Skocz do zawartości

Co zmienić w WRX-ie


Adi

Rekomendowane odpowiedzi

Ale niezła dyskusja rozgorzała :mrgreen:

STI można spokojnie kupić za 4x tyś

yyy takiej jeszcze nie spotkałem

Ale jak ma w sumie ma zaliczyc jedna impreze ( nie-ASO )

No jedną główną i kilka pobocznych :wink:

oosobie nieprzyzwyczajonej ciężko jechac taką rajdówką.

Nie byłoby z tym wiekszych problemów, ale idea amatorskich imrez w/g mnie wyklucza taka możliwość. Poza tym, auto ma też trochę pobawic na codzień :twisted:

kupił tanie STI.
Adi pisal tez ze nie chce kupowac padliny
mylse ze jak by dobrze popytal to dalo by rade wynaja jaks cywilna evcie

To też jakaś idea, ale lepiej czułbym sie w swoim, mniejsze obciążenie psychiczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 74
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Adi, jak chcesz kupić auto do upalania o osiągach lepszych niż seryjne STi New Age to kup sobie zdłubanego GT. Tańszy w naprawach przy ewentualnych niepowodzeniach na zakrętach :wink: i wogóle auto fajne do nauki i do tego sporą frajdę z jazdy sprawia. STi ma oczywiście kilka mocniejszych stron niż GT jak np. lepszą skrzynię (mam na myśli 6MT) i szpery ale jest też droższe od GT-ka. Ogólnie do zabawy o niższym budżecie polecam GT. No chyba, że to koniecznie musi być New Age to wtedy sorry za off-top.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

STI można spokojnie kupić za 4x tyś

ale CHF :wink: . na allegro nie ma żadnego w tej cenie :roll: (sory są dwa wydzwonione :lol: ).

mi się raczej wydaje, że do STi nie ma co podchodzić bez 60-65k PLN, a i to kupując autko z dużym łutem szczęścia (były dwa fajne bug eye STi w tych pieniądzach)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi się raczej wydaje, że do STi nie ma co podchodzić bez 60-65k PLN, a i to kupując autko z dużym łutem szczęścia
całkowicie się z tym zgadzam. Zresztą jaki sens ma poszukiwanie dobitego STi? Doprowadzenie go do idealnego stanu wyniesie więcej niż kupno zadbanego egzemplarza. Poza tym taki tani STi za 4xtyś. nawet jak się taki trafi to na pewno jest po ostrych dzwonach i z przekoszoną budą a tu juz jest problem z wyprowadzeniem takiego auta na prostą dosłownie i w przenośni. Jak ma być New Age STi lub Lancer Evo 8 to bez 70tyś.zł bym nie zaczynał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym taki tani STi za 4xtyś.

 

:shock:

 

nie wiem jak wy ale ja nigdy nie widzialem nawet ogloszenia na sti w takich pieniadzach ( oczywiscie za wyjatkiem bitych i to zazwyczaj bug )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi się raczej wydaje, że do STi nie ma co podchodzić bez 60-65k PLN, a i to kupując autko z dużym łutem szczęścia
całkowicie się z tym zgadzam. Zresztą jaki sens ma poszukiwanie dobitego STi? Doprowadzenie go do idealnego stanu wyniesie więcej niż kupno zadbanego egzemplarza. Poza tym taki tani STi za 4xtyś. nawet jak się taki trafi to na pewno jest po ostrych dzwonach i z przekoszoną budą a tu juz jest problem z wyprowadzeniem takiego auta na prostą dosłownie i w przenośni. Jak ma być New Age STi lub Lancer Evo 8 to bez 70tyś.zł bym nie zaczynał.

 

Ja mam na myśli STI '02-'03 za 4x.000zł a nie New Age STi.Zależy co kto uważa za dobite auto i idealny stan.Znam przypadek,gdzie chłopak zobaczył pęknięty zderzak i wgnieciony błotnik (kosmetyka) i poważnym głosem wydusił z siebie : ale rozpier..... auto :shock:

Dla mnie osobiście głupotą jest poszukiwanie idealnego (blacharsko) egzemplarza,który z góry ma być przeznaczony do upalania.Raz już popełniłem taki błąd : kupiłem idealne wizualnie i technicznie auto,które potem przebudowałem na rajdówkę.Kasy poszło w ch... a efekt : po roku dobrej jazdy z zewnątrz nie różniło się niczym od tych "średniaków" z allegro.

Możemy tak sobie gadać o tym i każdy będzie miał rację.Ja wiem,że da radę kupić STi za dobre pieniądze i nie musi to być wcale połamaniec.

 

PS.Pamiętam komentarze na forum w dziale poszukuję auta jak ktoś pytał o mojego obecnego GT,który wówczas był wystawiony na allegro za 27.000 zł.Najlepsze było to,że padały słowa,że pewnie jakiś szrot,całe auto do malowania,upalany,bity itp a najlepsze było to,że żadna osoba,która dzwoniła z pytaniami nawet nie przyjechała go zobaczyć "na żywo"

I za to Bogu dziękuję :lol: Na obecną chwilę blacharka mnie kosztowała 100zł błotnik,200zł wzmocnienie zderzaka,300zł przedni zderzak.Pozostają drzwi,kosmetyka tylnego błotnika i malowanie tj ok 1000zł za wszystko.

Auto jedzie a jak jedzie to wiedzą Ci,którzy uczęszczają na TJS,bo na koniec treningu robimy zawody na 1/4 mili :smile:

Silnik jest seryjny a to dopiero początek :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS.Pamiętam komentarze na forum w dziale poszukuję auta jak ktoś pytał o mojego obecnego GT,który wówczas był wystawiony na allegro za 27.000 zł.Najlepsze było to,że padały słowa,że pewnie jakiś szrot,całe auto do malowania,upalany,bity itp a najlepsze było to,że żadna osoba,która dzwoniła z pytaniami nawet nie przyjechała go zobaczyć "na żywo"

I za to Bogu dziękuję Na obecną chwilę blacharka mnie kosztowała 100zł błotnik,200zł wzmocnienie zderzaka,300zł przedni zderzak.Pozostają drzwi,kosmetyka tylnego błotnika i malowanie tj ok 1000zł za wszystko.

 

waszka, 95% szukajacych kupuje takie auto z mysla o uzytkowaniu go na codzien i ew. sporadyczne imprezy wiec taki a nie inny stan blacharki dyskwalifikuje takie auto na starcie to raz a dwa jak auto upalane co weekend lub czesciej to wiadomo ze ryzyko zmaczenia materialu jest bardzo wyskokie wiec tak na dobra sprawe to takie auto kupi tylko ktos ze srodowiska kto wie jak ono bylo uzywane i serwisowane.Przecietny smiertelnik bedzie go seroko omijal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adi, kupujac auto zawsze sie traci a tym bardziej ze WRX leca na leb na szyje a ty w dodatku chcesz sie jeszcze wpakowac w US

turdziGT WRX us spec nie jest taki zly, OGS ma takiego (po modach) i zawsze sie trzyma ogona mojego seryjnego STI, jesli sie wyrwie takie auto za 35k po warunkiem ze jest proste to opcja naprawde warta polecenia potem jakis wydech 2,5' kola 17 i ewentualnie hamulce wg uznania a potem tylko jezdzic jezdzic ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

słuchajcie nie wiem o co wam tak naprawde chodzi z Us-Spec wyszycy mowia ze jest do bani, ale biorac pod uwage mozliwosci finansowe warto kupic takie auto. Za ok 8 tys $ kupisz juz fajnego WRX w stanach a reszte kasy ( w porownaniu do EU ) jak w niego wpakujesz bedzie naprawde spoko smigal..... wszystko zalezy jak zwykle od funduszy........ a zbieranie na STi mija sie z celem bo kasa sie zozchodzi. No chyba ze TOTKA sie trafi a wtedy na podjezdzie stoja 4 STI kazda pod inny kolor skarpetek:D:D............ ja z mojego US jestem zadowolony ..... jak narazie bo juz sporo w niego wpakowałem hehe......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS.Pamiętam komentarze na forum w dziale poszukuję auta jak ktoś pytał o mojego obecnego GT,który wówczas był wystawiony na allegro za 27.000 zł.Najlepsze było to,że padały słowa,że pewnie jakiś szrot,całe auto do malowania,upalany,bity itp a najlepsze było to,że żadna osoba,która dzwoniła z pytaniami nawet nie przyjechała go zobaczyć "na żywo"

I za to Bogu dziękuję Na obecną chwilę blacharka mnie kosztowała 100zł błotnik,200zł wzmocnienie zderzaka,300zł przedni zderzak.Pozostają drzwi,kosmetyka tylnego błotnika i malowanie tj ok 1000zł za wszystko.

 

waszka, 95% szukajacych kupuje takie auto z mysla o uzytkowaniu go na codzien i ew. sporadyczne imprezy wiec taki a nie inny stan blacharki dyskwalifikuje takie auto na starcie to raz a dwa jak auto upalane co weekend lub czesciej to wiadomo ze ryzyko zmaczenia materialu jest bardzo wyskokie wiec tak na dobra sprawe to takie auto kupi tylko ktos ze srodowiska kto wie jak ono bylo uzywane i serwisowane.Przecietny smiertelnik bedzie go seroko omijal

 

Masz racje.Warto jeszcze dodać,że z tych 95% po pewnym czasie bardzo dużo osób dochodzi do wniosku,że popełniło błąd wydając kupę kasy na perfekcyjny egzemplarz.Wystarczy potem mała stłuczka,obcierka lub trening i człowiek zaczyna się zastanawiać czy oby dobrze zrobił....

Nie to żebym bronił tych,co nie kupują idealnych sztuk ale Adi zaznaczył,że auto ma służyć do zabawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

waszka, auto nawet po malej stluczce moze byc niezdatne do jazdy po torze, wystarczy ze bokiem najedziesz na kraweznik i juz masz poprzestawiane punkty mocowania zawieszenia. Mozesz wtedy zapomniec o ustawieniu jakiejs sensownej geometri bez kosztownych napraw.

 

Nie zebym sie reklamowal, ale np ja teraz chce sprzedac bug-eye kombi MY'03, auto kupilem nowe u dealera, ma teraz niecale 60k mil, nigdy nie bylo rozbite ani malowane. Ma kola 17" z letnimi oponami 225/45, orginalne 16" z zimowkami, zawias KYB AGX, sprezyny Tein, ALK, camber plates z przodu, z tylu hamulce H6, pelny wydech bez katalizatorow i remap.

Chce za niego $12,800, do tego $1,300 wysylka z Chicago i oplaty na miejscu w PL.

Zeby wyjechac na tor, potrzebne sa lepsze klocki hamulcowe, lub lepsze hamulce z przodu (w zaleznosci jak bardzo wymagajacy jest tor, jakie predkosci sie osiaga)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adi, jak chcesz kupić auto do upalania o osiągach lepszych niż seryjne STi New Age to kup sobie zdłubanego GT.
No chyba, że to koniecznie musi być New Age to wtedy sorry za off-top.

Eee tam, zaraz...Kryptoreklama! :wink:

mi się raczej wydaje, że do STi nie ma co podchodzić bez 60-65k PLN,

Ja za swojego buga tyle dalem i od razu trzeba bylo dolozyc X (nie pamietam) tysiecy na klocki i tarcze i 2000 na opony. A jak ma jezdzic to jeszcze przelotowy wydech, a jak to, to i remap.

Wiec nawet 65kPLN, to raczej poczatek... :neutral:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adi, jak chcesz kupić auto do upalania o osiągach lepszych niż seryjne STi New Age to kup sobie zdłubanego GT

Trochę racji masz, ale obawiam sie wieku auta, długo nim nie będę jeździł, a perspektywa sprzedaży nie jest już zbyt wesoła.

Auto z 2002-2003, przy wystawionej dobrej cenie nie bedzie mi trudno zbyć.

Poważną maszynę kupie dopiero we wrzesniu, teraz tak jak napisałem szukam "półśrodka", a niektórzy źle zinterpretowali, że auta życia.

turdziGT WRX us spec nie jest taki zly, OGS ma takiego (po modach) i zawsze sie trzyma ogona mojego seryjnego STI, jesli sie wyrwie takie auto za 35k po warunkiem ze jest proste to opcja naprawde warta polecenia potem jakis wydech 2,5' kola 17 i ewentualnie hamulce wg uznania a potem tylko jezdzic jezdzic ...

To brzmi bardzo optymistycznie :twisted:

Adi zaznaczył,że auto ma służyć do zabawy

No tak, ale na kilka miesiecy, musze tez mysleć, tak jak wcześniej napisałem, żeby go bezproblemowo zbyć.

Wiec nawet 65kPLN

Za Buga? sporo.

