Manual vs. automat - argumenty

[tomekg]

Moj poprzedni samochod to byl SAAB aero w automacie.

 

No Arno, mój obecny to 9-5 Aero w automacie, wygodny wóz , siedzenia tak się super rozkładają że powstaje wielka kanapa a dodatkowo wiaterki w w fotelach , przydają się zwłaszcza wtedy kiedy trza coś zchłodzić a coś podgrzać :wink:

[arno]

Tiaaa.

Moj sie zepsul 10 razy przez 3 lata.

Teraz w pracy mamy 9-5 aero na szczescie leasing sie konczy. Wartosc spadla z 240 do 60.

Psul sie tez jak glupi.

Wada tych aut najwieklsza jest kompletnie niestabilny przod przy dodawaniu gazu - dlatego zreszta wzialem automat, zeby gada troche uspokoic.

Wygodny jest, to prawda. Ale wyjatkowo przereklamowany i jadacy na legendzie.

Psujstwo.

[tomekg]

Moj sie zepsul 10 razy przez 3 lata.

 

ha ha u mie to samo

Wartosc spadla z 240 do 60.

Psul sie tez jak glupi.

dokładnie u mie jest tak samo, w2003 roku dałem też ok 260 tys pln, a teraz mi proponują 70 tys he, w zyciu nie sprzedam, daję go żonie i zajeździ go do końca, a póżniej oczko wodne lub fontanne z niego w ogrodzie zrobimy,

Teraz przesiadam się na diesla :?

[man111]

Hmmm... Trzeba było kupić SuperBa w dieslu z tiptronikiem od Audi, podnieść moc do 163 KM i jeździć i jeździć, omijając z daleka serwisy wszelkiej maści

[arno]

Hmmm... Trzeba było kupić SuperBa w dieslu z tiptronikiem od Audi, podnieść moc do 163 KM i jeździć i jeździć, omijając z daleka serwisy wszelkiej maści

Trzeba tutaj zaznaczyc, że niektóre kawiory nie mogą jeździć Superbami. Co więcej, budżety kawiorów niektórych są dośc wysokie i nie można kupować poniżej budżetu, tak? A taki Superb jest o 100% za tani.

[man111]

No taaak... Ale z drugiej strony zawsze założyć można złote felgi... Prawie jak SUBARU

[arno]

Albo nic nie zakladac i bedzie jak Misiek.

[man111]

[tomekg]

Trzeba było kupić SuperBa w dieslu z tiptronikiem od Audi

 

z tymi fatlnymi pompowtryskiwaczami które klepią aż wstyd- nie dziękuję :wink:

[GRAF]

No wiem, wiem. Ale jednak to nie jest to, żeby impreza w AT.. Legac taki 3.0 owszem, ale 2.0 ma z AT tragiczne osiągi... :?

nie tylko osiagi, wersje 1.8, 2.0 i 2.5 [n/a] z A/T maja inaczej rozwiazany naped 4x4, tylna os jest dołaczana przez sprzegło to wg mnie głowna wada automatycznej skrzyni. Dopiero automat w SVX, WRX (us) i H6 3.0 ma juz centralny dyfer, ja bym głownie przez ten naped nie kupil 2.0 A/T ,do tego automat ma 4 biegi a przy nie wielkim momencie obrotowym znacznie to pogorszy osiagi.

[Loucyphre]

aflinta, hmm to co robił automat w Mietku Lucka mnie przerażało... nie chciabym tym po śniegu jechać...

 

Dramatyzujesz ;-). Jechałeś nim jak "po fajki"

Aflinta ma rację, automat w moim aucie jest raczej "średniowieczną" konstrukcją. Poza tym ten mój mam popsuty "cfancyk" do linki od kickdownu - taki podciśnieniowy (dla tych co nie wiedzą w mietkach w124 i starszych podciśnienia są używane do napędu zamków, zagłówków i sterowania masą rzeczy nie związanych z silnikiem). Nie zmienia to jednak faktu, że i tak taka skrzynia robi zazwyczaj to co chce. Do jazdy defensywnej lub średnio ofensywnej -> da się przy odrobinie samozaparcia. Do jazdy na codzień (czyt. wożenia dupy, psa, itd.) rewelacyjny wynalazek.

 

P.S. Za "mniej więcej kontrolowany sposób" masz prztyczka w nos kolego ;-)

[man111]

Trzeba było kupić SuperBa w dieslu z tiptronikiem od Audi

 

z tymi fatlnymi pompowtryskiwaczami które klepią aż wstyd- nie dziękuję :wink:

 

Trzeba po prostu polubić, albo głośniej słuchać radia A Ty się nie wymadrzaj, tylko wpadnij wreszcie na tę obiecaną kawę By the way to pleśnią się już pokryła

[owoc666]

Trzeba było kupić SuperBa w dieslu z tiptronikiem od Audi

 

z tymi fatlnymi pompowtryskiwaczami które klepią aż wstyd- nie dziękuję :wink:

 

Trzeba po prostu polubić, albo głośniej słuchać radia A Ty się nie wymadrzaj, tylko wpadnij wreszcie na tę obiecaną kawę By the way to pleśnią się już pokryła

 

Daj spokój, umówisz się z nim - a dzień przed napisze Ci, że musi kotkę wyszczotkować - i nie przyjedzie...

