marcin_k Opublikowano 6 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2009 Olej jest gęstości masła przy -15 Potwierdzam. Mój super hiper Motul po całej nocy jest jak budyń ale jednak wymieniłes akumulator ? i co lepiej kręci czy to samo co wcześniej ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raison Opublikowano 7 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 Kupiłem i wszystko było pięknie do dziś rana Żeby odpalił na dotyk nie powiem, z trudem mu to przyszło. Chyba muszę do elektryka się udać, może gdzieś ucieka bokiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
the.wolf Opublikowano 7 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 mam ten sam ból.... aku naladowany, na TT pokazuje okolice 12.2V a zakrecic praktycznie nie ma sily... i sie zastanawiam czy to aku czy moze rozrusznik jest do zrobienia.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raison Opublikowano 7 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 the.wolf: jaki masz olej w silniku?? U mnie z Motula 15W50 robi się galareta przy tych temperaturach i to też może być przyczyną. Poza tym żeby auto zaczęło normalnie jeździć trzeba je z pół godziny rozgrzewać :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin_k Opublikowano 7 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 u mnie tak samo jak u raison-a, aku sprawny/dobry, a rano ledwo, ledwo odpala może to faktycznie wina gęstego oleju (15W50) :???: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dehnel Opublikowano 7 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 ja już wpisałem sie do nietegesa... Subar został dziś pod domem. Chyba olej był za gęsty :D. Zgasły wszystkie kontrolki, więc wieczorem ide na poszukiwanie akumulatora po sklepach ;( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raison Opublikowano 7 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 DNL: śmiej się śmiej z tym olejem U mnie akumulator wymieniony, a problem praktycznie nie zniknął. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hiszpan25 Opublikowano 7 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 Na pocieszenie można dodać tylko, że awaryjnie do odpalenia wiekszości Subaraków (mówie o tych wszystkich jeszcze starej szkoły czyli benzynowych) wystarczą kable i miły sąsiad lub jeszcze lepiej sąsiadka... a właściciele wszelkiego rodzaju CDI/TDI/CRDI/HDI nawet po takiej pomocy czasami mogą szukać najbliższego przystanku komunikacji miejskiej i punktu sprzedaży biletów bo parafinka z "zimowego" paliwa skutecznie im zapchała filtry i resztę układu paliwowego ... PZDR! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
the.wolf Opublikowano 7 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 raison, mam motula własnie. Samochod profilaktycznie byl cala noc na prostowniku i ledwo odpalil.... Olej w silniku gestnieje to wiadomo ale zeby az tak? Jesli jest tak jak w skrzyni i dyfrze to się nie dziwię... Spróbuj z rana pchac subaraka wydaje sie jakby wazyl z 1800kg Oczywiscie nie mam pewnosci co do stanu aku.... ale jesli trzyma napiecie to chyba ok? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mark L.A. Opublikowano 7 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 Przy takich mrozach przydałby się stary rosyjski patent , czyli grzałka elektryczna w misce olejowej . W antyku dwa miesiące temu wymieniłem aku i profilaktycznie dałem rozrusznik do regeneracji , więc mogę śpiewać : My się zimy nie boimy ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raison Opublikowano 7 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 the.wolf: u mnie przez pierwsze minuty silnik pracuje jakby był zalany budyniem, co prawda nie faluje ani nie dymi, ale tak jakoś ciężko i gumowato A skrzynia to inna bajka, tam to zawsze jest smoła z rana nawet jak jest cieplej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
the.wolf Opublikowano 7 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 no moze to i kwestia oleju.... bo w sumie kreci tyle samo co w lecie... musze sie zastanowic nad regeneracja rozrusznika... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hiszpan25 Opublikowano 7 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 na trudnosci z odpaleniem składa się nie tylko gęstniejący olej... pamietać trzeba także o spadku pojemności akumulatora wraz ze spadkiem temperatury... jesli do tego dodać jazdy po mieście na swiatłach z małymi prędkościami obrotowymi silnika , częstymi postyojami, włączonym ogrzewaniem tylnej szyby, światłami, nawiewem to mamy wyjatkowo niefajną sytuację... małe ładowanie, duże pobory prądu, wieksze opory i kłopoty gotowe... czasami nawet dobry sprawny akumulator potrafi w takich warunkach poddać się... PZDR! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karczochrulez Opublikowano 7 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 mam nadzieję że odpalacie na wciśniętym sprzęgle? 