Skocz do zawartości

Co wybrać?


Marzena

Rekomendowane odpowiedzi

Na początek pozdrowienia dla wszystkich!!!

Myślę o kupnie używanego Subaru, ale chcę podjąć przemyślaną decyzję i proszę o radę.

Potrzebny mi samochów przede wszystkim bezpieczny i wygodny. Nie mam zamiaru się nim ścigać, ale przyspieszenie jakieś konkretne musi mieć-muszę jakoś uciekać przed tymi, którym wydaje się, że potrafią jeździć :)

Myślałam o czymś 3-letnim, z umiarkownym przebiegiem. Forester wydaje się być OK, ale może Impreza? Wprawdzie nie podoba mi się jej wygląd, ale może jakoś przeboleję.

Oczywiście konkretne oferty mile widziane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 53
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Marzenko, witam Cie na Forum szczególnie serdecznie, ponieważ kobiet mamy tu wyraźny nie dostatek. Optuje za Foresterem S-turbo. Co do konkretnych propozycji, to właśnie zamówiłem XT i mam do sprzedania S-turbo rocznik 2000, pierwszy raz rejestrowany w czerwcu 2001. Więcej danych o nim uzyskasz na stronie oficjalnej Subaru pod chasłem "używane". Sprzedaż planuję pod koniec czerwca ( tak kończy się leasing. Jeżeli będziesz zainteresowano, to proszę o informację na PW.

 

Pozdrawiam Siwy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja dla zachowania równowagi w przyrodzie pozwolę sobie polecić Imprezę. Zalet chyba nie trzeba wymieniać. Kto ma tyle czasu ???

Model 2003 zyskał mocno na urodzie i stanowi silną konkurencję dla Forestera. Nie widzi Ci się Impreza 03? Ale szczerze...

Niemniej jednak propozycja Waldka też jest godna uwagi: primo - z uwagi na samochód, secundo - z uwagi na właściciela. No i masz pewność, że nie jest "zamulony" :)

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marzena napisała ze chce kupic uzywaną wiec impreza 03 raczej odpada, na model 01 potrzeba amatora - nie kazdemu sie podoba (i oto chodzi), dla mnie zdecydowanym faworytem pozostaje impreza - nie jezdzilem foresterem i mam inne wymagania co do autka - nie mniej jednak foresterem bym tez nie pogardził (szczegolnie s-turbo)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marzena napisała ze chce kupic uzywaną wiec impreza 03 raczej odpada, na model 01 potrzeba amatora - nie kazdemu sie podoba (i oto chodzi), dla mnie zdecydowanym faworytem pozostaje impreza - nie jezdzilem foresterem i mam inne wymagania co do autka - nie mniej jednak foresterem bym tez nie pogardził (szczegolnie s-turbo)

 

 

Nie mniej podejrzewam że masz ciut inne preferencje niż poszukiwaczka Subaru.

 

Azrael

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowej imprezy jeszcze nie widziałam. Postaram się obejrzeć, może się zakocham? Łatwiej bedzie przeboleć ubytki w portfelu :)

A tak na poważnie, to rozsądek ekonomiczny też mnie w jakiś sposób ogranicza. Poza tym w nowym autku zawsze boli mnie każda rysa i zadrapanie i nie chcę już tego powtarzać.

Do tego nie muszę szpanować najnowszą wersją-przywilej kobiet. Nie muszę też się ścigać na światłach-chyba już z tego wyrosłam. Samochód traktuję bardziej pragmatycznie, mniej uczuciowo.

Z pewnością rozważę wszystkie opinie i wezmę je pod uwagę. Liczę na Wasze doświadczenie. Muszę też dla porównania przejechać się obydwoma-może to będzie decydujące?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiekopomnego Lenina proszę o wyjaśnienie "zamulonego". Z obrażaniem, wstrzymam się do momentu zrozumienia.

Marzence z jej pragmatyzmem, brakiem sportowego zacięcia na światłach, nie szpanowaniem oraz wrażliwością na rysy proponuję podpisanie ze mną wstępnej umowy z obowiązkową zaliczką, a ja tak urządzę swojego Forestera że mucha go nie będzie chciała obsrać.

Czyli przerobię go na szczyt absolutu marzeń Marzeny.

A tak a propos, idzie wiosna, czy Marzanna planuje jakieś wodowanie ???

 

Marzenko, przyznaj się, masz już z 80 lat ? Jak można wyrosnąć ze sportowego zacięcia ? Dała byś się jakiejś tuningowanej półką na tenisówki BMWójence wyprzedzić na światłach ?????????

 

Siwy Zakalec (nie wyrośnięty).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do konkretnych propozycji, to właśnie zamówiłem XT i mam do sprzedania S-turbo rocznik 2000, pierwszy raz rejestrowany w czerwcu 2001. Więcej danych o nim uzyskasz na stronie oficjalnej Subaru pod chasłem "używane".

