Skocz do zawartości

Ranking ASO Subaru


Machoń

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Wypisz wymaluj - ASO Mikołów :) Tylko mechaników doświadczonych kilku, a nie tylko 2 ;) U mnie za miesiąc czas na wizytę i serwis okresowy...

To może się spotkamy bo został mi niecały 1000km do przeglądu :P Po raz kolejny potwierdzam swoją dobrą opinię o Mikołowie. Serwisuję się prawie nieprzerwanie od 2005 roku. Jedyną ich wadą są... godziny pracy 8-16, ale przyzwyczaiłem się i zostawiam auto na cały dzień i odbieram następnego.

Pan Maciek zawsze doradzi i podpowie co warto, a czego nie. Mają spore rozeznanie w zamiennikach i wiedzą, które dają radę. Co więcej nigdy nie próbowano mnie naciągnąć na wymianę kosztownego elementu. Szczerze polecam. Miejsce może nie wygląda jakoś okazale, ale w tym wypadku liczy się bogactwo wewnętrzne. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę się znęcać nad ASO Mitcar w Wawie, po uruchomieniu tam serwisu Subaru, jako że mam go po drodze z fabryki do domu, pojechałem tam parokrotnie ...

Przykład jedynie opisałem tutaj http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/76254-forester-20-at-2007-nominalna-ilo%C5%9B%C4%87-oleip%C5%82yn%C3%B3w/

Robiłem tam przeglądy 2 Forków. Never again - chyba że ktoś mi zagwarantuje, że firmę tą będzie można kiedyś potraktować jak poważny, profesjonalny serwis, któremu można zaufać.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Na 4 miesiące przenoszę się do Wrocławia. Na stałe będą jeździły dwa auta i ja będę dojeżdżał dość często. Za dwa tysiące km wypada mi przegląd, a pozostałe dwa też nie są bezawaryjne.

Czy nastawiać, się na ewentualne serwisy aut we Wrocławiu, czy raczej profilaktycznie robić to w innym miejscu. Rozumiem, że mekka w Dzierżoniowie juz nie wyrabia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O serwisie we Wrocławiu na krakowskiej powiedzieć mogę tyle że zamawiałem u nich części niejednokrotnie i czas oczekiwania zawsze dłuższy niż podają(czasem nawet bardzo długo się czeka). Malowałem również zderzak i z kolorem się nie wstrzelili za bardzo ale pomalowane na 4/5. Co do mechaniki nie wiem bo nie robiłem u nich. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Krakowska we Wrocławiu to tragedia. Trzykrotnie próbowałem kupić tam części i za każdym razem rozczarowanie. Obsługa do bani, czas oczekiwania kilkutygodniowy a jak już doprosisz się o części to połowy nie mogą odnaleźć w dostawie. Nic tam nie jest łatwe, o wszystko trzeba walczyć :) Następnym razem chyba wysyłkowo będe gdzieś z innego serwisu zamawiał bo na Wrocław szkoda nerwów.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcialem sie poradzic, ktore ASO w Warszawie byscie doradzili zeby porzadnie sprawdzili używanego Subaraka przed zakupem?? I jakie opinie macie o ASO Dukiewicz (pytam bo bym mial po drodze).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U Zdanowicza w Gdańsku robiłem naprawę blacharską Imprezy po stłuczce parkingowej (w sumie dość drobna sprawa) i i naprawdę jestem zadowolny z jakości prac. Zeszło trochę dłużej niż było obiecane, ale ponieważ miałem auto zastępcze więc nie było problemu. W sumie jestem zadowolony z całości usługi, czego się nie spodziewałem. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja również jak dotąd jestem zadowolony z ASO w Gdańsku, koszty pierwszego przeglądu to mniej więcej połowa tego co w Mitsubishi a jak przyjechałem po wymianie kół ze świecącą się kontrolką TPMS to zresetowali system gratis. Póki co to rzeczywiście dbają o klienta mam nadzieję że w przypadku poważniejszych prac również staną na wysokości zadania

Edytowane przez Lookash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z naprawy lakierniczej u Freya (Kraków) jestem zadowolona, aczkolwiek:

- lekko nie trafili z kolorem

- jedna wpyłka nie wyszła i widać linię przejścia

- zapomnieli o jednym z dwóch odprysków na błotniku (i to o tym większym, na którym mi bardziej zależało)

Najważniejsze rzeczy, czyli cała maska i próg plus folia zabezpieczająca zrobione wzorowo. Jak będę podjeżdżać na jakiś przegląd/wymianę płynów to mam dać wcześniej znać i zrobią ten drugi odprysk. Poza tym dostałam bardzo satysfakcjonujący rabat.

