Skocz do zawartości

Różnice w zawieszeniu pomiędzy Legacy i Outback


Gość Tofana

Rekomendowane odpowiedzi

przy dojezdzaniu do czerwonego swiatla

I tylko do tego sie nadają.... :roll:

Trzeba trochę pojeździć, a tych funkcji dla manetek znajdzie się więcej. Bardzo przydają się do redukcji przed rozpoczęciem wyprzedzania w trasie. Przy okazji wybaczają gdybyś zbyt zachłannie chciał zredukować na 1-kę :twisted: i zwyczajnie cię na nią nie wpuści dając tylko znać sygnałem. Dla mnie fajna rzecz, oczywiście nie bez wad. Ale pamiętajmy, że to pierwsza próba Subaru z tym wynalazkiem w MY07 i później będzie pewnie już tylko lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...
  • Odpowiedzi 56
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

No tak, ładnie tu opisujecie te różnice, ale nie padła odpowiedź na pytanie z pierwszego postu w tym temacie: jak z trwałością zawiasów w Outback np.?

Właśnie sprzedałem Galanta i rozważam zakup Subaru, jeżdzę po drogach bardzo złej jakości i obawiam się o koszty utrzymania ze względu na zawieszenie (bo o paliwożerstwie już wiem :D).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie licząc amortyzatorów, to koszty eksploatacyjnych elementów zawieszenia w ASO nie są duże. Ja swoim OBK przejechałem ok. 70 kkm i w tym czasie na zawieszenie wydałem kilkaset zł. Amorków samochód jeszcze nie miał wymienianych, a przebieg już ponad 170 kkm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

valdiiaga, OBK jest toszkę bardziej "gąbczasty" ale docenisz to w mieście (nierwne drogi, krawężniki). Wpływ na to mają też wyższe opony/koła,

 

Nigdy nie miałem okazji przejechać się OBK, zapewne masz rację.

W kwestii kół na 100% , w naszych realiach to się sprawdza. Wczoraj zmotywowałem się i założyłem letnie (profil 45 ), po zimie na dużych balonach już zdążyłem zapomnieć jak się jeździ po naszych krawężnikach i dziurach na niskim profilu :lol: Dzięki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 lat później...

W mojej opinii po rocznym użytkowaniu, faktycznie ciężko stracić przyczepność, ale jeśli już, to przód przestaje skręcać i jedziemy prosto, jak ktoś z kolegów wcześniej pisał - tyłu nie zarzuca,  chyba, że śnieg.

 

Jeśli chodzi o twardość w porównaniu z poprzednim MKIII, to zawieszenie jest twarde jak pieron - jak jadę po szutrach to jadę wolno, bo mam wrażenie, że czuć każdy kamień i zaraz zawieszenie uszkodzę, ale byłem tydzień temu na szarpakach, to nic nie wytłukłem przez rok na świętokrzyskich drogach. Układ kierownicy jest precyzyjny. Wyższego zawieszenia podczas jazdy nie odczuwam, świetnie się prowadzi nawet szybko w zakrętach, nie mam zastrzeżeń, pewnie gorzej niż niższy Legacy (nie jechałem), ale i tak nie ma na co narzekać.


Właśnie też poszukiwałem różnic między 3.0R Legasiem i OBK, ale wygląda na to, że chyba tylko amortyzatory i sprężyny są wyższe, co w naszych polskich warunkach się przydaje :) - reszta części pasuje w większości zamiennie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...