Jump to content

Fotoradary - można przyspieszyć?


Fido__

Recommended Posts

Posted

Jak o fotoradarach mowa to moze niech powie kto wie gdzie mozna sie na nie naciac.Na trasie Łódź-Wawa w miejscowosci Stryków stoi fotoradar tak wiec noga z gazu :D

Posted

W krakowie podobno zaden fotoradar nie dziala z tego wzgledu ze policja nie ma pieniedzy na jego eksploatacje:P

Posted

w Top Gear nawet oszukali radar, że nie zrobił fotki ale oni jakoś pod 300km/h jechali TVRem czy czymś tam :)

 

to z fotoradarami dobra sprawa, bo przed jednym się raz nie wyrobiłem wyhamować do dozwolonej ale na szczęście albo nie działał, albo nie miał już filmu, bo nie pstryknął :twisted:

 

pozdrawiam

Posted

Dobry pomysl :twisted: i tak tera fotoradary lapia od 10 km/h w gore, a czasami jeszcze wiecej, w okolicahc Rzeszowa jest 8 skrzynek z czego tylko 1 jest aktualnie aktywna, reszta stoi pusta :D, co jakis czas policjanci je przekladaja, wiec szansa trafienia w fotoradar jest 1/8 :twisted:

Policjant jak mi wlepial mandat powiedzial ze i tak lapia od 20 km/h w gore... czyli nie ma co sie bac suszarek, no chyba ze sie jakis nadgorliwy funkcjonariusz znajdzie... :evil:

Posted
(...)

Policjant jak mi wlepial mandat powiedzial ze i tak lapia od 20 km/h w gore... czyli nie ma co sie bac suszarek, no chyba ze sie jakis nadgorliwy funkcjonariusz znajdzie... :evil:

 

Po prostu nie opłaca się łapać gości za 100 zł. Klient za 300-500 - to co innego :wink: I potargowac sie można ...

 

Pozdrawiam

Posted

Mnie ostatni w nocy sfotografowali i trochę się wzruszyłam a potem okazało się że pstrykają wszystko co na drodze bo badają poziom natężenia ruchu, i dobrze :)

Posted

ja mialem troche mniej szczescia :(:(:( na trasie cyknal mi fote i jakies miesiac temu dostalem wezwanie ( poslizg byl 3-4 miesieczny) na polizei, 400zl i 10pkt :(:(:( do tego doszlo pare innych bzdur i teraz przez pare ladnych miesiecy musze byc czujny i ostrozny :x bo inaczej rower zostanie. pozdrawiam

Posted

no i dobrze, bo często koszty egekucji były większe od wysokosci mandatu (znaczki, pisanie dokumentów i innych bzdetów, wynagrodzenie dla personelu obsługującego kompa na komendzie).

Posted

Ja ja ostatnio nagminnie dostaje mandaty od policjantów patrolujących ulice na piechote. Wyskakuje na ulicy zza jakiegoś słupa, czy zaparkowanego auta i... to mówi, że widział, jak jechałem bez świateł i dopiero przed chwilą (wszystko obserwował czujny skubaniec) zapaliłem, to, że przez telefon rozmawiałem (a ja tylko odsłuchiwałem poczte)....i tego typu...

wielkopolanin = :lol: niewinna ofiara systemu

Posted
no i dobrze, bo często koszty egekucji były większe od wysokosci mandatu (znaczki, pisanie dokumentów i innych bzdetów, wynagrodzenie dla personelu obsługującego kompa na komendzie).

 

 

Oni tylko na kompach w Małysza grają nic więcej :)

Posted

U nas w Olsztynie stoi 5 skrzynek, z czego tylko w jednej z nich jest radar (przekładają)... Jeden stoi w zupełnie debilnym miejscu - dwupasmówka z pasem zieleni, ograniczenie do 40 km/h... :?

Posted

Witam wszystkich forumowiczów

Jaki jest sens stawiania fotoradarów stacjonarnych skoro po pewnym czasie wszyscy w tym miejscu dają po heblach a parę metrów dalej i tak grzeją ile fabryka dała? Pozatym dochodzi jeszcze sensowność niektórych ograniczeń prędkości.