 

Chciałam się umówić od razu na wymianę płynów, ale dowiedziałam się od szefa serwisu, że leją oleje Lotos :blink: Jeżeli chcę, mogę przynieść swoje płyny, ale wtedy z kolei przepłacę za całą operację okrutnie. Na moje pytanie, czy do STi też leją Lotos odpowiedź była "a czemu nie?". Upalacze - uważajcie :excl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Z naprawy lakierniczej u Freya (Kraków) jestem zadowolona, aczkolwiek: - lekko nie trafili z kolorem - jedna wpyłka nie wyszła i widać linię przejścia - zapomnieli o jednym z dwóch odprysków na błotniku (i to o tym większym, na którym mi bardziej zależało) Najważniejsze rzeczy, czyli cała maska i próg plus folia zabezpieczająca zrobione wzorowo. Jak będę podjeżdżać na jakiś przegląd/wymianę płynów to mam dać wcześniej znać i zrobią ten drugi odprysk. Poza tym dostałam bardzo satysfakcjonujący rabat.   Chciałam się umówić od razu na wymianę płynów, ale dowiedziałam się od szefa serwisu, że leją oleje Lotos Jeżeli chcę, mogę przynieść swoje płyny, ale wtedy z kolei przepłacę za całą operację okrutnie. Na moje pytanie, czy do STi też leją Lotos odpowiedź była "a czemu nie?". Upalacze - uważajcie
Dziękujemy, że wybrała Pani naszą stację.

Pani uwagi dotyczące wpyłki oraz odprysku przekazuję do Wiesława Buczka (Naprawy blacharsko-lakiernicze, Likwidacja Szkód) w celu weryfikacji i poprawy.

Co do olejów, rzeczywiście stosujemy Lotos, ale mamy również oleje innych marek, Klient może również dostarczyć własne materiały eksploatacyjne, być może wkradła się jakaś nieścisłość w przekazaniu informacji. Za to oraz za wymienione usterki przepraszam i proszę o kontakt z Biurem obsługi Klienta w celu ustalenia dogodnego dla Pani terminu na wykonanie poprawek.

Jeżeli zgodzi się Pani na kontakt z naszej strony proszę o podanie na PW Nr telefonu, lub Nr rejestracji samochodu.

 

 

 

Upalacze - uważajcie
Upalacze którzy wybrali nasza stację mają bardzo różne preferencje olejowe, niejednokrotnie przywożą "własne" płyny. Nie widzę powodu by mieli uważać :)

 

Z poważaniem

Grzegorz Magdziarz

Kierownik serwisu

Emil Frey Retail Polska Sp z o. o.

Kraków

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Chciałam się umówić od razu na wymianę płynów, ale dowiedziałam się od szefa serwisu, że leją oleje Lotos :blink: Jeżeli chcę, mogę przynieść swoje płyny, ale wtedy z kolei przepłacę za całą operację okrutnie. Na moje pytanie, czy do STi też leją Lotos odpowiedź była "a czemu nie?". Upalacze - uważajcie :excl:

A dlaczego mieliby nie lać? Co z nim jest nie tak?

Mam taki olej w dwóch autach ze sporym przebiegiem i problemu nie ma. Jakaś fobia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Pani uwagi dotyczące wpyłki oraz odprysku przekazuję do Wiesława Buczka (Naprawy blacharsko-lakiernicze, Likwidacja Szkód) w celu weryfikacji i poprawy.

 

Wszystkie uwagi, które miałam, zgłosiłam do pana Buczka od razu na miejscu. Jak pisałam w poprzednim poście, pan Buczek zaproponował naprawę pominiętego odprysku przy okazji mojej następnej wizyty w Państwa stacji, mam się tylko skontaktować odpowiednio wcześniej, tak więc ta sprawa jest już załatwiona :)

 

 

 

Upalacze którzy wybrali nasza stację mają bardzo różne preferencje olejowe, niejednokrotnie przywożą "własne" płyny. Nie widzę powodu by mieli uważać :)

 

Sam Pan pisze, że przywożą własne płyny, czyli jednak uważają i nie do końca ufają firmie Lotos ;)

 

 

 

A dlaczego mieliby nie lać? Co z nim jest nie tak? Mam taki olej w dwóch autach ze sporym przebiegiem i problemu nie ma. Jakaś fobia?

