Przemeq Posted December 8, 2004 Posted December 8, 2004 Z góry zaznaczam, że to dopiero propozycja, ale popatrzcie na to: "Według naszych szacunków podatek od nowych aut może wtedy wzrosnąć o 400-700 zł w przypadku samochodów najtańszych (za blisko 30 tys. zł). Obciążenia nie powinny się zmienić w przypadku aut o średniej wartości (40-50 tys. zł) napędzanych nowoczesnymi silnikami średniolitrażowymi (1,4-1,6 litra). W przypadku aut luksusowych, zwykle napędzanych silnikami o dużej pojemności, nowy podatek może nawet doprowadzić do obniżki cen. Za auto o wartości 100 tys. zł netto z silnikiem 2,5 litra powinno się dziś zapłacić 13,6 tys. zł akcyzy. Podatek zależny od pojemności silnika wyniósłby zaś tylko 2,5 tys. zł." Cały artykuł: http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/ ... 33781.html
eMBe Posted December 8, 2004 Posted December 8, 2004 No niech myślą, myślą - ten tok rozumowania mi się podoba, oby tylko nie dołozyli z drugiej strony nowych podatków na paliwo, ZUSu z kosmusu :wink: podatku od towarów luksusowych (jakim niewątpliwie jest samochód), opłaty klimatycznej w miejscu zamieszkania i podatku za przekraczanie granic powiatu w celu wykonywania pracy.
aflinta Posted December 8, 2004 Posted December 8, 2004 "Według naszych szacunków podatek od nowych aut może wtedy wzrosnąć o 400-700 zł w przypadku samochodów najtańszych (za blisko 30 tys. zł). Obciążenia nie powinny się zmienić w przypadku aut o średniej wartości (40-50 tys. zł) napędzanych nowoczesnymi silnikami średniolitrażowymi (1,4-1,6 litra). W przypadku aut luksusowych, zwykle napędzanych silnikami o dużej pojemności, nowy podatek może nawet doprowadzić do obniżki cen. Za auto o wartości 100 tys. zł netto z silnikiem 2,5 litra powinno się dziś zapłacić 13,6 tys. zł akcyzy. Podatek zależny od pojemności silnika wyniósłby zaś tylko 2,5 tys. zł." Ciekawe ile wyjdzie stawka za autko z emisją Euro2, miejmy nadzieję, że mniej niż kosmiczne 65% obecnej akcyzy. W końcu nie każdy może sobie pozwolić na nowiutką subarkę za jedyne 100 tyś
GTA3 Posted December 8, 2004 Posted December 8, 2004 No niech myślą, myślą - ten tok rozumowania mi się podoba, oby tylko nie dołozyli z drugiej strony nowych podatków na paliwo, ZUSu z kosmusu :wink: podatku od towarów luksusowych (jakim niewątpliwie jest samochód), opłaty klimatycznej w miejscu zamieszkania i podatku za przekraczanie granic powiatu w celu wykonywania pracy. Spoko! Jeszcze trochę i będziemy płacić opłatą klimatyczną za korzystanie z klimatyzacji. Każy kierowca będzie zobowiązany do wyposażenia swojego kompresora w "taksometr" zliczający motogodziny, kilodżule wymienionego ciepła, i ch@ wie co jeszcze a to wszystko przeliczone będzie przez odpowiedni współczynnik zależny od strefy w jakiej się poruszał i kolejny współczynnik zależny od pory dnia w jakiej klima była używana. ( najdrożej oczywiście w południe, strefa A - centrum )
