Skocz do zawartości

Dziwny dzwięk z silnika....


Harvester

Rekomendowane odpowiedzi

Haha, tak przy włączonym :] Jest to dosyć cichy lecz wyraźny szmer..... Nie mam pojęcia jak to opisać. Jakby taki piaskowy szelest..... Pierwszy raz coś takiego słyszę więc nie wiem. Może mi się uda nagrać na kamere potem. Te szmery są stałe i jakby narastają z wraz z obrotami silnika.

 

Cecha charakterystyczna jest taka że mają są fazowo. Ciszej, głośniej, ciszej głośniej w odstępach jakieś sekundy. Częstotliwość wzrasta wraz z obrotami.

 

[ Dodano: Nie Mar 02, 2008 8:29 pm ]

Ok mam filmik, trochę na nim słychać. Niestety nie posiadam konta na youtubie, gdyby ktoś był chętny zdiagnozować problem proszę dać znać. Wyślę na maila.

 

BTW, na zewnątrz samochodu nie jest to słyszalne.

 

dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Podczepię się pod temat :razz: U mnie dźwięk typu świerszcz (naprawdę brzmi jakby tam jakiś siedział :mrgreen: ) dochodzi gdzieś sprzed nóg kierowcy (tak się wydaje i bez skojarzeń proszę :twisted: ) poniżej 2tys. obrotów zanika, powyżej się nasila, nie ważne czy przyspieszam czy potem zdejmę nogę z gazu, równomiernie sobie "świerszczy" :mrgreen: Przy zamkniętych szybach i sciszonym radiu jest bardzo wyraźny. Oczywiście tylko podczas jazdy, na biegu jałowym można gazować i nic. Może to zdychające turbo?? Oleju nie bierze ani nie zostawia żadnych obłoków :mrgreen: Jest naprawdę irytujący. Dzięki za wszelkie sugestie :wink:

 

Pozdrawiam,

Karol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie w klasyku (sztywniejszy zawias) cos stuka strasznie w prawym rogu deski przy szybie.....jak by wycieraczka stukala po szybie!!!

Podnioslem je chwile tak posmigalem i dalej ......nie wiem cos w desce luzne w slupku , nie wiem ale irytuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dodam, że w moim przypadku jednak gazując na biegu jałowym też słychać tego świerszcza :razz: (oczywiście mniej niż podczas jazdy).

 

[ Dodano: Sob Sie 09, 2008 7:53 pm ]

Problem świerszcza u mnie został rozwiązany także powiem co było jego przyczyną może się komuś to przyda. Mianowicie nad pedałami :mrgreen: była okrągła uszczelka między komorą silnika a kabiną, którą to panowie zakładający sprzęt audio poprzedniemu właścicielowi najnormalniej w świecie przedziurawili :twisted: i poprowadzili sobie przez nią kable. Owy świerszcz to nic innego jak odgłosy pracy silnika, które nasilały się w środku kabiny. "Załatanie" dziurki silikonem jakże banalne, a efekt niesamowity (oczywiście kabli już nie ma) auto jak nowe w środku cicho, słychać praktycznie tylko wydech (i troszkę skrzynię :mrgreen: ), ale zupełnie inna bajka niż poprzednio.

 

Pozdrawiam,

Karol

 

P.S.

Niestety tym samym słychać o wiele słabiej BOV'a :sad: Pomaga dopiero uchylenie szyby :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...