 

Że jak i pod czym? Bo nie widzę tam żadnego Forysia rocznik 2000/rej VI 2001?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Między autostrade, a strumyczek na polu :P Miałem na myśli coś pomiędzy terenowymi mozliwościami Forestera, a śmiganiem Imprezą.

 

A BTW czemu nie ma zdjęcia Twojego Autka na WWW, czyżbyś już zaczął "przygotowywać" go dla Marzeny? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Definicja : Z zamulonym samochodem p.Waldka mielibyśmy do czynienia, gdyby właścieciel 177-konnego turbo nie przekraczał nim 100 km/h i z przespieszeniem nie schodził poniżej 18 sek zeby nie niszczyc silnika zbyt agresywną jazdą. A jak każdy wie, taka eksploatacja bardziej niszczy silnik niż pełne wykorzystanie jego "warunków" biz zeit zu zeit. Pozwoliłem sobie zatem podkreślić jego "należytyte" użytkowanie przez w/w jako ATUT auta i akurat w tym momecie nie chciałem nikogo obrażać, a wręcz przeciwnie :)

legenda: a jak każdy wie - ja wiem, a inni to nie wiem, ale chyba tez wiedzą....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serdecznie witam i pozdrawiam Pania Marzene !

Polecam Forestera , ma malzonka jezdzi nim od 5 lat i jest :)

Minusem jest troche chaczaco chodzaca przekladnia skrzynia biegow...ale sie mozna przyzwyczaic lub kupic automat.Na pocieszenie powiem ze Impreza cierpi na to samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałam o outback, to jest jedna z opcji.

Nie mam 80 lat, jedynie 79! A ściganie się z BMW, a właściwie z jej właścicielem, jest raczej poniżej mojej godności. Wyrosłam już z tego mentalnie, nie wiekowo. Ale każdy ma inny gust. Może rzeczywiście taki samochód nie nadaje się dla kobiet. Gdzie możemy nim jeździć? Na zakupy, do fryzjera, po dzieci do przedszkola :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. To jest ten za 95 tys. Pani Ania Tuszyńska wpisała w rok produkcji rok pierwszej rejestracji.

 

95k brutto za trzyletniego Forestera w wersji ciężarowej? Myślałem, że RTL Samstag Nacht Nachrichten już się skończyły, a tu jeszcze puścili kawałek przez Internet. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel

Witam Panią Marzenę.

 

Uważam, że przy braku sportowych ambicji Forester jest optymalnym rozwiązaniem. Szczególnie gdy, jak zrozumiałem, typowym "rewirem" ma być miasto.

Uzasadnienie 1 (w porównaniu z Outbackiem):

- krótszy (= łatwiejszy do parkowania)

- w wersji turbo tak samo dynamiczny (AT), przy MT nawet bardziej, niż Outback H6

- mniejszy promień skrętu

- tańszy

- mniejsze zużycie paliwa

- lepsza widoczność

 

Uzasadnienie 2 (w porównaniu z Imprezą)

- łatwiejszy do parkowania (lepsza widoczność)

- mniej wrażliwy na dziury w nawierzchni, koleiny etc (tzn właściwie prawie wogóle niewrażliwy :) )

- mniej wyzywający

- łatwiejsze wsiadanie / wysiadanie

- ze względu na podwyższoną pozycję łatwiej tak zauważyć ew. niebezpieczeństwa ( np. dziecko wybiegające na drogę zza samochodu itd), jak i znaleźć np. miejsce do parkowania

- większy,łatwiej dostępny bagażnik (zakupy !) - przy rozładowywaniu samochodu nie trzeba się tak schylać (znaczniej wyżej podłoga bagażnika).

 

 

Łaczę pozdrowienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewniam, że to raczej ja będę ozdabiać subaru niż odwrotnie (nie umniejszając urody subaru).

Argumenty Dyrekcji dotyczące łatwości parkowania mnie nie przekonują. Zapewniam, że potrafię zaparkować nawet pociąg drogowy w Australii (50 m. długości). Poza tym nie jeżdżę samochodem tylko po zakupy! Co do innych argumentów-przyjmuję.

Swoją drogą to Dyrekcja potwierdziła tylko panujące stereotypy, że kobieta to jeździć i parkować nie potrafi, a samochodem to tylko do fryzjera jeździ!

To prawda, nie mam aspiracji sportowych, pojmowanych jako ściganie się na światłach-jeśli to można nazwać sportowymi aspiracjami?

Gdybym chciała łatwo parkować i jeździć tylko po zakupy, to kupiłabym smarta i nie zawracała tu wszystkim głowy.

Ale przynajmniej część argumentów była OK.

Swoją drogą ciekawa jestem, jaką odpowiedź na takie samo pytanie dostałby mężczyzna.

Żeby być w porządku, muszę przyznać, że pozostałe osoby z forum potraktowały mnie poważnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...