Coś mi chrobocze za zegarami...

[potas]

Hej,

moze komus też chrobotało za zegarami. Szczególnie słychać jak przyspieszam, albo hamuję silnikiem. Jeszcze bardziej słychać jak włączę klimę. Brzmi jak chrobotanie obracającej się w zbrojeniu linki... zdemontowałem zegary i to jest gdzieś glęboko za zegarami. Słychac wyraźnie i wkurza poważnie.

 

HELP

[Hogi]

A jak całkiem wyłączysz nawiew?

Może jakiś patyk albo liść się dostał.

[potas]

Nie, nie, nie... to nie ma nic wspólnego z wentylacją. najwyraźniej to słychać kiedy jadę na którymkolwiek biegu na raczej wyższych obrotach z pedałem gazu trzymanym na granicy między przyspieszeniem, a odpuszczeniem. Wyraźne chrobotanie, podobne do tego jakie mozna było usłyszeć w starych autach z linką do prędkościomierza.

No kurde, wkurza mnie. A żeby to zbadać musiałbym zdemontować cały kokpit...

[Abt]

mnie kiedys w legacy dawaly w kosc wpadajace w rezonans przewody klimy.

wystraczylo poprawic gume, ktora obejmowala przewod i troche odgiac - wadzilo o grodz.