FELGI - co, gdzie i jak?

[ewemarkam]

Tak ale przedmioty aluminiowe z przed i po spawaniu wystarczy podgrzać. Trzeba o tym pamiętać i podgrzać całe nie tylko połowę palnikiem.


Kiedyś zawoziłem felgi do naprawy, widziałem jak spawa komuś felgę, w zasadzie bez podgrzania itd.
Pewnie podobnie było z moim, bo pękła parę dni po odebraniu więc zawiozłem na reklamacje. Facet nie bardzo chciał przyjąć, ale pekla ewidentnie w tym samym miejscu. Naprawił, ale się tym razem bardziej przyłożył, bo wcześniej praktycznie nie musiałem malować a teraz połowa lakieru była do odnowienia. Mówił że wygrzal w piecu. Także też zależy na kogo się trafi i jak ktoś się przyłoży do naprawy.

[Oktan]

W dniu 16.08.2021 o 09:58, BelegUS napisał:

 

Aż mi się słodkie czasy mojej młodości przypomniały, miałem takie AEZ w Imprezie <3 W opinii wszystkich (mojej też) były okropne, ale byłem studentem i kupiłem je za 300zł, bo wchodziły na mały dwutłoczek, także...

Tor wyrazów! I to w pełnej okazałości  gimby nie znajo

Szkoda że już nie wróci...

Dla potomnych to jest foto zakrętu, którego już nie ma i nie będzie, bo jedzie się tamtędy z północy na południe autostradą A1. Fajnie mieć pamiątkę z tego miejsca i to jeszcze na tym zakręcie, najfajniejszy, najciemniejszy i napadany najszybciej 

[BelegUS]

3 godziny temu, Oktan napisał:

Fajnie mieć pamiątkę z tego miejsca i to jeszcze na tym zakręcie, najfajniejszy, najciemniejszy i napadany najszybciej

Chciałbym mieć stamtąd tylko taką pamiątkę xD Zderzak miał miesiąc od lakierowania... zaskakująco mało oberwał.

[rosaskc]

4 godziny temu, Oktan napisał:

Tor wyrazów! I to w pełnej okazałości  gimby nie znajo

Szkoda że już nie wróci...

A może wróci?...

 

[Oktan]

3 godziny temu, rosaskc napisał:

A może wróci?...

 

Przestań, znam Marcina od lat, on tylko w sekcję zabytków pompuje środki...

[Oktan]

3 godziny temu, BelegUS napisał:

Chciałbym mieć stamtąd tylko taką pamiątkę xD Zderzak miał miesiąc od lakierowania... zaskakująco mało oberwał.

O to właśnie na tym zakręcie

[abecer]

Na ebay w UK się pojawiły, w dobrej cenie . 

Z wysyłką niecałe 5 tyś euro. 

Edytowane 18 Sierpnia 2021 przez abecer

[abecer]

Aktualnie najlżejsze kute felgi BBS dostępne na rynku.  Model FI-R. 9,5x19 i okolice 7,8 kg

[Oktan]

Fajne ale mają bardzo ubogi asortyment rozmiarów

[skwaro]

58 minut temu, abecer napisał:

Aktualnie najlżejsze kute felgi BBS dostępne na rynku.  Model FI-R. 9,5x19 i okolice 7,8 kg

Jak na ten rozmiar to rzeczywiście bardzo lekkie

[abecer]

57 minut temu, Oktan napisał:

Fajne ale mają bardzo ubogi asortyment rozmiarów

 

57 minut temu, Oktan napisał:

Fajne ale mają bardzo ubogi asortyment rozmiarów

Dokładnie 

[mz56]

Mam problemy z logowaniem. Przepraszam.

Edytowane 21 Sierpnia 2021 przez mz56

[mz56]

Jak powyżej.

Edytowane 21 Sierpnia 2021 przez mz56

[mz56]

Jak "spawający i odprężający" da gwarancję, że użył dokładnie takiego samego stopu jak oryginał, to może bym się nie bał. Technologia materiałowa poszła tak daleko, że minimalne domieszki "czegoś" u Japońców, Anglików czy Amerykańców mogą diametralnie zmieniać warunki hartowania, wygrzewania czy odpuszczania. Wręcz o dziesiątki stopni czy minut. Ponadto, jeżeli mówimy o kutych felgach, to moim skromnym zdaniem, nie ma możliwości odtworzenia pierwotnej struktury materiału.