[man111]

Daj spokój, umówisz się z nim - a dzień przed napisze Ci, że musi kotkę wyszczotkować - i nie przyjedzie...

 

Robimy zrzutkę na kotkę bezwłosą - bodajże egipską ??

[Kuba]

Troche mi zajelo zaby znalezc ten film;

http://www.nearlygood.com/video/getanauto.html

To jest chyba jedyna sytuacja w ktorej skrzynia automatyczna jest lepsza od manualnej.

[KubeLek]

Troche mi zajelo zaby znalezc ten film;

http://www.nearlygood.com/video/getanauto.html

To jest chyba jedyna sytuacja w ktorej skrzynia automatyczna jest lepsza od manualnej.

Bez przesady, nawet z takiej 'opresji' mozna wyjsc zwyciesko np. zmienic bieg lewa reka, albo sie zatrzymac na chwile i dac 'upust' emocjom

[Grzesiek :)]

Dwa lata temu cały czas jeździłem samochodami z automatem(omega 2.6 i W124 2.5 D ) i faktycznie jeżeli automat to tylko w samochodzie z mocnym silnikiem jak sie przesiadałem z omegi do merca to to była tragedia..raz pojechałem nim w trase i wyprzedzanie nim tirow to było to bardzije ekstremalne niż skoki na bungeee ale zgadzam się ztomekg, jak codziennie na 16 jeździłem(toczyłem się w korkach) do pracy na Nowy Świat to było to zdecydowanie mniej uciążliwe niż przy MT...do tego prawa ręka zawsze wolna-czy do telefonu, czy do jedzenia, czy do koleżanki i tego mi brakuje teraz...ale mimo wszystko miło się zmienia biegi-przynajmniej czuję że to ja prowadzę

[pedro]

Ja coraz bardziej przekonuję się do SportShifta. Gdyby tylko zmiana biegu nie odbywała się tak płynnie... innymi słowy - przydałby się tryb Super Sport

 

Ciekawe, kiedy w końcu ktoś wpadnie na pomysł zrobienia w sportowym automacie guzika "Launch", na wzór F1. Spod świateł star na automacie jest zdecydowanie zbyt miękki. A tak - stajesz na czerwonym, wciskasz "Launch", obroty na 4000 i ostry start. A potem już sport shift i lewa noga na hamulcu. Miodzio

[KubeLek]

Ja coraz bardziej przekonuję się do SportShifta. Gdyby tylko zmiana biegu nie odbywała się tak płynnie... innymi słowy - przydałby się tryb Super Sport

 

Ciekawe, kiedy w końcu ktoś wpadnie na pomysł zrobienia w sportowym automacie guzika "Launch", na wzór F1. Spod świateł star na automacie jest zdecydowanie zbyt miękki. A tak - stajesz na czerwonym, wciskasz "Launch", obroty na 4000 i ostry start. A potem już sport shift i lewa noga na hamulcu. Miodzio

 

Hehe, no to mogloby byc dobre, na starcie juz wszystkie 'dresiki' wymiekalyby slyszac tylko obroty

[herrkam]

Ja tam wolę prowadzić auto a nie żeby mnie auto prowadziło.. jak mi wywija dziwne redukcje, zwłaszcza na lodzie i z tylnim napędem (Viano zima 2005/06), dlatego nawet dupowoza już mam w manualu...

[WRC fan]

Mój ojciec kwestie automatów skwitował tak - "Ale ja nie mam uprawnień do prowadzenia tramwaju" ;-)

[Dawide-GP]

Śmigam Corollką 1.6 AT już dwa lata (na zmianę z Passaciną) i spisuje się rewelka! Chcę redukować to sobie włączam owerdrve'a i wtedy mam wrzucony trzeci bieg, chcę zejść niżej to przy 80km/h mogę wbić bieg 2, od 40km/h moge wrzucić jedynkę przez co tak idzie hamować silnikiem pięknie, że aż szkoda na hample cisnąć

[jarmaj]

Automat jest dla emerytów.

Ja sobie też taki kupię, jak już będę stary i zniedołężniały.... yyyy....cholera, czyli już całkiem niedługo! :shock:

[Dawide-GP]

Typowo miejski szpas ułatwiający jazdę i odprężający, ale Imprezy to innej nie widze jak z MT 8)

[jarmaj]

Odprężające to jest pójść kawałek ogniem wachlując przy tym ostro biegami.

 

Znudzenie i usypianie to całkiem co innego... :wink: