Skocz do zawartości

OPROTESTOWOWYWUJE ZLOT


Waldemar Biela

Rekomendowane odpowiedzi

Oprotestowewanie jes ulubiono czynnościo uczesaników po każdem zlocie. Bede piersza.

1 - przywitywanie uczesników beło zbyt serdeczne i od ty wazeliny porobili mi sie krosty. Prześle SIPowi rachunek od dermatologa.

2 - żarcie beło za dobre (rachunek za terapie odchudzajonco)

3 - mój hotel nie był zalany (rachunek za hotel)

4 - Na trase terenowo dowieźli za mało błota i musiałam se przed auto dolewać wody mineralny (rachunek za wode plus robocizna)

5 - konkurencja spadywania na przedni zderzak - porażka. Nik sie nie wbił w błoto nawet do połowy. ( rachunek za ....prond abo za ...gaz)

6 - nie przekazano mię truchła dzika któregom osobiście zaszczeliła na śmierć żółto farbom i to ze czydzieści razy. (co do rachunku to ...cóś wymyśle)

Ogólnie rzecz ujmujonc impreza beła zbyt zajebista i mię było żal wyjeżdżać. (faktura za paliwo na droge powrotnom)

Zajencie przez mojo załoge czydziestego miejsca uważam za potwarz i zniewage i bede sie domagała odwrócenia kolejności, dzienki czemu moja załoga zajmie miejce .....czydzieste.

 

W zwionsku z powyższem wyjazd na następne PLEJADY stanoł pod znakiem wykrzyknika.

 

mamusia

ps. nastempne oprotestowania zamieszcze jak wyczeźwieje i se poprzypominam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9. Matka jest tylko jedna! Zanim odpiszesz na post Matki – skonsultuj się ze swoim lekarzem lub farmaceutą

 

No dobra... biore wdech wydech i sie zapytuje: Matka - a w zwiazku z powyzszym protestem formularz E-343/PW/VK wypelnilas? :roll: Ordnug wszelaki musi byc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matka - a w zwiazku z powyzszym protestem formularz E-343/PW/VK wypelnilas? .

 

Cóś wypełniałam i opróżniałam. A jak by to miało smakować?

 

mamusia

Matka - generalnie papierzano... tak to sie sklada, ze prostest na papier sie przelewa. Przelala Mamusia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10. matka z za wielko czupryno zasłaniała mi telebima, żem nic nie widział :!:

11. a w naszem hostelu mimo próśbóf nie pomogła mi wnieść baga żóf do spóźniony taksófki :!: ino paliła dżojta na schodach w/w hostelu :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matka - generalnie papierzano... tak to sie sklada, ze prostest na papier sie przelewa. Przelala Mamusia?

 

Przez gaze przelewałam, przez chleb przelewałam, przez papier nie przelewałam. Jako gramature czeba stosować.

 

mamusia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

matka mimo próśbóf nie pomogła mi wnieść baga żóf do spóźniony taksófki :!: ino paliła dżojta na schodach w/w hostelu :mrgreen:

 

Ni mogłam bo właśnie dźwigałam wory ......te pod oczamy.

 

Pozdrawiam

 

mamusia

 

[ Dodano: Pon Maj 26, 2008 1:25 pm ]

zalezy od celu przelewania :mrgreen:

 

Ja zawsze przelewam w celu zalania...... a istniejo jakieś inne cele?

 

mamusia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel
1 - przywitywanie uczesników beło zbyt serdeczne i od ty wazeliny porobili mi sie krosty. Prześle SIPowi rachunek od dermatologa.

Uczestników ogólnie nie witałem. Tych których przywitałem przepraszam - uczyniłem to wyłącznie ze względu na obecność przedstawicieli mediów obserwujących bacznie całe wydarzenie.

2 - żarcie beło za dobre (rachunek za terapie odchudzajonco)

Przetestowałem osobiście - nie mogę się zgodzić z w/w opinią. Szczególnych starań dołożyliśmy do jedzenia na trasie turystycznej, gdzie gospodarz gospody skutecznie wyrzucał gości z knajpy.

3 - mój hotel nie był zalany (rachunek za hotel)
Temu dało się zaradzić poprzez inicjatywę osobisto-wewnetrzną.
4 - Na trase terenowo dowieźli za mało błota i musiałam se przed auto dolewać wody mineralny (rachunek za wode plus robocizna)
:shock: Przecież właśnie w tym celu każdy otrzymał wodę mineralną na drogę !
5 - konkurencja spadywania na przedni zderzak - porażka. Nik sie nie wbił w błoto nawet do połowy. ( rachunek za ....prond abo za ...gaz)

Proszę nie obciążać organizatora skutkami własnych błedów; wystarczyło się przed najazdem na zjazd wystarczająco rozpędzić' date=' aby po krótkim locie prawidłowo wykonac próbę; ze względu na to, że nikt nie wykonał tej próby musieliśmy odwołać przewidziane przyznawanie ocen za styl (lotu) oraz głębokość wbicia.

6 - nie przekazano mię truchła dzika któregom osobiście zaszczeliła na śmierć żółto farbom i to ze czydzieści razy.

To fakt - zgodnie z obowiązujacym prawem truchło zabrał miejscowy leśniczy (adres na PW)

Dziek zapasowy został niestety w drodze na Plejady uszkodzony przez inną załogę Trasy Terenowej i po prostu nie dotarł.

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziek zapasowy został niestety w drodze na Plejady uszkodzony przez inną załogę Trasy Terenowej i po prostu nie dotarł

 

To chyba nawet lepiej, bo słyszałem, że to tak naprawdę nie był dzik, tylko stylizowana świnia - jak u Kargula i Pawlaka :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 - przywitywanie uczesników beło zbyt serdeczne i od ty wazeliny porobili mi sie krosty. Prześle SIPowi rachunek od dermatologa.

Uczestników ogólnie nie witałem. Tych których przywitałem przepraszam - uczyniłem to wyłącznie ze względu na obecność przedstawicieli mediów obserwujących bacznie całe wydarzenie.

2 - żarcie beło za dobre (rachunek za terapie odchudzajonco)

Przetestowałem osobiście - nie mogę się zgodzić z w/w opinią. Szczególnych starań dołożyliśmy do jedzenia na trasie turystycznej, gdzie gospodarz gospody skutecznie wyrzucał gości z knajpy.

3 - mój hotel nie był zalany (rachunek za hotel)
Temu dało się zaradzić poprzez inicjatywę osobisto-wewnetrzną.
4 - Na trase terenowo dowieźli za mało błota i musiałam se przed auto dolewać wody mineralny (rachunek za wode plus robocizna)
:shock: Przecież właśnie w tym celu każdy otrzymał wodę mineralną na drogę !
5 - konkurencja spadywania na przedni zderzak - porażka. Nik sie nie wbił w błoto nawet do połowy. ( rachunek za ....prond abo za ...gaz)

Proszę nie obciążać organizatora skutkami własnych błedów; wystarczyło się przed najazdem na zjazd wystarczająco rozpędzić' date=' aby po krótkim locie prawidłowo wykonac próbę; ze względu na to, że nikt nie wykonał tej próby musieliśmy odwołać przewidziane przyznawanie ocen za styl (lotu) oraz głębokość wbicia.

6 - nie przekazano mię truchła dzika któregom osobiście zaszczeliła na śmierć żółto farbom i to ze czydzieści razy.

To fakt - zgodnie z obowiązujacym prawem truchło zabrał miejscowy leśniczy (adres na PW)

Dziek zapasowy został niestety w drodze na Plejady uszkodzony przez inną załogę Trasy Terenowej i po prostu nie dotarł.

 

Pozdrowienia

 

odp. na odp. 1 - No właśnie potem wspomniane media mię na trasie robiły zbliżenia na te liszaje.

 

odp, na odp. 2 - Ja tyż dokładałam starań bo na kateringu wyjadałam z tyk niebieskich worków a i tak mi smakowało

 

odp. na odp. 3 - A jakże ........ zaradziłam

 

odp. na odp. 4 - A bułke se miałam popić jabkiem?

 

odp. na odp. 5 - I to so właśnie te błendy i wypaczenia. Obsługa z tem hronometrem do startowania stojała czynaście milimetrów od skarpy..... TO DZIE SIE MIAŁAM NAPENDZIĆ ?!!!!

 

odp. na odp. 6 - mię tam bez różnicy. Móg być niedotarty

 

mamusia.

Ps. A tak wogóle to jechałam bez katalizatora ..... zaczy sie ... na starcie go jeszcze miałam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

odp. na odp. 5 - I to so właśnie te błendy i wypaczenia. Obsługa z tem hronometrem do startowania stojała czynaście milimetrów od skarpy..... TO DZIE SIE MIAŁAM NAPENDZIĆ ?!!!!

 

 

Się nie napędziłaś mamuśka boś miała za wolne OUTLAW (czyt. auto) :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odp. na odp. 4 - A bułke se miałam popić jabkiem?

Jablko mialo byc na dzika, tego co nie dotarl, a do popicia byla kielbasa :roll:

 

odp. na odp. 5 - I to so właśnie te błendy i wypaczenia. Obsługa z tem hronometrem do startowania stojała czynaście milimetrów od skarpy..... TO DZIE SIE MIAŁAM NAPENDZIĆ ?!!!!

No a w Mitsu L200 dali rade :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chce zaprotestować przeciwko dodanej książce do wyprawki :!: :!: zamiast przygotowac sie do pracy, odebrać zylion telefonów, uparcie walczyć z komputerem czyli jak większość "zapracowanych" pasażerów poniedziałkowej, porannej relacji Poznań-Wawa, przez 3 bite godziny starałem się powstrzymac przed wybuchem spazmatycznego śmiechu :evil:

 

dobrze że I tom zawiera teksty do końca 2003 roku :cool:

 

kiedy bedzie II tom?? :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...