Aries Posted December 8, 2004 Posted December 8, 2004 Ale to nie wszystko. Ma byc podatek, placony co rok, ktorego wielkosc bedzie zalezala od wieku auta. Ma to zachecic NAS do kupowania nowych samochodow. Oznacza to, ze Panstwo chce, abysmy jezdzili nowymi samochodami. Ja chyba juz ustaie sie w kolejce po nowe auto
aflinta Posted December 8, 2004 Posted December 8, 2004 Ale to nie wszystko. Ma byc podatek, placony co rok, ktorego wielkosc bedzie zalezala od wieku auta. Ma to zachecic NAS do kupowania nowych samochodow.Oznacza to, ze Panstwo chce, abysmy jezdzili nowymi samochodami. Ja chyba juz ustaie sie w kolejce po nowe auto No to już widzę jak nadziani będą musieli być ci co przyjeżdżają na zloty starych aut. Wyjdzie na to, że roczny podatek od 80 letniego mercedesa, będzie wyższy niż kwota zakupu nowego Oczywiscie do tego dziesięciokrotna taksa klimatyczna, bo kierowca takiego staruszka siedzi pod chmurką i ma świeże powietrze a nie takie pogorszone przez klimatyzację
colirzadzi Posted December 8, 2004 Posted December 8, 2004 w naszym chorym kraju wszystko jest mozliwe i juz nic mnie nie zdziwi. jakis czas temu mial wejsc podatek od powierzchni dachu, z tego by wyliczyli ile zostaje odprowadzonej wody do gleby. proponuje konkurs : najglupszy pomysl rzadu
GTA3 Posted December 8, 2004 Posted December 8, 2004 Ale to nie wszystko. Ma byc podatek, placony co rok, ktorego wielkosc bedzie zalezala od wieku auta. Ma to zachecic NAS do kupowania nowych samochodow.Oznacza to, ze Panstwo chce, abysmy jezdzili nowymi samochodami. Ja chyba juz ustaie sie w kolejce po nowe auto No to już widzę jak nadziani będą musieli być ci co przyjeżdżają na zloty starych aut. Wyjdzie na to, że roczny podatek od 80 letniego mercedesa, będzie wyższy niż kwota zakupu nowego Oczywiscie do tego dziesięciokrotna taksa klimatyczna, bo kierowca takiego staruszka siedzi pod chmurką i ma świeże powietrze a nie takie pogorszone przez klimatyzację I wreszcie samochody będą jak wino i skrzypce. Biegnę w te pędy do komisu odebrać moją Legackę. Zakopię u babci na wsi w sianie, w stodole i za 20 lat zamienię na całą stajnię nowych.
JurekM Posted December 8, 2004 Posted December 8, 2004 w naszym chorym kraju wszystko jest mozliwe i juz nic mnie nie zdziwi. jakis czas temu mial wejsc podatek od powierzchni dachu, z tego by wyliczyli ile zostaje odprowadzonej wody do gleby. proponuje konkurs : najglupszy pomysl rzadu Ja słyszałem o podatku zależnym od ilości przejeżdżanych kilometrów :roll: Byłby to pomysł roku!! Natomiast co do nowego podatku zastępującego akcyzę jestem za. Generalnie wszystkie nowe auta powyżej 2,0 litra powinny stanieć ale i nowa Impreza też.Będzie bowiem 2000 zł a było 3,6 % od wartości czyli ok 4000 zł.
Ojciec Założyciel ex-Dyrekcja Posted December 9, 2004 Ojciec Założyciel Posted December 9, 2004 Ogólnie jestem za. Nie tylko ze względu na naszą markę. Do tej pory każdy, kto kupował wyposażenie dodatkowe, w tym tak bardzo istotne elementy dot. bezpieczeństwa musiał płacić podatek od luksusu (czyli akcyzę). I jakoś nie mogłem zrozumieć, dlaczego ABS czy poduszki powietrzne mają być luksusem .... Pozdrawiam
Przemeq Posted December 9, 2004 Author Posted December 9, 2004 Ogólnie jestem za. Nie tylko ze względu na naszą markę.Do tej pory każdy, kto kupował wyposażenie dodatkowe, w tym tak bardzo istotne elementy dot. bezpieczeństwa musiał płacić podatek od luksusu (czyli akcyzę). I jakoś nie mogłem zrozumieć, dlaczego ABS czy poduszki powietrzne mają być luksusem .... Pozdrawiam Dyrekcji zaraz stuknie 1000 postow - gratulacje 8)
ComeToDaddy Posted December 9, 2004 Posted December 9, 2004 przerazajace jest to ze juz praktycznie nie ma gdzie pchac nowych podatkow a'propos samochodow, po prostu juz wszystko jest szczelnie opodatkowane, koszmar :!: NIENAWIDZE FISKALIZMU :!:
Loki Posted December 9, 2004 Posted December 9, 2004 CTD przesadzasz. Można jeszcze dać podatek od podatku, co też już nie jest nowością
ComeToDaddy Posted December 9, 2004 Posted December 9, 2004 wczoraj widzialem jakiegos ciecia na tvn24 z podpisem "piss" czy jakos tak, i mowil ze jak on bedzie u wladzy, a bedzie (panie miej nas w swojej opiece) to standard, obnizy podatki itd. mnie jednak ciekawi jedna sprawa, zastanawiam sie, coz tez nowego zobaczymy w tym cyrku, mi sie zle nie zyje, wiec nie jestem jednym z tych "wy zlodzieje, bandyci itd." no i 15 lat czytania Urbana mnie wychowalo, ale niemniej zrzera mnie ciekawosc CO JESZCZE moze pokazac nasza klasa polityczna. Mysle ze bedzie conajmniej "cudnie".
Loki Posted December 9, 2004 Posted December 9, 2004 No cóż koniec świata nie nastąpi.... ale i tak będzie wesoło
Przemeq Posted December 14, 2005 Author Posted December 14, 2005 Pozwolę sobie odświeżyć temat, bo pojawił się nowy wątek w sprawie. http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/ ... 65271.html Generalnie chodzi o to, że niepotrzebnie zapłacę w styczniu, odbierając estiaja, akcyzę. Jak bym zaczekał parę miesięcy, to wyskoczyłbym z 2500 x 1 PLN, a tak... :roll:
Maxwell Posted December 14, 2005 Posted December 14, 2005 Moze mi ktos bystry wytlumaczyc to skomplikowane zdanie,w ktorym kumuluje sie matametyka wyzsza ( wyzsza-dla mnie) z prawidlowym rozumieniem czytanego tekstu- ..Wiceminister Neneman powiedział, że obecnie przewiduje się mnożenie do kwadratu pojemności silnika, która następnie będzie mnożona przez stawkę bazową - niższą niż 1 zł za 1 cm sześc. pojemności... Czyli zakladajac,ze to co mowi minister N. wejdzie w zycie jako czesc ustawy wyglada to tak: 2.000( pojemnosc) x 2.000=4000000 ? Bo chyba to troche niedoprecyzowane( lub pismaki nie potrafia dobrze zrozumiec ustawy) i chodzi o pojemnosc w litrach czyli 2x2=4 x stawka czyli np.1,2,3 lub 4 zl.
