WĄTEK NA TEMAT WYPADKU FERRARI / M. ZIENTARSKIEGO JUŻ JEST!!

[akow]

MARKO RALLY, za wypadek może nie, ale tych co kradna kasę z podatków należałoby rozbić 150-20km/h.

 

dokładnie tak...a Maćkowi należy życzyć jak najszybszego powrotu do zdrowia i trzymać kciuki żeby się to udało...

[MARKO RALLY]

ale tych co kradna kasę z podatków należałoby rozbić 150-20km/h.

Jak by co to ja chętnie pomogę.

[remlus]

I ja się dałem w "tem dyskusjem" wciągnąć . Faktycznie, wystarczy złapać ONYCH co kradną i będzie wszystko ok. No ale przynajmniej dzięki Ssz mam avatar. Przynajmniej wiadomo jak wyglądam i co myślę.

[emotorsport]

Jedno jest pewne, na ilość wypadków i ofiar śmiertelnych, tudzież mniej lub więcej poszkodowanych, mają wpływ różne czynniki, takie jak np. stan dróg, pojazdów, umiejetności i doświadczenie kierowców, ich trzeźwość, pogoda, szczęście, umiejetność przewidywania itd. Jakieś statystyczne wydumki na pewno potrafią to procentowo usystematyzować, ale jestem pewien, że właśnie w Polsce jest najwiekszy procent wypadków spowodowanych przez tragiczny stan dróg i głupotę kierowców, te dwa czynniki są na bank na samej górze wyliczanki.... Nie piszę o hamstwie na drogach, bo to oddzielna karta historii...po wieloletnim pobycie w innym, tzw.białym kraju, z przyzwyczajenia i zwykłej ludzkiej uprzejmości wypuszczam inne auta z podporzadkowanej ulicy, bo sam nie lubie stać i być mijanym przez auta z kierowcami o kamiennych twarzach i wzrokiem sztywno wpatrzonym w przestrzeń....jedno auto....jeszcze o.k, a spróbujcie wypuścić dwa...już jakiś baran trąbi na jelenia który ma pierwszeństwo.... :sad: i z niego nie korzysta....albo drugi przypadek - zwężenie drogi, z dwóch pasów w jeden.....w Niemczech jest tzw.zasada zamka błyskawicznego, jeden z tej, jeden z tamtej, przepisy tak określają i jest szybko i sprawnie...a u nas? Wbijasz się ,,na hama" i patrzysz czy na pewno twój konkurent nie chce sobie wyklepać i na nowo polakierować auta na koszt twojej ubezpieczalni....tragedia...albo stoisz jak łoś i czekasz na zagranicznego kierowcę, który cię wpuści.....

[Hogi]

Z powyższej dyskusji wynika że za wypadek M. Zientarskiego odpowiedzialny jest ten lub ci, którzy kradną kasę z naszych podatków ponieważ za tą kasę nie zostały zbudowane drogi po których da się jeździć 150-200 km/h.

A może by się obyło bez ofiary śmiertelnej?

[Raga]

MARKO RALLY, za wypadek może nie, ale tych co kradna kasę z podatków należałoby rozbić 150-20km/h.

 

Niezłe poglądy - nawet w połowie sie zgadzam - ALE:

 

Jak gościu weźmie łapówkę to jest niedobrym człowiekiem. Ale jak my wymuszany na policji by wzieła 50 zł za to, by nas nie ukarała, to jestesmy sprytni (pisał Raga, który ma gdzieś podwójną moralność!)

[Paweł_P]

Jak gościu weźmie łapówkę to jest niedobrym człowiekiem. Ale jak my wymuszany na policji by wzieła 50 zł za to, by nas nie ukarała, to jestesmy sprytni

Też się czasami nad tym zastanawiam, ciekawa sprawa...

[Raga]

Jak gościu weźmie łapówkę to jest niedobrym człowiekiem. Ale jak my wymuszany na policji by wzieła 50 zł za to, by nas nie ukarała, to jestesmy sprytni

Też się czasami nad tym zastanawiam, ciekawa sprawa...

 

Ja właśnie się często zastanawiam i np. nigdy nie przechodzę obok pasów ale po pasach, nie przechodze na czerwonym - i jednak staram się )i ostatnio wychodzi to nawet fajnie) trzymać się ogr. prędkości. Oczywiście jawne absurdy (Paweł - co za !$@# postawił ogr. pręd. do 30 km/h za 2 skrzyżowaniem na Bystrzańskiej w kierunku Bystrej ????) po prostu olewam ciepłym moczem, choc oczywiście staram sie podwoić uwagę...

 

I jakoś te mandaty nie wpadają, nie trzeba bajerować panów w kapeluszach, choc szło mi to zawsze bardzo dobrze

[Paweł_P]

np. nigdy nie przechodzę obok pasów ale po pasach, nie przechodze na czerwonym - i jednak staram się )i ostatnio wychodzi to nawet fajnie) trzymać się ogr. prędkości.

O miło, ja też tak robię i naprawdę da się z tym żyć co nie? Mam satysfakcję że podejdę te 10-20m do przejścia dla pieszych i że nie muszę zapieprzać 100 km/h po Bystrzańskiej, jeżdżę sobie z przyjemnością ciesząc się samą jazdą, bez napinki, luz blues po prostu, życie jest piękne :wink:

 

 

Paweł - co za !$@# postawił ogr. pręd. do 30 km/h za 2 skrzyżowaniem na Bystrzańskiej w kierunku Bystrej ????

Nie mam pojęcia, ale to przegięcie pały :mad: Spróbuję coś zadziałać w tej sprawie jak będę miał okazję.

[ssz]

Jak gościu weźmie łapówkę to jest niedobrym człowiekiem. Ale jak my wymuszany na policji by wzieła 50 zł za to, by nas nie ukarała, to jestesmy sprytni

Też się czasami nad tym zastanawiam, ciekawa sprawa...

 

i pały i my wiemy dobrze, że przez ten "chory stan drogowo-prawny" możemy tylko zyskać...

my bo mniej im zapłacimy - oni bo więcej zarobią...

bo wszyscy jesteśmy sprytni - nie ma wyjątków.

 

ciekawy jestem, ile rocznie kasy można byłoby uzbierać: mandaty+łapówki,

i ile za to można by zrobić usprawnień dróg (np. odblaski "kocie oczy")

[emotorsport]

To branie w łapę powoli się kończy, stara gwardia tych co się chętnie dogadują się wykrusza albo idzie w generały, a młodziaki przestraszone albo uczciwe....albo bogate z domu i nie muszą....albo wzrosło pod....denuncjowanie przez kolegów i się po prostu boją o robotę, bo lekka, dobrze płatna, no i wszyscy czapkują, dobra kuracja na podreperowanie ego.... i szkoda wylecieć z wilczym biletem...

[Paweł_P]

emotorsport, też jestem zdania że era kombinowania powoli się kończy bo w sklepie wszystko można kupić, bo ludzie są coraz bogatsi, bo łatwo wylecieć z roboty itp. Kiedyś trzeba było się straszie nakombinować żeby mieć np. z czego wybudować dom, płytki do łazienki miało się takie jakie akurat były do załatwienia a nie jakie się komuś podobały, pustaki to mój ojciec z całym osiedlem sami odlewali a że byli żołnierzami zawodowymi to mieli trochę możliwości.

Policjantowi jeszcze nigdy nie dałem w łapę i nawet tego nie sugerowałem bo jakoś nie miałem potrzeby, raz dostałem max 8 punktów za prędkość + potem 2x6 punktów od Straży Miejskiej za złe parkowanie, potem jakieś 4 i 6 za prędkość, generalnie nigdy nie miałem noża na gardle bo szybko nie jeździłem więc uczciwość wygrywała Raz kiedy dałem komuś w łapę to był konduktor w pociągu bo stanąłem sobie w przejściu w I klasie a miałem bilet na II klasę, zamiast mandatu sam poprosił o kaskę na dobre piwo :wink:

[Buncol555]

emotorsport, lekka robota? może jak se śmigają vectrami i łapia za prędkość to tak ale czasem muszą pojechać do wypadku i sa zmuszeni widzieć różne rzeczy, nie wiem czy to takie łatwe jest...

