Skocz do zawartości

V edycja " TJS " TOR Kielce 2czerwca (Poniedz)


FITNES

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 102
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Wielkie dzięki dla organizatorów :)

Było elegancko, próba bardzo fajna, nawet pogodę zamówiliście wypasioną :mrgreen: Wreszcie zaznajomiłem się ze swoim autkiem tak jak chciałem :smile:

Dzięki również dla Abta za kilka wskazówek dotyczących mojej jazdy no i za przejażdżki "naprawionym" ( :mrgreen: ) GT :twisted:

 

Jutro wrzucę parę pstryków.

 

PS - Las bardzo fajny, ale ja mam raczej za małe cohones żeby tam upalać bez uprzedzeń :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem na TJSie i cokolwiek fociłem chyba jako jedyny/chociaz jak tu przeczytalem moze niejedyny, ale na pewno nieliczny :razz: (mam nadzieje ze nikt nie ma mi za złe że łaziłem i robiłem zdjęcia gdzie sie dało :-P ), ten młody w białej koszulce, czarnych gaciorach i z plecakiem to właśnie ja... Przybyłem niestety dopiero około 14:30, wiec fotek z minut wcześniejszych nie mam... Jak coś to pisać jaki samochód, to moze cos wiecej sie znajdzie...

 

Słowem usprawiedliwienia... :mrgreen: Aparat ten ktorym focilem mam od soboty wieczorem, dlatego tez fotki bez szału, jesli chodzi o panning, to wczoraj z balkonu fotografowalem samochody jadace max 30km/h i to cały mój trening przed dniem dzisiejszym, takze nie krecic nosami :razz: :razz:

 

No to prosze:

12337142rd7.th.jpg

 

27462990gh4.th.jpg

 

81534613kt4.th.jpg

 

83284868bh4.th.jpg

Były liczne wycieczki w plener...

 

64899839lg7.th.jpg

 

55994369ou2.th.jpg

Safety car...? ;-)

 

86537441uv4.th.jpg

Nie lancernicy i nie imprezowicze... :mrgreen:

 

60865660ml0.th.jpg

Mała zwinna ośka!

 

65347376fg5.th.jpg

Nawrotka... W tym miejscu gratki dla pana w srebrnym Evo, niestety jego wyczynu nie uwieczniłem...

 

10nr8.th.jpg

 

11pn0.th.jpg

 

12mp5.th.jpg

 

13cv9.th.jpg

 

14cg7.th.jpg

 

15aj6.th.jpg

 

17iq9.th.jpg

I na koniec zauważyłem wasze artystyczne zacięcie... Taka sztuka nowoczesna... :lol: Technika gumy...? :lol::lol:

 

 

Jak cos to to samo pisalem na innym forum, dlatego moze ktos podobienstwo zauwazy... :razz: :razz: :razz: Wiec to nie zwidy, po prostu kontrolce kontrolfał :lol: :razz: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawrotka... W tym miejscu gratki dla pana w srebrnym Evo, niestety jego wyczynu nie uwieczniłem...

dlaczego "pana" ledwo trzydziestke skonczylem :mrgreen:

 

wracajac do tematu: dzieki dla organizatorow, bylo super jak zwykle, las sie podobal bardzo, no i doczekalem sie dokreconej czworki w koncu :mrgreen:

 

pozdrawiam i do zobaczenia na nastepnym treningu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki chlopaki za kolejne mile, niekomercyjne upalanko. Bylo bardzo fajnie, proba podobala mi sie bardziej niz poprzednia. Z lasu zbyt wiele nie skorzystalem, bo wyszly druty z opon i musialem jechac do gumiarza, ale zgadzam sie z Jurkiem - tam trzeba naprawde znac przebieg toru, zeby isc na bucie.

 

Z mojej strony - podziw dla chlopakow w BMW. Obojetnie ile by tam nie mieli tych koni, to robienie takich czasow w RWD wymaga nie lada wprawy za kolkiem.

 

Jakie w koncu byly najlepsze czasy na probie? Ja zszedlem troche ponizej 2:24 i skonczyly mi sie pomysly na szybsza jazde (i opony).

 

Moje sugestie na nastepny raz:

* podanie trasy na kilka dni przed

* ustalenie z gory listy startowej

* zbieranie pelnych wplat z gory

* proba spotkania w godzinach 16-21

 

Do nastepnego razu. Mam nadzieje, ze jeszcze w czerwcu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękujemy za fotki..Super są i super że byłeś !!!!!!!!!!!!!!!!

