Zamek błyskawiczny

[Aga]

tylko, ze najbardziej twardoglowe mohery naszych szos GW nie czytuja.

 

ja nie czytam GW, więc jestem...

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

jaka jestem :wink:

 

Moją rodzinę od dawna edukuję, żeby używała wszystkich wolnych pasów na całej ich długości, ale idzie to opornie. Jestem uparta, więc może ich w końcu wyedukuję .

Zadziwia mnie opinia, że jak jadę pasem, który się kończy za kilometr do samego końca, to jestem podobno cwanirą :roll: .

[wime]

jezeli wiekszosc zdających to 'agenci' to jak ma byc

 

http://www.tvn24.pl/-1,1564424,0,1,bond ... omosc.html

 

 

pozdrav

[j33mbo]

tylko, ze najbardziej twardoglowe mohery naszych szos GW nie czytuja.

 

no co prawda to prawda, tylko jak takie ścierwo czytać?

[foreks]

no co prawda to prawda, tylko jak takie ścierwo czytać?

na tym forum nie politykujemy i szanujemy kazde poglady. nawet takie ciekawostki zoologiczne jak mohery i PiS

[citan]

Ale promocje "zakładek" to takie duże, pomalowane płachty papieru są, nie trzeba gazety tej czy innej kupować, a jedynie patrzać przed siebie, nie da się nie zauważyć.

[Aga]

Ale promocje "zakładek" to takie duże, pomalowane płachty papieru są, nie trzeba gazety tej czy innej kupować, a jedynie patrzać przed siebie, nie da się nie zauważyć.

 

Prawda, na mojej ulicy też jest, nie da się nie zauważyć, szczególnie stojąc w koreczku.

[foreks]

ja w koreczku rozgladam sie nerwowo po warszawskich trotuarach

[Aga]

Na żadnych trotuarach nie ma nic, co byłoby warte mojego spojrzenia .

[foreks]

widocznie za malo pijesz za kierownica :wink:

[Aga]

jak się ostatnio napiłam to zahaczyłam o słup w garażu :wink:

[foreks]

dlatego w zyciu nie ozenie sie z mezatka

[citan]

A ja nawet nie wiem kto to są te trotuary.

 

 

 

 

 

[Przemeq]

To kumpelki foreksa.

[owoc666]

Umarłem!

[foreks]

To kumpelki foreksa.

z recepcji Panstwowych Zakladow Kapielowych patrzyla na Czeslawa spod oka, lekko łysiejaca, ufarbowana tania farba, z wlosami skreconymi na barana i slynna na wszystkich pikietach Lucja Kapielowa. najwazniejsza pikietka w zyciu Czeslawa.

:cool:

[Paweł_P]

http://ww6.tvp.pl/View?Cat=6287&id=782382

[citan]

G.W. "Cała Polska stoi w korkach"

http://wyborcza.pl/1,75478,5661734,Cala ... rkach.html

 

Podsumowanie:

Jak Ty możesz zmniejszyć korki:

 

* ruszaj energicznie spod świateł

 

* jedź równym tempem

 

* nie jedź za blisko auta przed tobą, to nie opóźni twoich reakcji i gdy auto przyhamuje, zwolnisz, zamiast stanąć

 

* nie skacz bez potrzeby z pasa na pas

 

* nie blokuj skrzyżowania

 

* na zwężeniach "jedź na suwak"

[Przemeq]

Nie działa - dziś niespodziewane zwężenie na Wolskiej, z dwóch pasów robi się jeden, wyraźne znaki na "suwak" i co? Panowie zmieniają pas nie przy "ujściu lejka", a daaaaaaleko wcześniej, widząc znaki poziome, że będzie się zwężać... :roll:

[piotruś]

a daaaaaaleko wcześniej, widząc znaki poziome, że będzie się zwężać...

Przemeq, , robia tak, bo wiedzą, że "suwak" w Polsce nie działa i tak kierowcy ich "przy lejku" nie wpuszczą, więc kombinuja wczesniej :wink: ... Eeeeech szkoda gadać

[andrzej:)]

piotruś, prawda prawda, ale trzeba uczyć !!! i jechać do końca, ja wychodzę z założenia, że najwyżej postoję i poczekam....

[maciekSubru]

a daaaaaaleko wcześniej, widząc znaki poziome, że będzie się zwężać...

Przemeq, , robia tak, bo wiedzą, że "suwak" w Polsce nie działa i tak kierowcy ich "przy lejku" nie wpuszczą, więc kombinuja wczesniej :wink: ... Eeeeech szkoda gadać

 

Ponieważ prawie zawsze ktoś prześpi podjeżdzanie, więc można spokojnie podjechac do końca lejka i wskoczyć przed kogoś kto sie zagapił.

[Paweł_P]

Ponieważ prawie zawsze ktoś prześpi podjeżdzanie, więc można spokojnie podjechac do końca lejka i wskoczyć przed kogoś kto sie zagapił.

No tak, ale wtedy wyjdziesz na jakiegoś cwaniaka i zamiast uczyć się od Ciebie będą Cię wyzywać :roll:

[maciekSubru]

Ponieważ prawie zawsze ktoś prześpi podjeżdzanie, więc można spokojnie podjechac do końca lejka i wskoczyć przed kogoś kto sie zagapił.

No tak, ale wtedy wyjdziesz na jakiegoś cwaniaka i zamiast uczyć się od Ciebie będą Cię wyzywać :roll:

 

No właśnie gdzie jest delikatna granica pomiędzy wykorzystaniem okazji (bo ktos sie zagapił) a wciskaniem się na siłę?

[Paweł_P]

Dobre pytanie, ja generalnie nie wpycham się w sznureczki ale jeśli zdarza się okazja opisana przez Ciebie powyżej że się depnie i wskoczy w lukę to zawsze dziękuję innemu driverowi że niby mnie wpuścił :wink: