Cos dla uzytkowników LPG - koło zapasowe!!!

[ppmarian]

jak wiadomo po montazu butli LPG w miejscu koła zapasowego nie bardzo jest na nie miejsce w bagazniku

 

zobaczcie na to:

 

 

ja teraz jezdze bez zapasu (mam tylko sparj do naprawy kola) ale moze rozwaze montaz tak zapasowki jak na fotach powyzej :roll:

[Hogi]

Fajne, nie wiesz jaki to koszt?

[ppmarian]

Hogi, jak zrobie to Ci powiem ile butelek 0.5L mnie to kosztowało :wink:

[Hogi]

Czekam niecierpliwie...

[inquiz]

ja teraz jezdze bez zapasu (mam tylko sparj do naprawy kola)

woże dojazdówkę ponieważ zasłyszałem iż często po potraktowaniu sprajem gumy, która nadawałaby się normalnie do naprawy wulkanizator już nie chce robić (trochę by było szkoda jak się ma komplet)

[ppmarian]

wulkanizator już nie chce robić

 

to prawda. problemem jest wiec znalezienie takiego wulkanizarota ktory bedzie chcial. ja naszczecie takiego znam.

[siekla]

Pomysl ciekawy - prawie jak w CR-V - u mnei po miescie jezdzi Forys `00 z kolem zainstalowanym pod samochodem - po prawej stronie z tylu- wystaje lekko ponizej zderzaka ale miejsce jest w bagazniku nadal.

[Hogi]

Hogi, jak zrobie to Ci powiem ile butelek 0.5L mnie to kosztowało :wink:

Kiedy będziesz robił?

[ppmarian]

Hogi, dziasiaj kończy sie płyta pod silnik w przyszłym tygodniu będę robić osłone na dyfet i osłone przedniego zdezaka

 

potem rozdzielenie recznego na P i L i dopiero bede myślał o patęcie na koło zapasowe

 

także jak dobrze zawieje to gdzieś za 3-4tygodnie

[cypis]

ja tez wywalilem kolo ...bo i tak na dojazdowce to kawalek podjade i powoli , wiec i tak prosto do wulkanizatora.

A na spreyu dalej pociagne i szybciej .....no chyba ze opone rozpruje .....a nie robia z lenistwa bo nie chce sie im czyscic !!!!! Opona spokojnie do naprawy!!

[Hogi]

ppmarian, drgnęło coś w temacie? :cool:

[ppmarian]

Hogi, 2 tygodnie temu skonczylem zabawe z plyta pod silnik i tylny dyfer wiec narazie sobie odpuszczam, a szczegolnie ze ostatnio sasiadowi z pod chaty gwizdleli zapas w samuraju zastanawiam sie czy warto...

 

chyba kolejny "tjun" to bedzie rozporka miedzy kielich z przodu. wczoraj juz rozeznalem sprawe i nie bedzie duzo rzezby :wink: