Przygotowanie samochodu do transportu.

[Harvester]

tzn Gdynia?

A właśnie, dopiero teraz zajarzyłem Pewnie tak ;] Czyli już dwie okazje, żeby się spotkać ;]

 

My z mężem wyznajemy zasadę "Widziały gały co brały" i od 11 :shock: lat jakoś dajemy radę :wink:

Haha My też mniej więcej taką wyznajemy, tylko podejrzewam, że niewidzenie się przez pół roku spowodowało, że skutecznie zapełniłem czas. A skąd wiesz, że to miłość mnie od forum odciągneła ??? Nie mówiłem chyba ;]

 

Dzisiaj Szuwarek pojechał na naprawę wgnieceń parkingowych i jakiegoś dziwnego stuku, żeby płynął do Polski w dobrej formie ;]

[Aga]

A skąd wiesz, że to miłość mnie od forum odciągneła ??? Nie mówiłem chyba ;]

taka babska intuicja :wink: i Twoja skleroza chyba problemy z wizą to kto miał :?:

Dzisiaj Szuwarek pojechał na naprawę wgnieceń parkingowych i jakiegoś dziwnego stuku, żeby płynął do Polski w dobrej formie ;]

a co się stało?

Jadę w środę na przegląd po 120 tys. Po Plejadach lampka od hamulca zapala się przykażdym ruszaniu :roll:

[Harvester]

a co się stało?

Jadę w środę na przegląd po 120 tys. Po Plejadach lampka od hamulca zapala się przykażdym ruszaniu :roll:

To lepiej przy ruszaniu niż hamowaniu A jechałaś terenówkę ? Czy turystyczną ? J

 

ak się toczyłe tak z 30 km/h na zablokowanej manualem dwójce i żwawo dodam gazu to takie dziwne metaliczne puk z tyłu samochodu słychać. Mam nadzieję, że się poprostu coś poluzowało, ale jak coś ważniejszego to jeszcze mam gwarancję ;]

 

:wink: i Twoja skleroza chyba problemy z wizą to kto miał :?:

No tak BTW zobacz fotki na naszej-klasie. Jak chcesz więcej to Ci podrzuce Linki do facebooka ;]

[Aga]

zobacz fotki na naszej-klasie

widziałam :cool: TAKĄ dziewczyną to się za bardzo nie chwal :roll: , nie wiesz czym to może grozić, na forum dzieją się różne rzeczy :roll:

ale chętnie pooglądam, wiesz, taki podgląd przyszłorocznego urlopu

 

ps. turystyczną :cool: tzn. pilotem byłam :razz:

[radekk]

żwawo dodam gazu to takie dziwne metaliczne puk z tyłu samochodu słychać

Masz blachę pod silnikiem i skrzynią?

[Harvester]

ps. turystyczną :cool: tzn. pilotem byłam :razz:

Trzeba było terenową

 

Khalleee, takie foreks'y i inne to tylko pomarzyć o niej mogą Za długo razem jesteśmy ;] A swoją drogą to dzięki ;]

 

[ Dodano: Pon Cze 02, 2008 12:18 am ]

Masz blachę pod silnikiem i skrzynią?

Nie..... ? :roll: Ale piach raczej jest za miękki żeby nim coś rozwalić :roll:

[radekk]

TAKĄ dziewczyną to się za bardzo nie chwal :roll: , nie wiesz czym to może grozić, na forum dzieją się różne rzeczy

E my tacy nie jesteśmy :razz:

 

[ Dodano: Pon Cze 02, 2008 12:21 am ]

Nie..... ? :roll: Ale piach raczej jest za miękki żeby nim coś rozwalić :roll:

Tak pytam bo czasami gdzieś jakiś kamień uderzy lekko wgniecie i tak rezonuje. Ale jak nie masz to raczej można to wykluczyć :razz:

[Harvester]

U mnie to jest raczej takie poprostu krótkotrwałe metaliczne puk. Nic nie trzeszczy ani nie wpada w wibracje. I co ciekawe tylko na drugim biegu i tylko przy około 30 km/h i tylko przy gwałtownym wciśnięciu gazu. :/

[MIKKI]

Harvester, napisz PW do Xbike'a. Pamiętam jak kiedyś mówił, że są palanty, które tak mocują samochody, że później maska jest do wymiany, albo błotniki do prostowania i malowania.

