Skocz do zawartości

Zeby rozluznic atmosfere :D


Thanatos

Rekomendowane odpowiedzi

- Słuchaj, wiesz, że ten profesor co mieszka piętro niżej jest gejem?

- Patrzcie no! Czego to się można o ludziach dowiedzieć! Tyle lat go dymam, a nie wiedziałem że jest profesorem!

 

 

 

 

 

 

Wieczorem v-ce premier Lepper zmęczony dniem pracy przechodził obok

pokoju Klubu Poselskiego Samoobrony. Do jego uszu doszły dźwięki głośnej muzyki dobiegającej za zamkniętych drzwi. Zdecydowanym ruchem otworzył je i wszedł do środka. Dobrą chwilę przyzwyczajał oczy do ciężkiej od dymu papierosowego atmosfery pokoju. Po chwili dostrzegł całą śmietankę swojej partii, wszędzie walały się puste butelki.

- Co to?! Pijaństwo w moim klubie na terenie sejmu!? Mało mamy jeszcze kłopotów?!

- A jest powód panie przewodniczący, jest powód - bełkotliwie odezwał się Filipek... - Koleżanka Lewandowska dostała okres.

- Aaa... - westchnienie ulgi wydarło się z premierowskiej piersi - to mi też polejcie.

 

 

 

 

 

Pewnego dnia wybrałem się z przyjaciółkami do klubu, na "Wieczór Gorących Mężczyzn". Długo się wzbraniałem, bo to przecież babski wieczór i czułbym się nieswojo patrząc na półnagich gości. Ale w końcu po wielu namowach dałem się skusić. W samym klubie piliśmy drinki i chcąc nie chcąc oglądałem z dziewczynami tancerzy.

Jedna z moich przyjaciółek, chcąc nam zaimponować, wyciągnęła z portfela banknot 50 zł. Tancerz podszedł do nas, a ona wtedy polizała ten banknot i przykleiła go do pośladka tancerza.

Druga z przyjaciółek nie chcąc być gorszą, wyjęła z portfela banknot 100 zł. Kiedy tancerz podszedł do niej, polizała banknot i przykleiła go do drugiego pośladka.

Chcąc przebić wszystkich, trzecia koleżanka wyjęła z portfela 2 banknoty po 100 zł, polizała je i przykleiła banknoty do pośladków tancerza. Uwaga przyjaciółek skupiła się na mnie. Co miałem zrobić, by zrobić coś jeszcze śmielszego? Wyjąłem swój portfel, pomyślałem przez chwilę.... W końcu wyjąłem swoją kartę bankomatową, przejechałem nią między pośladkami tancerza, schowałem do kieszeni całe 350 złotych i poszedłem do domu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilu forumowiczów potrzeba, żeby zmienić żarówke?

 

1 aby zmienić żarówkę i napisać że żarówka została zmieniona

 

14 którzy podzielą się podobnymi doświadczeniami przy zmienianiu żarówki i napiszą o tym jak inaczej można było to zrobić

 

7 którzy ostrzegą o niebezpieczeństwach grożących przy zmianie żarówki

 

1 którzy przeniesie temat do działu "Oświetlenie"

 

2 którzy zaczną się kłócić i przeniosą to do działu "Elektryka"

 

7 którzy wytkną błędy gramatyczne/ortograficzne w postach na temat wymiany żarówki

 

5 którzy pojadą tym co wytykali błędy

 

3 którzy poprawią te błędy

 

6 którzy będą się kłócić czy pisze się "żarówka" czy "rzarówka" i 6 którzy powiedzą im że są głupi

 

2 profesjonalnych elektryków którzy poinformują wszytskich że mówi się "lampa"

 

15 wszechwiedzących którzy twierdzą że siedzieli w tym temacie i mówi się "żarówka"

 

19 którzy napiszą że to forum nie jest o żarówkach i powinno się to przenieść do forum o żarówkach

 

11 którzy obronią temat mówiąc że wszyscy uzywają żarówek więc temat pasuje

 

36 którzy będą debatować która metoda zmieniania żarówek jest lepsza, gdzie kupić żarówki, jakiej marki i które są wadliwe

 

7 którzy podeślą linki gdzie można zobaczyć różne przykłady żarówek

 

4 którzy napiszą że te linki nie działają i podeślą nowe

 

13 którzy zacytują kilkanaście postów pod cytatami pisząc: "Ja też" / "Zgadzam się"

 

5 którzy napiszą że odchodzą z forum bo nie mogą dłużej znieść kontrowersji wokół żarówek

 

40 którzy napiszą że "BYŁO!"

 

13 którzy napiszą żeby "szukać" zanim napisze się kolejne pytania o żarówki

 

1 który zrobi mały hijack i zapyta się jak wymienić klakson

 

1 n00b który odpowie na oryginalny post po pół roku i zacznie temat od nowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilu forumowiczów potrzeba, żeby zmienić żarówke?

 

dooobre ... :mrgreen:

 

i jeszcze ...

 

1 który stwierdzi że żarówka to wulgaryzm (a on wcale wulgaryzmów nie musi czytać ) i poprosi Moda żeby mnie paskiem ... normalnie po d***e ... no i mam ... :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:mrgreen: Mieszkajacy od lat w Stanach stary Arab ma 5 hektarowe pole ziemniakow, nadszedl czas sadzenia, ale jego jedyny syn zostal aresztowany jako terrorysta. Zalamany Arab wysyla telegram do syna do wiezienia:

 

Drogi Abdulu,

Tu pisze twoj ojciec Muhammad. Jak co roku przyszedl czas sadzenia ziemniakow ale ja juz jestem po prostu za stary zeby przekopac pole i pozasadzac sadzonki. Wiem ze jakbys tu byl bys mi pomogl. Kochajacy cie ojciec Muhammad.

 

Po kilku godzinach przychodzi telegram z wiezienia:

Tato, nie kop nigdzie na polu. Tam schowalem caly trotyl, wirowke do reaktora oraz butle z gazem i bakteriami!!!

 

Piec minut po telegramie przyjezdza 300 osobowa ekipa z FBI z psami, koparkami i lopatami. Przeszukiwali i przekopywali cale pole przez dwa tygodnie. Nic nie znalezli wiec przeprosili i odjechali. Na nastepny dzien przychodzi telegram:

 

Drogi Ojcze,

Tu pisze kochajacy cie syn Abdul. Pole przekopane, mozesz sadzic sadzonki. Zwazywszy zaistniale trudne okolicznosci wiecej zrobic nie moglem.

Kochajacy cie syn Abdul.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:mrgreen: Mieszkajacy od lat w Stanach stary Arab ma 5 hektarowe pole ziemniakow, nadszedl czas sadzenia, ale jego jedyny syn zostal aresztowany jako terrorysta. Zalamany Arab wysyla telegram do syna do wiezienia:

 

Drogi Abdulu,

Tu pisze twoj ojciec Muhammad. Jak co roku przyszedl czas sadzenia ziemniakow ale ja juz jestem po prostu za stary zeby przekopac pole i pozasadzac sadzonki. Wiem ze jakbys tu byl bys mi pomogl. Kochajacy cie ojciec Muhammad.

 

Po kilku godzinach przychodzi telegram z wiezienia:

Tato, nie kop nigdzie na polu. Tam schowalem caly trotyl, wirowke do reaktora oraz butle z gazem i bakteriami!!!

 

Piec minut po telegramie przyjezdza 300 osobowa ekipa z FBI z psami, koparkami i lopatami. Przeszukiwali i przekopywali cale pole przez dwa tygodnie. Nic nie znalezli wiec przeprosili i odjechali. Na nastepny dzien przychodzi telegram:

 

Drogi Ojcze,

Tu pisze kochajacy cie syn Abdul. Pole przekopane, mozesz sadzic sadzonki. Zwazywszy zaistniale trudne okolicznosci wiecej zrobic nie moglem.

Kochajacy cie syn Abdul.

:mrgreen:

 

 

http://www.kyosho.de/?page=shop/flypage ... le=product

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wszystkie laski są moje ... :mrgreen:

 

http://www.git.conto.pl.wrzuta.pl/obraz ... XCu/lepper

 

 

 

Był kiedyś bardzo dobry poseł Łyzwiński- człowiek wielkiej wiary i dobroci.

Nie uciekały przed nim zwierzęta, karmił biedaków, nocował bezdomnych...

Któregoś wieczora wracał do hotelu poselskiego i uslyszał ciche wołanie:

- Staszku , Stasiu !

Odwrócił sie, ale nic nie zobaczył, po chwili wolanie powtórzyło sie i w

szarówce dostrzegł siedzaca na kamieniu żabe. Podszedł i schylił się nad ledwo

żywym zwierzątkiem a ono wyjakało:

- Weź mnie ze sobą, jestem zakletą przez złą wiedźmę 15-letnią królewną.

Weź mnie ze sobą , nakarm, napój, przytul, pocaluj, a zdejmiesz zły czar...

Niewiele mysląc zabrał żabke, nakarmił, napoil, przytulił, pocalował i

nawet polożył na swojej poduszeczce...

Rano obudzii sie, patrzy... a koło niego leży piekna 15-letnia dziewczyna...

I TAKA JEST NASZA LINIA OBRONY, WYSOKI SADZIE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...