Skocz do zawartości

Gwizdy turbo i drgania w SI WRX - a może na odwrót


Andremil

Rekomendowane odpowiedzi

Witam;

 

Mimo "odczytywania" forum od dłuższego czasu (odkąd zapadło postanowienie zakupu "normalnego" auta :wink:)nie znalazłem odpowiedzi na nurtujące mnie problemiki (może to już problemy) - łamigłówki w moim WRXie:

1. W czasie jazdy odczuwalne są wibracje (raczej z rejonu tylnej części auta) przy pewnych prędkościach (ok. 50-70; 110-130; 150-170 km/h), Jest to niezależne od tego czy jadę na jakimkolwiek biegu czy też na luzie (obwinianie wyważenia felg i opon odpada, gdyż było to również na zimowym setupie kółek) no i oczywiście nie nie jest to zależne od nawierzchni drogi. Dodatkowo zauważyłem, że gdy auto jest mocniej obciążone (np. rodzina z bagażami) wibracje są jakby bardziej odczuwalne. Zastanawiam się czy czasem to "coś" może mieć związek z wyważeniem wału :?: albo może coś się w dyfrze dzieje (mam tak odkąd kupiłem auto - sprowadzone było z Lux). Olej w dyfrach miałem wymieniany przy przeglądzie w ASO po 60 kkm. Z jednej strony jest to dziwne bo w czasie eksploatacji auta efekt jest bez zmian - jak do tej pory wibracje nie nasilają się.

A może ten typ tak po prostu ma?

2. Niedawno zauważyłem (a raczej "zausłyszałem" przy otwartej szybie :wink:), że podczas dynamicznego przyspieszania gdy turbina dmucha na maxa pojawia się dziwny dźwięk (który słyszalny bardziej na zewnątrz) a'la "świergot" lub modulowany gwizd który pochodzi najprawdopodobniej z turbiny (wcześniej nie było tego słychać :???: ). Co prawda jest zamontowany BOV Blitz'a (myślałem może że przepuszcza) ale turbo pompuje raczej w normie - 1.05 bara na zegarze pokazuje. Zastanawiam się, czy mam mocno się tym przejmować bo np. efektem jest kończące się jakieś łożysko w turbinie (i czy odkładać już kasiurkę na nowe turbo czy nie - bo chyba to może się tym zakończyć), czy po prostu j/w - ten typ tak czasami ma.

BTW - auto ma przejechane 68 kkm (osobiście przejechałem 12kkm jak mamusia kazała ze schładzaniem turbiny - w tym 3 razy wymiana oleju - po sprowadzeniu, 60 kkm przegląd w ASO, 67.5 kkm) i raczej nie było upalane (1 właściciel przede mną) - przy wymianie hebli stwierdzono, że tarcze użytkowane były jeszcze od nowości :shock: .

 

Jeżeli ktoś miał podobne doświadczenia (zagwozdki) to miło by było poczytać o takowych, jeżeli nie to czeka mnie chyba "przymusowa" wizyta w ASO w celu rozwiania wątpliwości.

 

Ale się rozpisałem

 

Z pionierskim pozdrowieniem.

Andremil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Legacy96 - Tarcze hamulcowe raczej wykluczam - wymienione wszystkie 2 tygodnie temu - efekt bez zmian. Jeżeli chodzi o olej to wcześniej był Valvoline 5W40 (na którym to się w sumie chyba zaczęło to "ćwierkanie") a teraz mam Castrol 0W30.

 

 

Ad 2 - niech ktos oslucha uppipe. Efekt dzwiekowy i okolicznosci podobne. Jezeli sie rozleci precat to szlag trafi turbine a ta juz kosztuje troche.

 

Jak i gdzie to osłuchać :?: Chyba mnie jednak wizyta w ASO czeka - czyli do Poznania trza się udać :sad:

A tak z czystej ciekawości ktoś wie ile nowe turbo kosztuje (tfu, tfu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Legacy96 - Tarcze hamulcowe raczej wykluczam - wymienione wszystkie 2 tygodnie temu - efekt bez zmian. Jeżeli chodzi o olej to wcześniej był Valvoline 5W40 (na którym to się w sumie chyba zaczęło to "ćwierkanie") a teraz mam Castrol 0W30.

 

 

Ad 2 - niech ktos oslucha uppipe. Efekt dzwiekowy i okolicznosci podobne. Jezeli sie rozleci precat to szlag trafi turbine a ta juz kosztuje troche.

 

Jak i gdzie to osłuchać :?: Chyba mnie jednak wizyta w ASO czeka - czyli do Poznania trza się udać :sad:

A tak z czystej ciekawości ktoś wie ile nowe turbo kosztuje (tfu, tfu)

 

Sprawdzenie hamulcow wiele nie kosztuje...ale jak nie chcesz, to nie :mrgreen:

O ile wiem to 0W30 nie jest zalecany przez Subaru, w instrukcji pisze by go nie uzywac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dzięki wszystkim za podpowiedzi.

Nie wytrzymałem i byłem w poznańskim serwisie :smile:

Odnośnie wibracji - panowie mechanicy niczego nie zauważyli (wyczuli) :grin: - nawet jak im mówiłem, że w danym momencie to czuć to się tylko uśmiechali :evil: - no nic widać ten typ tak ma (znaczy ja :wink: ).

Jeżeli chodzi o ten "gwizd" turbo - też stwierdzili, że to tak czasem jest, że turbo świszczy w ten sposób (dla mnie nie było to przekonujące - tym bardziej, że jakieś 5kkm wcześniej, tego nie było słychać) i jeżeli nie ma żadnych "ubytków" mocy w czasie jazdy to jest OK. Z jednej strony mnie uspokoili , że wsio OK (odczyty itp) a z drugiej, nie wiem dlaczego, mam jakiś niedosyt, że może jak mi się wydaje coś jest jednak nie tak :grin: . Jedyny "minus" którego się dopatrzyli to klekoczące tylne amory - ale ten typ tak ma - zresztą na tygodniach prawdopodobnie będzie wizyta w W-wie i wymiana całej zwiechy na TEIN'a

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amdremil, widze, ze cierpisz na ta sama chorobe co ja. Po kupnie STi wystarczyl najmniejszy szmer, ktorego wczesniej nie bylo i juz pytalem na forum co to. :lol:

Trzymam kciuki za bezawaryjna jazde i oby wszystko co nietypowe lapalo sie pod 'TTTM'. :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...