A o przenośnych nie wspomnę bo to zło największe.

Posted
Witam wszystkich forumowiczów

Jaki jest sens stawiania fotoradarów stacjonarnych skoro po pewnym czasie wszyscy w tym miejscu dają po heblach a parę metrów dalej i tak grzeją ile fabryka dała? Pozatym dochodzi jeszcze sensowność niektórych ograniczeń prędkości.

A o przenośnych nie wspomnę bo to zło największe.

 

Jeśli jest to niebezpieczne miejsce, to chyba jest sens, żeby "dali po heblach". Zwłaszcza, że puste pudełko bez fotoradaru niewiele kosztuje, a Ty nigdy nie wiesz czy jest puste, czy nie.

Posted
Jeśli jest to niebezpieczne miejsce, to chyba jest sens, żeby "dali po heblach". Zwłaszcza, że puste pudełko bez fotoradaru niewiele kosztuje, a Ty nigdy nie wiesz czy jest puste, czy nie.

 

juz widzialem kilka stluczek po tym jak ktos dal po cheblach, a tylko zobaczyl suszarke... dziekuje bardzo

Posted
Jeśli jest to niebezpieczne miejsce, to chyba jest sens, żeby "dali po heblach". Zwłaszcza, że puste pudełko bez fotoradaru niewiele kosztuje, a Ty nigdy nie wiesz czy jest puste, czy nie.

 

juz widzialem kilka stluczek po tym jak ktos dal po cheblach, a tylko zobaczyl suszarke... dziekuje bardzo

 

Rozumiem, że masz swój pomysł na zwiększenie bezpieczeństwa na drodze. Chętnie posłuchamy.

Posted
juz widzialem kilka stluczek po tym jak ktos dal po cheblach, a tylko zobaczyl suszarke... dziekuje bardzo

to raczej wina nie suszarki tylko jego ze za szybko jechal no i tego za nim...

 

"policja będzie łapać po przekroczeniu o ok. 20-30km/h..." tylko u nas mogli to wymyśleć - po cholere nam w takim razie teraz ograniczenia do 50 czy 60 jak i tak wszyscy beda jechac z czystym sumieniem 80. publicznie usprawiedliwiaja lamanie prawa, brawo...

Posted
juz widzialem kilka stluczek po tym jak ktos dal po cheblach, a tylko zobaczyl suszarke... dziekuje bardzo

to raczej wina nie suszarki tylko jego ze za szybko jechal no i tego za nim...

 

"policja będzie łapać po przekroczeniu o ok. 20-30km/h..." tylko u nas mogli to wymyśleć - po cholere nam w takim razie teraz ograniczenia do 50 czy 60 jak i tak wszyscy beda jechac z czystym sumieniem 80. publicznie usprawiedliwiaja lamanie prawa, brawo...

 

jechali za szybko, ale nie zmienia to tego, ze dawanie po cheblach moze prowadzic do niebezpiecznych sytuacji na drodze, a wlasnie tych niebezpiecznych sytuacji mamy podobno unikac dzieki kontrolom suszarkowym i fotoradarom. Poprostu w miejscach niebezpiecznych powinien byc fotoradar + odpowiednio wczesniej informacja o nim. 99% kierowcow przez to miejsce przejechaloby zgodnie z przepisami.

 

a co do predkosci, przy ktorej lapia - na calym swiecie jest tolerancja na przekroczenie predkosci 10-20%. zawsze bylo o tym wiadomo, teraz tylko dostalo to legitymacje od policji.

Posted
juz widzialem kilka stluczek po tym jak ktos dal po cheblach, a tylko zobaczyl suszarke... dziekuje bardzo

to raczej wina nie suszarki tylko jego ze za szybko jechal no i tego za nim...

 

"policja będzie łapać po przekroczeniu o ok. 20-30km/h..." tylko u nas mogli to wymyśleć - po cholere nam w takim razie teraz ograniczenia do 50 czy 60 jak i tak wszyscy beda jechac z czystym sumieniem 80. publicznie usprawiedliwiaja lamanie prawa, brawo...

