Subaru Forester er. Legacy

[Kulik]

Chcę kupić Forestera 2.0 - rocznik 99. Z Włoch.

Jako, że nie jeździłem nigdy czymś takim podpowiedzcie mi na co należy zwrócić szczególną uwagę i czy warto. Jeśli znacie ceny innych transakcji za taki samochód to podeślijcie je proszę wraz z rocznikami (będę mógł wyrobiś sobię jakieś pojęcie o cenach)

Myślę ew. o Legacy w podobnym wieku (możę trochę młodsze).

 

Jak coś wiecie dajcie znać.

Pozdrawiam.

[Piskoor]

Hmmm

pierwszą rzeczą o którą się dowiedz jes możliwość rejestracji auta. Ostatnio czytałem że z samochodami z Włoch jest ten problem że są kłopoty z rejestracją.

Aby we włoszech kupić auto i je wywieźć musi być wrejestrowane, dostajesz tylko zaświadczenie o wyrejestrowaniu a dowód rejestracyjny zostaje.

I problemjest w tym że urząd komunikacj w Polsce tego zaświadczenia nie honoruje bo musi być dowód....

Sprawdź to zawczasu bo może to być problem.....no chyba że już się zmieniło.

 

Generalnie sam kupiłem Forestera z 2001 i jestem zachwycony ....i byłem tak napalony że na nic nie zwracałem uwagi .. ale na razie nic się nie dzieje.

Jeżeli ma płytę pod silnikiem to ją odkręć i sprawdź czy nie ma sladów oleju, płynu chłodniczego etc. Jeżeli są wycieki to tam je będzie najlepiej widać

 

Pozdr

[aquarius]

Według obliczeń Szanownej Dyrekcji (cyt.) na koniec '04r było 604 Foresterów i 179 Legacy.

Kupując Forestera możesz zginąć w tłumie :wink:

ale zakupu nie żałuję (rocznik '01), wad ukrytych i jawnych nie było. nie ma na co narzekać.

pozdrawiam

[Piotr]

Hmmm

pierwszą rzeczą o którą się dowiedz jes możliwość rejestracji auta. Ostatnio czytałem że z samochodami z Włoch jest ten problem że są kłopoty z rejestracją.

Aby we włoszech kupić auto i je wywieźć musi być wrejestrowane, dostajesz tylko zaświadczenie o wyrejestrowaniu a dowód rejestracyjny zostaje.

I problemjest w tym że urząd komunikacj w Polsce tego zaświadczenia nie honoruje bo musi być dowód....

Sprawdź to zawczasu bo może to być problem.....no chyba że już się zmieniło.

 

 

 

Pozdr

 

 

hmm.... Ja ostanio nic nie czytałem o sprowadzaniu aut z Włoch, jedynie tydzien temu zarejestrowałem legacy sprowadzone z okolicy Rzymu (tego we Włoszech )i sprzedałem w zeszły miesiacu jedno auto z Włoch, a dwa jeszcze mam do sprzedania. Rejestruje sie BEZ PROBLEMÓW!!! Dowód rejestracyjny to ksero (orginał Włosi przy exporcie auta wyrzucaja) potwierdzone pieczatkami włoskiego urzedu komunikacji i znaczkami, a tylko dokument wyrejestrowania auta jest oryginalny.

[Piskoor]

No to by może się coś zmieniło. Czytałem o tym ale gdzieś ze dwa miesiące temu. Byc może tylko niektóre wydziały komunikacji stwarzały takie problemy.

Swoją drogą pozdrawiam krajana........urodziłem się w Cieszynie i mieszkałem tam do 17 roku zycia... Ale nadal mam tam rodzinę i często bywam.....

[Adimas]

Byc może tylko niektóre wydziały komunikacji stwarzały takie problemy.

 

Dokładnie tak, niektóre urzędy są tak upierdliwe. Niestety ja trafiłem na ten bardzo, bardzo upierdliwy. Rejestrowałem swojego Legaca prawie miesiąc. Kopie z pieczątkami mogłem sobie ws...ć głęboko. Dobrze, że koleś, który mi go sprowadził jeździł do Włoch raz w tygodniu. Zostawiając zastaw 50 Euro wziął z urzędu we Włoszech oryginał zaświadczenia o wyrejestrowaniu pojazdu, jedyny dokument, którego brakowało. Gdyby nie to, w moim urzędzie by mi samochodu nie zarejestrowali.

 

Porażka z tą naszą biurokracją, nie wspomnę już, ile musiałem się nerwów najeść, a ile w kolejkach nastać... tragedia. Ale udało się... i WARTO było

 

Powodzenia zatem 'Kulik', obyś trafił na tych bardziej wyrozumiałych.

Adimas