Maruda Posted December 14, 2005 Posted December 14, 2005 15 lat czytania Urbana mnie wychowalo Eee... Znaczy, chyba ni ma sie czym chwalić. Ja rozumiem że jak Jerzy U. zostawał niedorzecznikiem nierządu podczas wojny polsko-jaruzelskiej to Ty dopiero byłeś w planie pięcioletnim... ale to tylko tłumaczy - niekoniecznie usprawiedliwia. "Psy" Pasikowskiego to film fabularny, tak "w realu" to ci panowie byli trochę inni. ale niemniej zrzera mnie ciekawosc CO JESZCZE moze pokazac nasza klasa polityczna. Mysle ze bedzie conajmniej "cudnie". Nudno będzie. Już nie powtórzą się te emocje "czy zdążę do domu przed godziną policyjną"... Nie ma internowań, aresztowań, pobitych na
Maruda Posted December 14, 2005 Posted December 14, 2005 15 lat czytania Urbana mnie wychowalo Eee... Znaczy, chyba ni ma sie czym chwalić. Ja rozumiem że jak Jerzy U. był niedoRzecznikiem WRONiego nieRządu podczas wojny polsko-jaruzelskiej to Ty dopiero byłeś w planie pięcioletnim... ale to tylko tłumaczy - niekoniecznie usprawiedliwia. "Psy" Pasikowskiego to film fabularny, tak "w realu" to ci panowie byli trochę inni. (Trochę bardzo inni.) ale niemniej zrzera mnie ciekawosc CO JESZCZE moze pokazac nasza klasa polityczna. Mysle ze bedzie conajmniej "cudnie". Nudno będzie. Już nie powtórzą się te emocje "czy zdążę do domu przed godziną policyjną"... Nie ma internowań, aresztowań, studentów pobitych na śmierć własną pięścią... Nudy, panie. Po kiełbasę nie trza stać w kolejce, samochód można se kupić bez przedpłat, asygnat i znajomości, za granicę można wyjechać kiedy się chce... Do dupy po prostu. A z nowszych wydarzeń... No cóż, drugiego FOZZu raczej się nie doczekamy, "...lub czasopism" czy innej sprzedaży polskiego sektora naftowego braciom Rosjanom pewnie też prędko nie będzie... Jak to mawiał inżynier Mamoń: "(...)nuda... Nic się nie dzieje proszę pana. Nic. Taka proszę pana... Dialogi niedobre... Bardzo niedobre dialogi są. Proszę pana... Yyyy... W ogóle brak akcji jest. Nic się nie dzieje." M. PS: Taki tam artykulikna marginesie (off)tematu...
ComeToDaddy Posted December 15, 2005 Posted December 15, 2005 Maruda, Z mojego punktu widzenia to byla wojno Polsko-robolska, w ktorej panstwo polskie bronilo przed tym czym zajmuja sie robole najchetniej od zawsze, czyli stawianiem bezpodstawnych roszczen. Bo chyba mi nie wmowisz ze proletariat nagle zyskal rozumu i pomyslal, tak, potrzebujemy gospodarki rynkowej w ktorej to my dostaniemy najbardziej po dupach, bo nasza "praca" nie bedzie miala dla nikogo wiekszej wartosci, ale za to dzieki temu po jakis 20-30 latach tyrania i klepania biedy bedzie sie zylo lepiej. Jak zwykle chodzilo o to o co zwykle chodzi ludziowi "pracujacemu" zeby dostac wiecej do michy. Obecnie tez by sie przydalo porozjezdzac pare demonstracji gorniczych i wsadzic do pierdla paru przedstawicieli zwiunskowych, bo jak narazie wszyscy musza pracowac na te swiete krowy.
aflinta Posted December 15, 2005 Posted December 15, 2005 ComeToDaddy, pozwolę to sobie ująć bardziej dosadnie: bredzisz.
owoc666 Posted December 15, 2005 Posted December 15, 2005 ComeToDaddy, pozwolę to sobie ująć bardziej dosadnie: bredzisz. Ja bym to ujął tak: pierdolisz.
panklex Posted December 15, 2005 Posted December 15, 2005 ComeToDaddy, pozwolę to sobie ująć bardziej dosadnie: bredzisz. Ja bym to ujął tak: pierdolisz. Ale w tym szaleństwie jest metoda, co do sektora górniczego myśle podobnie.
aflinta Posted December 15, 2005 Posted December 15, 2005 Ja bym to ujął tak: pierdolisz. Do mnie to czy gdzie indziej?
aflinta Posted December 15, 2005 Posted December 15, 2005 Ale w tym szaleństwie jest metoda, co do sektora górniczego myśle podobnie. Jeżeli ktoś czytał kilka moich wcześniejszyczh wypowiedzi, które gdzieś tam gniją w archiwach tego forum, to pewnie wie, że nie jestem zwolennikiem związków zawodowych i państwa socjalnego. Ale sprowadzanie PRL do biednego państwa walczącego z jakimiś oszołomami o przywileje socjalne to już spore przegięcie.
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.