Skocz do zawartości

Czujnik spalania stukowego


inzynier_mamon

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

Mam pytanie - co się dzieje, jak padnie czujnik spalania stukowego. Chodzi mi konkretnie o to, jak wówczas zachowuje się silnik - czy komputer przełącza go w jakiś inny tryb pracy, czy po prostu jedzie dalej tak samo.

Jeszcze inne pytanie - a co się dzieje, jeśli ten czujnik odłączyć?

 

Dziękuję za odpowiedzi

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy ten czujnik odlaczyc, ECU wykryje ze obwod czujnika ma przerwe, zapali sie kontrolka Check Engine i ECU przejdzie w tryb awaryjny. Natomiast jesli czujnik dostarcza falszywych danych, przewaznie reagujac na rozne stuki, ECU interpretuje to jako spalanie stukowe i zmniejsza wyprzedzenie zaplonu. Wowczas spada moc i zwieksza sie spalanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim outbacku "spec" wymienił knock sensor twierdząc, że m.in on jest odpowiedzialny za świecący chec engine. Kupiłem drugi za 250 zł wymieniłem i nie zauważyłem żadnej poprawy. Po pół roku naprawiłem sam czyszcząc wszystkie połączenia masy pod maską, chec przestał się zapalać, a stary czyjnik spalania wożę na pamiątkę w bagażniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli ECU wykryje uszkodzenie czujnika, wowczas ustawia mozliwie najmniejsze przyspieszenie zaplonu. To wiaze sie ze zmniejszona moca i wiekszym spalaniem, jak rowniez zapaleniem kontrolki check engine.

Dokładnie tak to wyglądało ostatnio u mnie. Zapalny check i auto bardzo słabo reagujące na pedał gazu - uczucie jakbym miał pod gazem gąbkę. Reakcja na gaz bardzo opóźniona na niskich obrotach. Auto jechało dopiero powyżej 4 tysięcy obrotów.

"Wymruganie" błędów nie pozostawiło wątpliwości. Po wymianie czujnika problem ustąpił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też miałem walnięty knock sensor. Czasami (nie ciągle) zapalał się CE - na jakiś czas - czasami kilka minut, a czasami póki nie dojechałem na miejsce docelowe. Zazwyczaj zapalał się na rozgrzanym silniku. Zapalenie się CE nic nie zmieniało w sposobie reakcji auta na gaz, itp. Przynajmniej nie byłem w stanie nic stwierdzić.

Wymiana czujnika pomogła na lampkę CE, spalanie możliwe, że trochę spadło, choć nie dam sobie głowy uciąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A właśnie. Zapomniałem powiedzieć kiedy się ten CE zapalał. Po rozgrzaniu, tylko na niskich obrotach - tzn mogłem jechać 100 km w trasie i było ok. Wystarczyło, że wjechałem do miasta i stanąłem na pierwszych światłach, silnik trzymał kilka sekund wolne obroty i w tym momencie zapalał CE. Żeby zgasł trzeba było znowu jechać kilka km z większą prędkością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli ECU wykryje uszkodzenie czujnika, wowczas ustawia mozliwie najmniejsze przyspieszenie zaplonu. To wiaze sie ze zmniejszona moca i wiekszym spalaniem, jak rowniez zapaleniem kontrolki check engine.

Dokładnie tak to wyglądało ostatnio u mnie. Zapalny check i auto bardzo słabo reagujące na pedał gazu - uczucie jakbym miał pod gazem gąbkę. Reakcja na gaz bardzo opóźniona na niskich obrotach. Auto jechało dopiero powyżej 4 tysięcy obrotów.

"Wymruganie" błędów nie pozostawiło wątpliwości. Po wymianie czujnika problem ustąpił.

Mi objawy się zgadzają, ale wymrugało mi 26, a czujnik spalania stukowego to 22 ? Czy cos po... teges :neutral: :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi objawy się zgadzają, ale wymrugało mi 26, a czujnik spalania stukowego to 22 ? Czy cos po... teges :neutral: :?:

A czy 26 to nie jest czujnik temperatury powietrza? Ten jest zdaje się w przepływomierzu. Masz przepływkę na podmiankę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi objawy się zgadzają, ale wymrugało mi 26, a czujnik spalania stukowego to 22 ? Czy cos po... teges :neutral: :?:

A czy 26 to nie jest czujnik temperatury powietrza? Ten jest zdaje się w przepływomierzu. Masz przepływkę na podmiankę?

No widzę że korzystamy z tych samych źródeł ;), bo u mnie 26 to też czujnik temp. powietrza, bedę musiał coś pokombinować z tą przepływką, Zobaczymy czy mu pomoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi kodami błędów to też bym tak z dystansem podchodził i nie wymieniał od razu wszystkich części które wymryga CHECK. Mi się zdarzyło niedawno jak przykręcałem pokrywę od ECU przytrzasnąć jeden z kabelków wiązki od ECU i pomimo że izolacja się nie przetarła to przeskakiwały ładunki z masy przez zgniecioną izolacje i wywalały mi od razu 3-4 błędy. Auto nie jechało, kaszlało i wogóle cyrk. Mało co nie wymieniłem połowy czujników i przepływki gdyby nie odrobina rozsądku. Znalazłem felerny kabelek, zaizolowałem i wszystko ustąpiło jak ręką odjął. Jak wywali jakiś błąd to zanim zaczniemy wymieniać pół auta to warto sprawdzić najpierw wiązkę, oczyścić masy i klemy aku, sprawdzić wtyczki, itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi kodami błędów to też bym tak z dystansem podchodził i nie wymieniał od razu wszystkich części które wymryga CHECK. Mi się zdarzyło niedawno jak przykręcałem pokrywę od ECU przytrzasnąć jeden z kabelków wiązki od ECU i pomimo że izolacja się nie przetarła to przeskakiwały ładunki z masy przez zgniecioną izolacje i wywalały mi od razu 3-4 błędy. Auto nie jechało, kaszlało i wogóle cyrk. Mało co nie wymieniłem połowy czujników i przepływki gdyby nie odrobina rozsądku. Znalazłem felerny kabelek, zaizolowałem i wszystko ustąpiło jak ręką odjął. Jak wywali jakiś błąd to zanim zaczniemy wymieniać pół auta to warto sprawdzić najpierw wiązkę, oczyścić masy i klemy aku, sprawdzić wtyczki, itd.

Teraz mi piszesz jak komplet czujników do mnie idzie pocztą :evil:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

:mrgreen: Przepraszam nie mogłem sie powstrzymać, :wink: spoko daleki jestem od kupowania nowego czujnika. Jak na razie po przeczyszczeniu styków od kilku dni spokój, to tak gwoli uzupełnienia "karty historii choroby" :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...