[owoc666]

emotorsport, lekka robota? może jak se śmigają vectrami i łapia za prędkość to tak ale czasem muszą pojechać do wypadku i sa zmuszeni widzieć różne rzeczy, nie wiem czy to takie łatwe jest...

 

 

No strasne, lekarze i sanitariusze też są na miejscu wypadku, no i strażacy.

 

Poza tym, Ci od vectr i innych mondeo nie jeżdżą do wypadków.

 

PS. W listopadowym, albo październikowym kmh jest artykuł pt. "misjonarze". Tak są nazywani tzw. tajniacy przez kolegów z komendy.

[Buncol555]

emotorsport, lekka robota? może jak se śmigają vectrami i łapia za prędkość to tak ale czasem muszą pojechać do wypadku i sa zmuszeni widzieć różne rzeczy, nie wiem czy to takie łatwe jest...

 

Poza tym, Ci od vectr i innych mondeo nie jeżdżą do wypadków.

 

ciekawe, że przy kilku grubych dzwonach widziałem nieoznakowane radiowozy. Chyba to działa na zasadzie kto jest bliżej wypadku ten do niego jedzie. Wiadomo, że jest też specjalna grupa wypadkowa ale ona zazwyczaj dojezdza na sam koniec.

[STACHU]

Poza tym, Ci od vectr i innych mondeo nie jeżdżą do wypadków.

Oczywiście że jeżdżą. To w gestii dyżurnego jest kogo gdzie wysyła, więc jeśli są wolni i w miarę blisko to jadą jak normalny patrol drogówki (którym zresztą są, tylko w nieoznakowanym radiowozie). A że zazwyczaj jeżdżą oznakowani to już inna historia

[SebastianZ1]

Poza tym, Ci od vectr i innych mondeo nie jeżdżą do wypadków.

http://www.eslupsk.pl/wiadomosci,wyswietl,6962.html Jeden z niedawnych wypadków u mnie na wylotówce na Gdańsk. Nieoznakowane kino przy roztrzaskanym passacie. Oni są praktycznie przy każdym takim zdarzeniu poza miastem. pzdr

[emotorsport]

Wiecie co, mam generalnie w baaardzo głebokim pooooważaniu zakres obowiązków Pana Policjanta, i wali mnie czy tajniacy się naogladają trupów przy wypadku czy nie... i kto tam jedzie pierwszy....mogli się uczyć, to by siedzieli za biurkiem... :razz: ja wiem tylko, że do niedawna można było nadziać się w odludnym miejscu na wąsatego policjanta, i wygladało to mniejwięcej tak..... Pan Władza stukając sobie notesem po kciuku drugiej ręki smędził sobie pod nosem, tak żeby było słychać: co my tu znajdziemy....o! tłumik panu pierdzi.....pewno przerdzewiały.....panie władzo, homologowany Blitz z niemieckim ABE...a co nie tam niemieckie....zatrzymujemy dowodzik.....panie władzo, ale to fabryczny, nie przekracza normy.....a ja tam sie nie znam, lepiej żeby na stacji diagnostycznej inżyniery sprawdzili....panie władzo.....NO TO CO PAN PROPONUJE? nooo....stówka....? PANIE, NAS JEST DWÓCH......

 

[ Dodano: Wto Gru 09, 2008 10:25 am ]

No w tym konkretnym wypadku to skompromitowal sie przede wszystkim jako myslaca i przewidujaca istota ludzka, bo nie wiem co dziennikarstwo mialoby tu akurat do rzeczy

 

Wyjąłeś mi to centralnie z ust, cóż byłeś pierwszy

 

A to się chłopaki fajnie zabawiacie..... .....z ust....i to jako pierwszy..... ....niezapomniana chwila.....