 

jechali za szybko, ale nie zmienia to tego, ze dawanie po cheblach moze prowadzic do niebezpiecznych sytuacji na drodze, a wlasnie tych niebezpiecznych sytuacji mamy podobno unikac dzieki kontrolom suszarkowym i fotoradarom. Poprostu w miejscach niebezpiecznych powinien byc fotoradar + odpowiednio wczesniej informacja o nim. 99% kierowcow przez to miejsce przejechaloby zgodnie z przepisami....

 

zgoda, tak jak na ogól jest "na zachodzie"...

 

a co do predkosci, przy ktorej lapia - na calym swiecie jest tolerancja na przekroczenie predkosci 10-20%. zawsze bylo o tym wiadomo, teraz tylko dostalo to legitymacje od policji.

no i to jest pozbawione zdrowego rozsądku - właśnie jechałem wiertniczą (chyba-przedłużenie powsińskiej w każdym razie ) w stronę wilanowa, są trzy pasy co prawda ale sporo skrzyżowań i pasów, jechałem 80-90km/h. na przystanku stał pan władza z radarem i patrzył na mnie...a ja patrzyłem na niego...a on patrzył na mnie i tak sobie przejechałem i nawet we mnie nie strzelił - a należał mi się z pewnością mandat :oops:

 

chyba policja chce żebyśmy uczyli się na własnych błędach czyli wypadkach że nie powinno się jeździć szybciej niż 70 po mieście, bo inaczej to przecież "im się nie opłaca" :evil:

Posted

Jechalem kiedys droga wlotowa do Rzeszowa z Warszawy, tam czesto stoja, ale sie spieszylem, jechalem czujnie 80 km/h patrze a tu wycelowana we mnie suszarka, ja po hamulcach lekko, juz bylem pewny ze dostane mandat... patrze a pan wladza chowa suszarke i nawet sie na mnie nie patrzyl, kolo niego przejechalem jakies 70 km/h, nie wiem czy nie chcial mnie zatrzymac bo za wolno jechalem czy co... :roll:

  • 2 weeks later...
Posted

W TV-shoping sprzedają płyn do spryskiwania tablicy rej. aby odbijała światło i nie było widać numerów na zdjęciu z fotoradaru.

Ten preparat jest jednak drogi i nie bardzo wierzyłem, czy działa.

 

Wczoraj rozmawiałem z policjantem z drogówki, który powiedział mi, że wystarczy umyć dokładnie tablicę, wytrzeć do sucha i spryskać dowolnym najtańszym lakierem do włosów w sprayu. Podobno taki lakier ma działać tak jak ten "specyfik" sprzedawany w TV. Skoro mówi tak policjant, to może wie co mówi?

 

Czy ktoś z Forumowiczów ma jakieś doświadczenia w tej materii :?:

 

pozdrawiam :)

Posted
W TV-shoping sprzedają płyn do spryskiwania tablicy rej. aby odbijała światło i nie było widać numerów na zdjęciu z fotoradaru.

Ten preparat jest jednak drogi i nie bardzo wierzyłem, czy działa.

 

O ile wiem to nie działa, były testy tego w jakiejś gazecie motoryzacyjnej i nic kompletnie to nie dawało, a czasem nawet obraz rejestracji po spryskaniu był wyraźniejszy niż bez pryskania :D

Posted

I jedyny szansa że zadziała to zdjęcie z błyskiem bo tylko wtedy tablica ma szanse odbić światło. Jeśli wogóle może coś takiego zadziała.

 

Widziałem kiedys na necie reklamę takiego urządzenia które montowało się do zderzaka z przodu i na nim wieszało tablicę. tablica była zaczepiona na dwóch bolcach na górze. z tyłu miał pustą przestrzeń.

Jak przekraczałeś 80 km na/h to pęd powietrza po prostu ją wdmuchiwał do środka i nie było jej widać. Zwalniałeś - opadała i wszystko było OK

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...