Pelny skret kol - dziwny swist

[ArturWRX]

Witam,

 

mam dziwna przypadlosc, kiedy samochod jest nie rozgrzany (np rano) to kiedy skrecam kola maksymalnie w prawo lub lewo slysze dziwny swist, niezaleznie od tego czy samochod jedzie czy stoi w miejscu - trwa okolo 5 sekund... Dzwiek jest mniej wiecej taki jak w starych polonezach, ktorym slizga sie pasek klinowy. Kiedy nie skrecam kol na maksa, dzwieku nie ma. Ustaje on rowniez po kilku minutach jazdy...

 

I juz tradycyjne pytanie - co to moze byc? Dodam, ze samochod jest zaraz po duzym przegladzie przy 100k km (Impreza WRX Bug Eye, 2001, 97k km przebiegu)

 

Pomocy!

 

Artur

[pablonas]

Jeśli to typowy pisk to sam sobie odpowiedziałeś - pasek wieloklinowy od wspomagania.

Jeśli ten dźwięk bardziej przypomina "jęczenie" to słychać pompę wspomagania. Zajrzyj czy masz odpowiedni poziom płynu w zbiorniczku (chociaż pewnie masz bo dźwięk by nie znikał po rozgrzaniu).

[ArturWRX]

A to oznacza, ze trzeba cos wymieniac/regulowac - czy raczej nie przejmowac sie i jezdzic... Dodam, ze pasek klinowy byl rowniez wymieniany na nowy... A moze pasek musi sie jakos "dotrzec"...? Cholera, sam juz nie wiem!

 

Artur

[Aldenka]

Coś kiedyś ostatnio miałam takiego..

Pojechałam do mechanika, ponoć płynu do wspomagania kierownicy było mało.

Obstawiam jednak ze chodzi o płyn do wspomagania :razz:

[ArturWRX]

zapomnialem napisac wczesniej - poziom plynow jest "perfect"

[pablonas]

Dodam, ze pasek klinowy byl rowniez wymieniany na nowy... A moze pasek musi sie jakos "dotrzec"...? Cholera, sam juz nie wiem!

I te piski pojawiły się bezpośrednio po przeglądzie? Być może pasek jest minimalnie za słabo naciągnięty.

[ArturWRX]

No tak, od momentu przegladu przejechalem jakies 200 km, czyli nalezy uznac, ze TAK. Musze do nich zadzwonic...

 

Wielkie dzieki za pomoc

Artur

[Hogi]

ArturWRX, miałem to samo, wystarczyło mocniej podciągnąć pasek.

Jeżeli płynu masz wystarczającą ilość.