[Harvester]

MIKKI, O właśnie i pojawił się cień niepokoju teraz Ok PW do X'bike pójdzie jutro ;] Podobno samochód na podróż jest ubezpieczony, ale szkoda potem czas tracić na odszkodowania.... Dzięki MIKKI,

[radekk]

U mnie to jest raczej takie poprostu krótkotrwałe metaliczne puk. Nic nie trzeszczy ani nie wpada w wibracje. I co ciekawe tylko na drugim biegu i tylko przy około 30 km/h i tylko przy gwałtownym wciśnięciu gazu. :/

To może wydech, MI w Foresterze brzęczy przy 4000obr/min i praktycznie tylko na 3 biegu, na 4 czasami jest lekko słyszalne, w serwisie obstawiamy że to wydech, ale na razie ciężkie jest to do zlokalizowania i musimy poczekać aż będzie głośniej i będzie można konkretniej zlokalizować miejsce

[Harvester]

To może wydech, MI w Foresterze brzęczy przy 4000obr/min i praktycznie tylko na 3 biegu, na 4 czasami jest lekko słyszalne, w serwisie obstawiamy że to wydech, ale na razie ciężkie jest to do zlokalizowania i musimy poczekać aż będzie głośniej i będzie można konkretniej zlokalizować miejsce

Zobaczymy co mi powiedzą za trzy dni (Insha'Allah) moi hinduscy magicy. Mogłem cholera nagrać jakoś ten dźwięk, żeby porównać, ponieważ mi się wydaje, że u mnie jest wtedy tylko gdy układy napędowe są naprężone z odpowiednią siła i jakiś element uderza drugiego. a gdy już to naprężenie mija (tj. auto jedzie szybciej) to nie uderza.

[radekk]

Rozumiem że będziesz jeździł na Dubajstajlowych blachach, czy wymieniasz na Polskie?

[Harvester]

Ile mogę, to na Dubajstajlowych Ile można, miesiąc ??? Będzie łatwiej po dużych miastach jeździć.... Muszę sobie przypomnieć jak to było z tymi tramwajami, skrzyżowaniami gdzie wszyscy jadą i idą na raz itd itp

[radekk]

Ile mogę, to na Dubajstajlowych Ile można, miesiąc ???

No jak nadal jest tam na kogoś zarejestrowany to chyba możesz cały czas, chyba że ta osoba się przemeldowuje, to wtedy jest miesiąc na pozmienianie wszystkich papierów. Ja np. od 2 tygodni jeżdżę z nieważnym dowodem rejestracyjnym :razz: Muszę jechać wymienić.

Jak się przeprowadziłem i przemeldowałem to przez 7 miesięcy jeździłem na starym dowodzie i prawku więc teoretycznie moje dokumenty były nieważne

[szczur75]

WRC fan, Tak do Turcji mogę jechać, ale potem mi ktoś za paliwo musi płacić BTW była taka historia, że dwie panienki Pugiem 206 CC z Dubaju do Hiszpani pojechały. Najpierw promem do Iranu a stamtąd już kołami jakoś Niezła faza w sumie ;]

 

Sorki za offtop...:

 

Kiedyś w drodze na Krym, ale jeszcze w Polsce na stacji benzynowej w okolicach Brzeska spotkałem dwie brytyjki z Londynu. Wracały z Tajlandii ...Tuktukiem. To była faza - nie pozwoliły nikomu pomóc mimo awarii pompy (jakiejś)

 

[Harvester]

Kiedyś w drodze na Krym, ale jeszcze w Polsce na stacji benzynowej w okolicach Brzeska spotkałem dwie brytyjki z Londynu. Wracały z Tajlandii ...Tuktukiem. To była faza - nie pozwoliły nikomu pomóc mimo awarii pompy (jakiejś)

Najlepsza faza w tym wszystkim to ten tuk-tuk :shock:

 

No jak nadal jest tam na kogoś zarejestrowany to chyba możesz cały czas, chyba że ta osoba się przemeldowuje, to wtedy jest miesiąc na pozmienianie wszystkich papierów. Ja np. od 2 tygodni jeżdżę z nieważnym dowodem rejestracyjnym :razz: Muszę jechać wymienić.

Jak się przeprowadziłem i przemeldowałem to przez 7 miesięcy jeździłem na starym dowodzie i prawku więc teoretycznie moje dokumenty były nieważne

Muszę się przemeldować aby uniknąć cła, podatku i akcyzy. :sad:

[Aga]

Harvester, wysłałam Ci pw, ale jakoś nie może "wyjść":

dowiedziałam się wczoraj, że w porcie samochody są transportowane (z kontenera na miejsce postoju, itp.) przy pomocy wózków widłowych, jeżeli jeszcze nie jest za późno, dowiedz się czy to prawda i jak można zabezpieczyć podwozie.

Pozdrawiam

Agnieszka

[Harvester]

Jeszcze nie. Dopiero 19 Lipca popłyną bo jak się okazało Legaś jeszcze nie ma pół roku rejestracji w Dubaju. Najprawdobodobniej odbiorę auto osobiście jak tylko dopłynie więc powinienem tego uniknąć.

 

Wielkie dzięki za info ponieważ jakby miało być inaczej to napewno zainterweniuje!

[filester]

Ode mnie też masz :arrow: PW