[Paweł_P]

Paweł - co za !$@# postawił ogr. pręd. do 30 km/h za 2 skrzyżowaniem na Bystrzańskiej w kierunku Bystrej ????

Zapodałem wczoraj ten temat naczelnikowi Wydziału Komunikacji w Urzędzie Miejskim, dzisiaj miał się tam przejechać i oblookać to ograniczenie, jak się dowiem o co kaman to dam Ci znać :wink:

[Bartekfi]

Paweł - co za !$@# postawił ogr. pręd. do 30 km/h za 2 skrzyżowaniem na Bystrzańskiej w kierunku Bystrej ????

Zapodałem wczoraj ten temat naczelnikowi Wydziału Komunikacji w Urzędzie Miejskim, dzisiaj miał się tam przejechać i oblookać to ograniczenie, jak się dowiem o co kaman to dam Ci znać :wink:

 

Paweł_P, jak Ci tak dobrze idzie, to ja też mam parę bzdurnych znaków do zgłoszenia

Jakieś ślepe ulice w Olsztynie co to już nie są ślepe :wink: , ograniczenia przy robotach drogowych, których już dawno nie ma :wink: no i nie wspomnę o ograniczeniach na dwupasie między Płońskiem a Wawą...

Załatwisz :?: Ten Twój naczelnik może rzucić okiem :?:

[adaś]

ograniczenia przy robotach drogowych, których już dawno nie ma

w tamtym tygodniu na nowo otwartej "obwodnicy" (jeśli to tak można nazwać) w Lublinie, cała kolejka stała do patrolu drogówki, robót drogowych już nie ma, (ewentualnie sieją trawkę i sadza drzewka na skarpie za chodnikiem) a ograniczenie do 40 stoi na nowiutkiej, równiutkiej dwupasmówce.

[Paweł_P]

Bartekfi, niestety tak daleko nie sięgają moje znajomości

[hiszpan25]

cudaczne, nieaktualne, bzdurne oznakowanie naszych dróg to niestety "polski standard"... W Szczecinie też są odcinki 2 pasmowej jezdni, odgrodzonej od pasa w przeciwnym kierunku pasem zieleni, od chodników bariarami dzwiękochłonnymi wysokimi na dobre 3m a mimo to z obowiązującym ograniczeniem do 50km/h... prawda, że pomysłowe? ile tam mozna natrzaskać mandatów z fotoradaru! (zresztą dośc często tam stawianego...) i niech mi jakis pajac powie, że główną intencja działań drogówki w tym pomiarów prędkosci jest zwiększanie bezpieczeństwa na drogach! BZDURA! to zwykłe bandyctwo w majestacie prawa niczym nie różniące sie od łupienia za dawnych czasach podróżujących przez rabusiów...

To samo dotyczy się obecnie modnych nieoznakowanych radiowozów... Jesli ich zadaniem jest zwiększanie bezpieczeństwa to dlaczego nagminną procedurą jest jazda za delokwentem przez kilka/kilkanaście/kilkadziesiąt km bez sygnałów (czyli nieuprzywilejowanym pojazdem), pozwalanie na dokonywanie dalszych wykroczeń, powielanie jego błędów i wymuszeń byle tylko nagrać i nabić jak najwięcej punktów i kasy?

Nie jest to jakaś paranoja?!

PZDR!

[Paweł_P]

Raga, Bystrzańska uwolniona od tego bzdurnego znaku ograniczającego prędkość do 30 km/h :cool: :cool: :cool:

[Raga]

Raga, Bystrzańska uwolniona od tego bzdurnego znaku ograniczającego prędkość do 30 km/h :cool: :cool: :cool:

 

Dokładnie relacje proszę przy okazji spotu

 

PS: nie wiedziałem, że EVo potrafi wyrywać na haku znaki, ale chwała ci