Tylko dlaczego się nie przywitałeśi nie pogadałeś?...Pozdro Papparazzi.

 

Spoko,że dobrze się bawilicie.... :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

Może nastepnym razem sie przywitam :wink:

Szkoda tylko ze nie soboty niedziele, bo ja dzis wpadlem bo mialem przypadkowe wolne w pracy no i sie dobrze złożyło :razz:

 

Ciesze sie ze sie fotki podobaja, fajnie było popatrzeć dzieki! :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słowa podziekowania i uznania dla uczestników..To ,że jest miło zawdzieczamy panowie tylko obecnością i klimatem , jaki sobie stwarzamy, a widać potrafimy fajnie spędzic czas wspólnie i stworzyc razem konkretną atmosfere ...

 

Ja osobiście dziekuję za mozliwość przejechania sie waszymi auto-killerami i zrobieniem jakis tam czasów ( zaznaczam,że odrobie niedługo )...Mam nadzieje,że przy okazji coś tam podpowiedziałem ,co pomoże wam być szybkimi... :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

Pozdrowienia dla ekipy BMW (jakoś bez problemu 4WD może dogadac sie z 2WD :mrgreen: )

oraz dla chłopaków z Clio ( dawali rade ) :lol: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozdrowienia dla ekipy BMW (jakoś bez problemu 4WD może dogadac sie z 2WD :mrgreen:

 

Łooo po tej przejażdżce z ostrym w M3 morda mi się cieszyła przez następne 20 minut :grin:

 

[ Dodano: Wto Cze 03, 2008 10:02 am ]

tylko ta meta stop :( .... to takie doje....anie hamulcy i opon na sam koniec...

 

Jest wojna - są ofiary :wink: Popatrz ile osób przelatywało metę stop :lol:

Na każdych zawodach to jest + 5 sek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podziele sie z Wami moimi wnioskami z treningu.

 

Moim problemem jest szybka jazda od razu - potrzebuje zwykle kilku przejazdow, by poznac trase i wypracowac optymalny sposob jazdy. Innymi slowy, jestem rzemieslnikiem a nie artysta. Przez to strasznie duzo trace na sprintach, bo w trzecim (zwykle ostatnim) przejezdzie dopiero zaczynam sie wjezdzac w trase. Dlatego staram sie nad tym pracowac i trenowac szybka jazde od pierwszego podejscia.

 

Wczoraj zaczalem od 2:32 w przejezdzie zapoznawczym, gdy Waszka pokazywal mi, jak jechac. Trasa wydawala mi sie pod bardzo agresywna jazde - z duzym naciskiem na nie odpuszczanie gazu przede wszystkim, nawet kosztem toru jazdy, bo byla szybka i pozwalala na wypuszczanie auta tam, gdzie lepiej butowac niz skracac droge.

 

Pierwsza probe na czas zrobilem 2:28 i bylem calkiem zadowolony. Przestrzelilem zdecydowanie jedno miejsce (drugi wyjazd z kartingu na duza petle w lewo) i skopalem nawrot w lesie, ogolnie jechalem dosc zachowawczo. Do nastepnego przejazdu startowalem z planem bardziej agresywnego nacierania na wybrane zakrety i wczesniejszego shamowania sie do wyjazdu z kartingu na owal. W efekcie lekko przesadzilem w dwoch lub trzech miejscach i co najciekawsze - jeszcze bardziej przepalowalem wyjazd na owal. Czas 2:26, wiec ewidentnie agresja poplacala. W kolejnym przejezdzie udalo mi sie juz wyhamowac na czas w krytycznym miejscu i stwierdzilem, ze lepiej tam wchodzic bardzo szeroko niz scinac kolo pacholka, bo wtedy mozna wypadac na dwojce a nie zbijac do jedynki i sie slizgac. Zaczely mi wychodzic nawroty (reczny w Evo to nieustanna zagadka...) i czas wyszedl 2:25. I na tym etapie sie spotkalem z blokada - kilka kolejnych prob to ciagle 2:25 lub 2:26. Im bardziej cisnalem, tym wiecej popelnialem bledow i czasowo sie to znosilo.