Jed za 3 tygodnie to mam nadzieje, że będzie już after birds :mrgreen: ale kto wie...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adi, super ze powracasz :twisted:

 

1. GT jesli uwielbiasz klasyczna bude i to co gtek soba reprezentuje. Jezeli ne chcesz pakowac tysiecy zlotych w klasyka to od razu kup STi.

2. Jezeli WRX na chwile, to tylko w dobrym stanie, zeby mozna go było później łatwo sprzedać, wartości za dużo nie straci.

3. Jeżeli chcesz kupić auto na szybko żeby pojechać na 4T to może lepsza opcja jest wypożycznie auta od samochodzika? Pózniej dopiero kupic docelowe auto.

 

"auto przygotowane na bazie imprezy GT

silnik ok 320koni

kłowa skrzynia

masa ok 1100kg "

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3. Jeżeli chcesz kupić auto na szybko żeby pojechać na 4T to może lepsza opcja jest wypożycznie auta od samochodzika? Pózniej dopiero kupic docelowe auto.

 

no wlasnie jak dla mnie jest to najsensowniejsza finansowo opcja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adi, super ze powracasz

To miałbyć chwilowy rozwód, a minął rok. :twisted:

Opcja nr 2 wydaje mi się najsłuszniejsza

W GT-ku jestem po dziś zakochany, ale jest już w wieku, powiedzmy średnim :mrgreen: , pod moją nogą może nie przeżyc zbyt długo :twisted:

Pozdrawiam

 

[ Dodano: Pią Maj 23, 2008 11:20 am ]

kashmere napisał/a:

3. Jeżeli chcesz kupić auto na szybko żeby pojechać na 4T to może lepsza opcja jest wypożycznie auta od samochodzika? Pózniej dopiero kupic docelowe auto.

 

 

no wlasnie jak dla mnie jest to najsensowniejsza finansowo opcja

_________________

 

A trening, "odrdzewienie" łącznika między pedałami, a kierownicw to co? :mrgreen:

Przez 4 miesiace zalicze 6-8 imprez, a to juz by nie miało sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W GT-ku jestem po dziś zakochany, ale jest już w wieku, powiedzmy średnim :mrgreen: , pod moją nogą może nie przeżyc zbyt długo :twisted:

 

właśnie tez o tym pomyślałem :lol:

 

A trening, "odrdzewienie" łącznika między pedałami, a kierownicw to co? :mrgreen:

 

Zapytaj sie samochodzika o cene, moze jak pozyczysz 4x to da Ci sensowna cene

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adi napisał/a:

W GT-ku jestem po dziś zakochany, ale jest już w wieku, powiedzmy średnim , pod moją nogą może nie przeżyc zbyt długo

 

 

właśnie tez o tym pomyślałem

 

na jedno wychodzi WRX tez dlugo nie pozyje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JED napisał/a:

Wiec nawet 65kPLN

 

Za Buga? sporo.

A ja powiedzialbym, ze normalnie. Przynajmniej pol roku temu.

Dobry WRX z 2002 roku to 45000. I mowie tu o cenie sprzedazy, a nie o marzeniach. I jedno i drugie auto z PL salonu, z udokumentowanymi przebiegami, bezwypadkowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem WRXa świeżego bo chciałem świeże autko, a nie było mnie stać na STI, pojeździłem rok (zaczął pojawiać się niedosyt) i sprzedałem bo trafiła mi się idealna sztuka STI, a stwierdziłem, ze nie ma sensu inwestować w wrxa bo bardziej opłaca się zmienić na sti i dopiero sukcesywnie inwestować. (inna sprawa, ze teraz jest jakas chora historia z moim ex-wrxem, ale mam nadzieje, ze to wkrótce wyjaśnie).

 

WRX był moim pierwszym subarakiem marzeń, dawał ogromną frajdę, ale po pewnym czasie i kilku/nastu upalankach stawał się zbyt cywilny, trzeba by było zmienić hamulce (a to i tak EU było),przynajmniej trochę zawias, fotele, skrzynkę :) itp itd W sti od razu było o niebo lepiej, nie sądziłem, że aż tak to odczuje, ale autko znacznie szybsze i elastyczniejsze, świetna i precyzyjna skrzynia 6MT, znacznie lepsze fotele, krótsza przekładnia kier, zawieszenie, no i te hamulce :) A teraz po lekkich modach jest sam miód, autko tak wspaniale śmiga, że cieszę się tym i doceniam każdego dnia :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...