12,2V to troszkę przymało bez obciążenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mark L.A. Opublikowano 7 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 mam nadzieję że odpalacie na wciśniętym sprzęgle? ... nigdy w życiu !!! ... chociaż kilka razy w moim dziadku z AT szukałem sprzęgła ... ot tak z przyzwyczajenia . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raison Opublikowano 7 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 hiszpan25: pewnie, że tak. Przyczyn może być wiele. Chociaż uciekający bokiem prąd :wink: mogę raczej weliminować, bo problemy u mnie się pojawiają gdy temperatura zaczyna spadać poniżej zera. Poprzedni akumulator na pewno nie był już pierwszej świeżości, ale najwidoczniej nie był też już trupem. Rozumiem, że warunki są mało sprzyjające blablabla, ale nigdy wcześniej z innymi autami takich problemów nie miałem, a sytuacje były podobne. Trochę mnie zawiódł mój wehikuł :sad: Mark L.A.: jesteś pewien, że nic nie wciskasz przy odpalaniu AT ?? :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotruś Opublikowano 7 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 Mi też silnik ciężko kręci przy pierwszym rozruchu, mimo, że akumulator ma dopiero rok ... Zjawisko normalne przy takich temperaturach, ale też myślę o tym aby przy następnej okazji sprawdzić pobór prądu (przede wszystkim alarm). U nas wczoraj o 19:00 było: ... i to akurat idealnie podczas pierwszego przeglądu ... :grin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 7 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 Poza tym żeby auto zaczęło normalnie jeździć trzeba je z pół godziny rozgrzewać Przez ostatnie dni testuję swoją dbałość o wóz - z jednej strony chciałoby się jechać, z drugiej, dopóki nie drgną wskazówki temperatury cieczy i temperatury oleju, nie ruszam wozem . Ale że jest to wątek w TECHNICZNYM, o AKUMULATORACH dodam, że zakupiony Bosch idealnie się sprawdza - kręci, jak wściekły 8). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
the.wolf Opublikowano 7 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 Przez ostatnie dni testuję swoją dbałość o wóz - z jednej strony chciałoby się jechać, z drugiej, dopóki nie drgną wskazówki temperatury cieczy i temperatury oleju, nie ruszam wozem . a mi sie wydawało że nalezy ruszyc samochodem po odpaleniu.... Przemeq-BTW wydawalo mi sie ze trzymasz samochod w garazu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raison Opublikowano 7 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 Przemeq: mój się rozgrzewa tyle podczas jazdy!! Oczywiście delikatnej. Mimo, że temperatura cieczy jest optymalna, cieplutkie powietrze leci z nawiewów to w silniku i skrzyni nadal zostaje niezłe ciasto Przynajmniej takie sprawia wrażenie :wink: Mój wehikuł widocznie potrzebuje więcej czasu Chyba się wepchnę dzisiaj do garażu celem sprawdzenia czy się coś zmieni, założyć się mogę że będzie o niebo lepiej :roll: :cool: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
the.wolf Opublikowano 7 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 dzisiaj juz bedzie "ciepło" w nocy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 7 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 Przemeq-BTW wydawalo mi sie ze trzymasz samochod w garazu... Tak było do momentu, gdy wóz został okradziony, czyli do 26/10/2008. Po tej dacie przestałem korzystać z usług garażu pod blokiem, stawiam na parkingu strzeżonym na ulicy. Tylko w pracy stoi w garażu. No i jak jadę na siłownię . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mervin Opublikowano 8 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2009 the.wolf: jaki masz olej w silniku?? U mnie z Motula 15W50 robi się galareta przy tych temperaturach i to też może być przyczyną. Poza tym żeby auto zaczęło normalnie jeździć trzeba je z pół godziny rozgrzewać :roll: u mnie tak samo jak u raison-a, aku sprawny/dobry, a rano ledwo, ledwo odpala może to faktycznie wina gęstego oleju (15W50) :???: Wspolczuje waszym silnikom :shock: Mi zalecono wymiane oleju na "zimowy" Motul 300v 5W40 Power, przeciez 15W50 i 20W60 to typowe oleje do upalania a nie do jazdy zima na codzien. mam nadzieję że odpalacie na wciśniętym sprzęgle? A to tak mozna bez wcisnietego sprzegla? Moje nie odpali bez wcisnietego, ot sprytna bestia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raison Opublikowano 8 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2009 Wspolczuje waszym silnikom :shock: Mi zalecono wymiane oleju na "zimowy" Motul 300v 5W40 Power, przeciez 15W50 i 20W60 to typowe oleje do upalania a nie do jazdy zima na codzien Zarówno producent jak i niektóre kanały dystrybucji zapewniają, że zimą da radę i nie będzie się kisić do -30 stopni C ale rzeczywistość bywa czasem inna :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
the.wolf Opublikowano 8 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2009 hmmm co prawda to prawda. moze i za gesty ten olej. A teraz pytanie czy on nadal bedzie nadawal sie do upalania na wiosne, bo dopiero co byl zmieniany... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się