[Oktan]

A ja Wam powiem, że przeżywacie jak mrówka okres z tymi naprawami..

Spawam i prostuję wiele swoich felg od lat, nie fakt , że jest kilka modeli ciężkich do naprawienia, czasem niemożliwych, lecz większość naprawianych felg działa i to w warunkach ciężkich

To jakbyście auta po kolizji nie naprawiali  tylko kupowali od razu nowe, bo będzie błotnik zderzak czy lampa w zamienniku i to już nie będzie działać , poza tym będzie inny odcień lakieru... Bez przesady pany i panefki

 

[skwaro]

22 minuty temu, Oktan napisał:

A ja Wam powiem, że przeżywacie jak mrówka okres z tymi naprawami..

Spawam i prostuję wiele swoich felg od lat, nie fakt , że jest kilka modeli ciężkich do naprawienia, czasem niemożliwych, lecz większość naprawianych felg działa i to w warunkach ciężkich

To jakbyście auta po kolizji nie naprawiali  tylko kupowali od razu nowe, bo będzie błotnik zderzak czy lampa w zamienniku i to już nie będzie działać , poza tym będzie inny odcień lakieru... Bez przesady pany i panefki

 

Otóż to, podstawa to robota wykonana przez fachowca. Żeby było zabawniej pół Warszawy i okolic wozi aluminium, nie tylko felgi, do spawania do pewnej "szopy" na Krakowiaków, gdzie panowie spawają skutecznie takie rzeczy, o których się fizjonomom nie śniło i wszystko potem działa jak trzeba. Bloki silników,obudowy skrzyń biegów, specjalistyczne zbiornii ciśnieniowe, przewody klimatyzacji, itede itepe. Ale oni uczciwie mówią czy coś się da naprawić czy nie.

[eddie_gt4]

W dniu 11.08.2021 o 12:41, Bonless napisał:

Volki odmalowane. Kolor wyszedł  mega

 

 

Z cyklu "wskaż 10 różnic" 

 

 

[mz56]

Tak się zabił mój kolega. Felga dupła przy 100 km/h. Wylądował na drzewie na wysokości 4 metrów ! Na prostej drodze. Praktycznie nie było żadnego powodu.

[mz56]

skwaro, ale oni mówią, czy coś jest do naprawy, czy nie. Oktan, są samochody do naprawy i są do kasacji. Wymiana błotnika czy zderzaka to pryszcz. Prostowana podłużnica nigdy nie będzie miała wytrzymałości fabrycznej. Zmiana struktury materiału.

[skwaro]

2 godziny temu, mz56 napisał:

skwaro, ale oni mówią, czy coś jest do naprawy, czy nie.

Tak, jak coś ich zdaniem nie będzie działać poprawnie po spawaniu to mówią że nie zrobią i tyle.

[mz56]

skwaro, w pełni popieram. Co innego spawanie kolektora ssącego, a co innego kutego wahacza ! W wahaczu, kutym, są pewne zagwozdki wytrzymałościowe, niepowtarzalne. Raz kuty ma 30% większą wytrzymałość, niż spawany i poprawiany. Uwierzcie staremu dziadowi, że są części naprawialne i nienaprawialne. Ja nigdy bym nie pojechał na spawanym wahaczu w moim STI. Tylnego w RC06 nie prostowałem tylko kupiłem nowy. A przecież kawałek stalowego pręta jest tak łatwo wyprostować !

[skwaro]

Koniec pogaduszek, wracamy do tematu, prawdziwy JDM od Raysa, a nie żadna chińska popelina z szajsmetalu pokrytego gównolitem

[Amnes]

6 godzin temu, skwaro napisał:

Koniec pogaduszek, wracamy do tematu, prawdziwy JDM od Raysa, a nie żadna chińska popelina z szajsmetalu pokrytego gównolitem

 

Byle żona nie nie kapła i bendzie git.  

[skwaro]

Teraz, Amnes napisał:

Byle żona nie nie kapła i bendzie git.  

Yhy, bo jeszcze zabroni sprzedać i każe do swojego założyć

[Amnes]

1 minutę temu, skwaro napisał:

Yhy, bo jeszcze zabroni sprzedać i każe do swojego założyć

 

Pomyślałby kto, że żona menżowi będzie buty z szafy podbierać?

 

No to najwyżej drugi komplet będziesz musiał sobie kupić. W sumie taki problem to nie problem, siano się znajdzie.