Skocz do zawartości

Wymiana żarówki a złamane mocowanie


sherif

Rekomendowane odpowiedzi

witam !

Niestety, dopadło i mnie -- spaliła mi się przednia żarówka. Na szczęście miałem zapasową i dziś zabrałem się za wymianę, myślę sobie komora duża, to pewnie i dostęp będzie dobry a tu d..., już lepiej w Punto było :razz: ,

odkręciłem mocowanie korka wlewu płynu od spryskiwacza (zaraz po tm jak mi dekielek od lampy wleciał za zbiorniczek :evil:), wyjełem żarówkę, podłaczyłem nową, sprawdziłem - świeci, myślę więc no to mam już z górki.

Zacząłem zapinać drucik mocujący żarówkę (H7) w kołnierzu, aż tu nagle trach ... :oops::oops: i drucik wraz z kawałkiem plastiku kołnierza został mi w palcach :sad: :sad: . Najgorsze jest to, że wcale jeszcze go nie napiełem, a on pękł :evil:, zresztą ta konstrukcja wygląda na słabą, ponieważ mocowanie drucika jest cieniutkie, a w jego połowie siedzi jakaś śrubka.

Pytanie co dalej ?

 

Jeździć tak nie bardzo można, bo żarówka lata (na razie trzyma się na taśmie i świeci bardzo nisko w dół), da się jakoś ten kołnierz wymienić, czy trzeba całą lampę wymieniać :cry: ?

 

można to czymś skleić ? choć wątpię w to bo drucik jednak jest naprężony i od drgań pewnie znów pęknie.

 

Jakieś rady ? Może ktoś już to przerabiał ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...