Anfran Posted November 8, 2004 Posted November 8, 2004 Witam Zastanawiam się jakie są możliwości założenia turbiny do silnika EJ 20. Nie chodzi mi może o powiększenie mocy do 280km jak ma wersja z USA ale chociażby o coś takiego jak silnik 2 litrowy Forestera S-Turbo. Mam jednego znajomego któryprzerabia ciągle Civica z silnikiem 1.4 rocznik 97. (Już 170KM) Nie jest to jednak zbyt reprezentatywny przykład bo samochód raz na 2 miesiące jeździ na lawecie do Wa-wy. Tyle się natuningował.... A jak jest w Subaru? P.S. Jeśli się powieliłem z pytaniem z góry przepraszam (szukałem...) Pozdrawiam
marcinJ Posted November 8, 2004 Posted November 8, 2004 Z zakładaniem turbiny do wolnossącego Subaru będzie tyle samo kłopotów co z każdym innym wolnossącym silnikiem, obojętne czy to Fiat czy Honda. Jeśli masz dużo czasu, cierpliwości i pieniędzy, no i oczywiście drugi samochód to śmiało W każdym innym przypadku bym sobie odpuścił. Lepiej sprzedać ten i kupić z turbo, zapewniam Cię prościej, taniej, szybciej i przyjemniej.
marcin@klubsubaru.pl Posted November 8, 2004 Posted November 8, 2004 Marcin powiedział w zasadzie wszystko co było do powiedzenia.
ComeToDaddy Posted November 8, 2004 Posted November 8, 2004 Dzisiaj na tvn wsiurbo widzialem "test" w jakims programie w rodzaju "czas wiesningu" czy innym "jestem maly niedolezny ale wydech mam potezny" test Accord'a type S, hehehe pod koniec mr. ajatollach motoryzacyjny stwierdzil ze jak bedzie za malo mocy (cos kolo 190 km) to mozna zawsze dodac turbine...
Than_Junior Posted November 8, 2004 Posted November 8, 2004 Nie lepiej kupic od razu Legacy Turbo? 200KM i podobno fantastyczny samochod :roll:
Anfran Posted November 8, 2004 Author Posted November 8, 2004 Z zakładaniem turbiny do wolnossącego Subaru będzie tyle samo kłopotów co z każdym innym wolnossącym silnikiem, obojętne czy to Fiat czy Honda. Domyślam się że nie jest to proste chociażby z tego powodu że wchodzi w grę odprężenie silnika i inne przeróbki Rzuciłem jednak pytanie na forum z tego powodu że właściwie sam blok i konstrukcja silnika wydaje się w przypadku Subaru bardzo podobna Raczej nie planuję takiej operacji Po pierwsze, ze względu na koszty, po drugie widzę mojego kolegę co się męczy w 170 konnym Ciwiku,który rzadko jeździ a więcej stoi w warsztacie Pozdrawiam P.S. A znacie jakiś sposób żeby tego "muła" trochę rozruszać?
Kazushito Yakitaki Posted November 8, 2004 Posted November 8, 2004 Subfan ponoć kiedyś sobie delikatnie rozdłubał Legaca (ale pozostał przy N/A), ale więcej to już niech on sam, jeśli będzie miał na to ochotę. r.
Jakublad Posted November 8, 2004 Posted November 8, 2004 Każda tego typu przeróbka, to swego rodzaju wyzwanie, więc szybkie jej zakończenie graniczy z cudem. Z reguły kończy się to długim postojem auta i wielokrotnymi regulacjami zanim (jeśli w ogóle) uda się wszystko zestroić. Jeśli jest to drugie lub trzecie auto w domu to można się bawić, ale jeśli jest to pierwszy środek transportu, będzie problem. Pozdrawiam.
Loki Posted November 8, 2004 Posted November 8, 2004 A jeszcze dochodzą problemy z ewentualną odsprzedażą. Lepiej wymienić.
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.