 

Pomogla mi dopiero przerwa obiadowa. Przemyslalem trase sekcja po sekcji i postanowilem rozegrac to zupelnie inaczej taktycznie. Pierwszy wjazd w karting z owalu na pelnej predkosci i kawalek przyczepnego kartingu wykorzystac na hamowanie, mocne zwolnienie i bardzo spokojny wyjazd na okraglo z powrotem na owal - dzieki mozna bylo wyjsc ciasno, co przyspieszalo napedzanie sie na kawalku prostej owalu do ponownego wjazdu w dol w karting. Na samym uszku kartingu pod gruszka pojechalem szerzej, aby wczesniej zakocznyc skret i wczesniej napedzac sie na prosta startowa - w efekcie zamiast na trojce, konczylem ja na czworce. Sporych modyfikacji dokonalem tez na wjezdzie w gore w las, gdzie mocniej zwolnilem na ostatnim pacholku, by krotszym torem trafic w bramke, bez zadnych slizgow. To tez bylo wyraznie szybsze, biegi konczyly sie wczesniej. Zjazd w dol z lasu na pacholek nawrotowy z kolei odwazniej, z lekkim dostawiajacym slizgiem w lewo, by go zraz przerzucic na slizg w prawo, jedynka i odjazd. Od razu w pierwszym przejezdzie 2:24. Czyli kluczem bylo uspokojenie wybranych partii a nie dalsze napieranie w nich. Kolejne dwa przejazdy eksperymentowalem z roznymi kombinacjami i jeden byl 2:24 z groszami, drugi 2:23 z groszami. Na koniec sprobowalem jeszcze jazdy absolutnie grzecznej, wszedzie na okraglo i wszedzie jak najkrotsza droga - wydawalo sie wolno, ale czas nie byl zly - 2:26 z haczykiem.

 

Reasumujac - na wczorajszej probie dla mnie kluczowe okazalo sie wlasciwe modulowanie tempa do poszczegolnych sekcji. Jazda jednym rytmem sie nie sprawdzala. I mimo pierwszego wrazenia, jednak spokojniej okazywalo sie szybciej, zwlaszcza w wolnych kawalkach.

 

Gdybym jeszcze zjadl kolacje i zastosowal dalsze przemyslenia :grin: sadze, ze realne dla mnie i mojego auta byloby 2:22, ale to juz na zasadzie totalnego szlifowania, a nie do konca o to chodzi.

 

[ Dodano: Wto Cze 03, 2008 3:56 pm ]

najbardziej się cieszę z progresji czasów :smile:

 

Ja z dokladnie tego samego powodu jestem niezadowolony. Duza progresja czasow oznacza, ze nie nadajesz sie na rajdowca - na OSie musisz od razu jechac ile sie da i jestes tak szybki jak Twoj pierwszy przejazd. Gdy na poprzedni TJS przyjechal Zbyszek (wyjadacz), to w pierwszym przejezdzie zrobil czas o sekunde czy gora dwie gorszy niz w najlepszym i od razu to byl benchmark.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z dokladnie tego samego powodu jestem niezadowolony. Duza progresja czasow oznacza, ze nie nadajesz sie na rajdowca - na OSie musisz od razu jechac ile sie da i jestes tak szybki jak Twoj pierwszy przejazd.

 

Zgadzam się, ale w moim przypadku było o tyle inaczej, że Clio byłem pierwszy raz na upalaniu, więc właściwie poznawałem się z samochodem, a jak weźmiemy pod uwagę, że w porównaniu do Was upalam bardzo rzadko (ostatni raz w...hmm... grudniu :mrgreen: ) to z urywania kilku sekund w miarę przejeżdżanych kilometrów powinienem być chyba zadowolony ;-)

Poza tym jaki tam, ze mnie rajdowiec - przy Was to ja cienki leszczyk jestem :mrgreen: Ale i tak czerpię z tego duży fun a to o to chyba przede wszystkim chodzi ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fanie WRC.dokładnie o to chodzi,powinienes sie cieszyc z każdej sekundy w dół.......

Kamil,ja jezdziłem dzięki niektórym"miłym kolegom" i czasy robiłem chyba nawet ,i nieznanym autem i.za pierwszym razem wrx z normal oponami zrobiłem 2.26.99 :lol:

potem na slicku evo 2.22.98 albo 2.23....nieznanym autem i z trzeci raz tylko jechałem (a nie swoim pojazdem nie idziesz buta )....musimy cieszyć sie z każdego swojego dobrego czasu,a każdy lepszy ma nas motywować,ale i masz racje...skłaniać do przemyśleń ,jaki tor jazdy obierać....ogólnie super podchodzisz do sprawy i wiele wynosze z tego co czytam...ogólnie DAJESZ RADE...gratki. :mrgreen::lol::mrgreen::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...