwne przerywanie podczas wilgotnych dni) i ustało całkowicie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekam z niecierpliwością na diagnozę (inną niż popsikanie WD40 :D ).

Natomiast ja postanowiłem wygrać z wkurzajką wykorzystując moc cierpliwości. Klikało pstrykało - przetrwałem ten trudny okres i teraz od tygodnia cisza. Albo wróci za moment albo ucichnie... po wieki :)

 

Zdrówka!

Luke

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...