Skocz do zawartości

Bagażnik dachowy Subaru.


MIKKI

Rekomendowane odpowiedzi

Dawno nie widziałem tak beznadziejnego systemu mocowania bagażnika.

 

Wersja kombi Imprezy WRX nie ma relingów, a tradycyjny bagażnik wydawał się ojcu za mało lanserski :wink: ,więc zamówił taki... mocowany w listwy dachowe. Niestety nie był to chyba udany zakup.

Sposób zdjęcia listew pokazany w instrukcji nie jest doskonały. Nie dość, że jest kiepski, bo klipsy nie chcą się zsunąć, to jeszcze można nieźle porysować dach :roll:

instrsrubokpj9.th.jpgproba1al2.th.jpgbezlistwy1cx1.th.jpg lamaga1at9.th.jpg

Może ktoś z was miał do czynienia z takim bagażnikiem i może opisać najłatwiejszy sposób jego montażu? Ja po połamaniu czterech klipsów poddałem się i skończyłem na montażu łączników z jednej strony. Jutro, może pojutrze, połamię pewnie resztę :twisted: Póki co wysłałem ojca do ASO :roll: ( na razie w jednym nie wiedzieli zupełnie o co kaman? )

 

Najlepsze jest to, że ostateczne połączenie bagażnika z zaczepami dokręca się palcami w dość niewygodny sposób :shock: Producent jednak przewidział to, że nie wszyscy mają imadło w dłoni i ograniczył prędkość maksymalną podróżowania z tym bagażnikiem do 130km/h :roll:

 

Na szczęście :wink: nie trzeba za każdym razem montować i demontować zaczepów, można z nimi jeździć przez cały czas :idea: :roll:

dynksy1wt3.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MIKKI, czy ten bagażnik przypadkiem nie mocuje się podobnie jak relingi? jak tak to nie widze problemu.30min i wszystko zamocowane. Ale plastikowe zaczepy faktycznie mogą przejść w zapomnienie. Nie mniej jednak powoli, powoli a ocalisz wszystkie-które zostały :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MIKKI, czy ten bagażnik przypadkiem nie mocuje się podobnie jak relingi? ...

Zdecydowanie nie.

A z koncepcją: nieprosty demontaż listew, zamocowanie łącznika, montaż bagażnika, spotkałem się po raz pierwszy :roll:

I nie jest to za szybki sposób :???:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Zapomniałem napisać...

jakiś czas temu ojciec zauważył, że jeden z zaczepów się rusza. Poprosił mnie, żebym znów zdjął listwę i go dokręcił. Okazało się jednak, że się nie odkręcił, a połamał :shock: Najprawdopodobniej zaraz po montażu belek, bo sprawdzaliśmy czy wszystko pasuje (marnie pasowało i kiepsko się trzymało :roll: ). Podkreślam, że bagażnik nie był używany/obciążany.

 

Teraz jest reklamowany. Sprzedawca powiedział, że muszą to „zbadać”.

 

Kończąc temat... nie polecam tego produktu Subaru/Thule :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...