Skocz do zawartości

tempomat made in ppmarian


ppmarian

Rekomendowane odpowiedzi

w poprzednim aucie (passat VR6) mialem tempotat. w subaru strasznie mi go brakowalo wiec zmajstrowalem takie cos: (dodatkowa dzwignia po lewej stronie na wysokosci lewarka biegow):

 

280702597-tunel.JPG

 

jest nie zawodny bo w 100% niezalezny od elektroniki - na linke

 

z tego co zauwazylem to wszystkie subaru z okolic 1992-2002 sa przystosowane do moantzu tempomatu (dodatkowe sloneczko przy przepustnicy). wystarczy podpiac linke (fabrycznie jest podpieta z drugiej strony do serwo-silownika) ale ja poszedlem na skroty i mam reczne steronana z kabiny dodatkowa wajcha

 

sprawdza sie w terenie (np stala predkosc przeprawowa 15km/h - na tempomacie nie da sie ustawic tak niskiej wartosci) i na autostradzie. uratowal mnie ostatnio przed skurczem prawej nogi jak jechalem 18h non-stop za kolkiem nie przekraczajac 80km/h (1400KG na haku)

 

trzeba tylko uwazac jadac z gory - predkosc bardzo szybko wzrasta jak nie odejme troche gazu na dzwigni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olleo,

 

da sie ustawic nawet na 5km/h :wink:

 

P.S.

OT nie dotarłem wczoraj na trase terenowa do Ciebie (bo jakos znalesc nie moglem a czas gonil) nle widzailem w świdnicy zrecznosciówke (chyba element trasy turystycznej)

 

starsznie zaluje ze nie nie moglem uczesniczyc w Vplejadach mam nadzieje ze za rok naprawie ten blad :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No szkoda. Powiem szczerze - nasz poligon, to w sumie pryszczyk wobec tegorocznej trasy terenowej. Podejrzewam, ze nie planowali tego - miala byc duzo prostsza, ale przez 4 dni padal deszcz (w tym mala powodz 2 dni przed Plejadami) i wszystkie sciezki po prostu poplynely, a my potem w blocie po kolanach razem z nimi :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuba,

 

poprostu wciska do dna hamulec i hamuje a dopiero potem odpuszczam "reczny" gaz

 

to jest tylko silnik N/A i bez problemu dlawia go hamulce...

 

 

choc mam juz pomysl jak zrobic zeby podczas nacisniacia hamulca lub sprzegla "tempomat" sie wylaczal :grin:

 

Olleo, na jakich oponach jechales? przdalaby sie plyta pod dyfer i silnik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ppmarian, na szosowo-terenowych (90/10%) Uniroyal Rallye 4x4 Street. I powiem szczerze, ze jak na szosowki, to sie calkiem sprawowaly, choc nie zmienia to faktu, ze w blotnistych koleinach po prostu nie skrecaly - wystarczylo puscic kierownice i wcisnac gaz, a Forek sam, jak wierny kon, do domu jedzie :mrgreen:

 

Plyta jak najbardziej - po tych kilku cholernie mocnych dupnieciach o kamienie, konary i inne, mysle ze bez plyty daleko bysmy nie zajechali. Importerowe plyty mocno byly powyginane, niektore nawet chyba popekane, a jedna zaloga wrecz plyte zgubila. Pod dyfer chyba mniej istotna, bo nie przypominam sobie, zebym gdzies dyfrem zahaczyl (ja nie mam tam plyty).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś to było na forum pisane, że dyfer jest pancerny i osłony nie potrzebuje.

 

Słyszałem już przy wielu samochodach takie określenia, a potem jakie "OOoooooo" i "Kuuuurde" było słychać... :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś to było na forum pisane, że dyfer jest pancerny i osłony nie potrzebuje.

 

Słyszałem już przy wielu samochodach takie określenia, a potem jakie "OOoooooo" i "Kuuuurde" było słychać... :twisted:

Powiem wam, ze plyta pod silnikiem przydzwonilem wiele razy, w tym kilka naprawde solidnych lomotow bylo. Mysle, ze silnik moglby tego nie przetrzymac bez plyty. Za to ani razu nie slyszalem uderzenia w tylnej czesci auta i to chyba, procz solidnosci dyfra, bylo mysla przewodnia tamtego postu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...