Pieniny - Szczawnica - mechanik

[Olleo]

hej gorole! Szukam tu w pobliżu mechanika w temacie Subaru. To nie może być druciarz-McGyver, ani młodzik-żółtodziób z ASO, tylko spec z prawdziwego zdarzenia, ale blisko, bo nie wiem co jest z autkiem, a nie chcę, żeby mi np. koło pasowe mi strzeliło po drodze do Krakowa.

 

P.s. Po Szczawnicy od cholery Subaru jeździ (i się nie dziwię), więc ktoś powinien być - znacie?

[Xbike]

carfit?

50km chyba

[szczur75]

http://www.carfit.com.pl/

 

50km chyba

 

nawet jak dalej to będziesz miał blisko....

 

 

edit: tylko cytowałem :cool:

[Xbike]

chwila slabosci

[Olleo]

dzięki, przedzwonie do Carfita po śniadaniu zaraz. I tak mieliśmy jechać nad jezioro Czorsztynskie, czy jak je zwał :-)

 

[ Dodano: Wto Cze 24, 2008 8:44 am ]

sprawdze najsampierw jedną rzecz - zdejmę płytę pod silnikiem i wzdłubię parę kilo błota. Może pomoże ;-)

 

[ Dodano: Wto Cze 24, 2008 9:36 pm ]

znalazłem jakąś stację kontroli z kanałem, zdjąłem płytę i znalazłem kilka kilo zaschniętej gliny. Wydaje się, że drgania zniknęły. Została tylko nierówna praca wspomagania, ale to chyba pompa, albo zaworki w niej, czy jak one się zwą oraz uszczelniacz półosi. A propos tego ostatniego - wygląda jakby jakiś towot się wycisnął przez uszczelniacz w skrzyni, a nie olej. Mogę z tym pojeździć tu w górach, wrócić za 2 tygodnie do Wrocławia i dopiero jechać na robótkę (ile będzie kosztować a propos?), czy muszę już się umówić z Carfitem?

[marek790]

Olleo,

 wygląda jakby jakiś towot się wycisnął przez uszczelniacz w skrzyni, a nie olej.

pewnie do oleju przykleił się kurz. Jak poziom oleju w normie to można śmigać .

[Olleo]

obadam jeszcze raz olej z rana. A w międzyczasie wyklepałem sobie płytę sam dzięki pożyczonemu młotu (młotowi?) od poleconego przez Górala (forumowicza Górala ze Szczawnicy, którego oczywiście pozdrawiam ) blacharza. Może przydałoby się lepiej (jest jakiś 1cm od miski olejowej), ale musi póki co starczyć.