 

Nic z nim nie jest "nie tak", tzn. silnik nie zatrze się nagle w drodze do pracy. Na pewno na forum jest gdzieś "wątek olejowy" (na każdym forum motoryzacyjnym jest) i tam mądrzejsi i bardziej doświadczeni ode mnie pewnie się wypowiadają na temat "trzymania" parametrów przez olej podczas eksploatacji. Moje zdanie jest takie, że do nowego auta jeżdżonego grzecznie w zakresie 2500 - 3500 rpm to pewnie nawet Kujawski zalać można i nic się nie stanie. A jak się stanie, to się autko sprzeda i kupi nowe. Natomiast jak się spełniło marzenia i kupiło to jedno jedyne właściwe auto, to chce się dla niego jak najlepiej - serwis w ASO, tylko oryginalne części, płyny z najwyższej półki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Natomiast jak się spełniło marzenia i kupiło to jedno jedyne właściwe auto, to chce się dla niego jak najlepiej - serwis w ASO, tylko oryginalne części, płyny z najwyższej półki...

quazar jest olejem z najwyzszej półki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karas, lojszczyk, znajdźcie Panowie ten wątek olejowy i tam przeniesiemy dyskusję. Tutaj chyba mamy opisywać wrażenia z ASO, czyż nie?

Wątek olejowy jest zamknięty. Pisali na nim dystrybutorzy olejów. Jeśli nie zrozumiałaś przesłania kolejnych postów, to teraz nic nie pomoże.

To jest dobre miejsce na pisanie o tym co proponują ASO. QWAZAR jest bardzo dobrym olejem z górnej półki. Jeśli szukasz specjalistycznego oleju do specyficznego stylu jazdy to ten akurat może się nie nadawać. Jeśli natomiast jeździsz jak emerytka, to MOTUL może być przerostem formy nad treścią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Wątek olejowy jest zamknięty.

Wątek olejowy od dawna jest już otwarty i działa w nielegalu:

Olej silnikowy do subaru: który wybrać, jak często sprawdzać poziom

 

 

To jest dobre miejsce na pisanie o tym co proponują ASO

To nie jest dobre miejsce do tego, zatem dalszą dyskusję o olejach proszę przenieść do wątku olejowego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Czołem.

 

Trochę odgrzeję temat, ale jestem po pierwszej randce (a w zasadzie mój Forek) z dzielną ekipą ASO Koper (przegląd). Jak dla mnie - życzyłbym sobie takiej "opieki" w każdym ASO. Sędzia radziecki 4.9 za wrażenie artystyczne!  :wub:  "Co kartofel, to decyzja" - telefonowano do mnie dziś chyba trzykrotnie informując o postępach prac i prosząc o autoryzację każdych, dodatkowych - najdrobniejszych nawet kosztów. A na koniec coś,  co mnie - samochodowego fetyszystę - doprowadziło do głębokiej satysfakcji: wsiadam, a tam:

- fotel na swoim miejscu

- lusterka tak jak były

- radio nie poprzestawiane.

 

Genialne!

 

No szlag mnie jasny trafia, jak ktoś ma do przejechania moim samochodem 15 metrów z placu do hali i MUSI (po prostu MUSI!!!) przestawić wszystko, a na koniec ustawi sobie w radio swoją ulubioną stację. A ja potem przed wyjazdem przez 15 minut wracam do punktu wyjścia, a przez kolejne 3 dni przestawiam fotel o ząbek w przód / tył, bo nie mogę się przyzwyczaić...

 

Dziękuję, pozdrawiam i z pewnością wrócę!

Luke

Edytowane przez Luke Skywalker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A na koniec coś,  co mnie - samochodowego fetyszystę - doprowadziło do głębokiej satysfakcji: wsiadam, a tam: - fotel na swoim miejscu - lusterka tak jak były - radio nie poprzestawiane.

 

  z moim  autem (najczęściej tylko mycie) to niestety różnie bywa... :)

  • Lajk 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po dziesięcu latach czytania, zmusiliście mnie, żebym się zapisał - na The forum. Panie Andrzeju, nigdy nie spotkałem się z lekceważeniem. Podejście osób pracujących u Pana jest naprawdę genialne. Być może, że jak ktoś nie chce załatwić sprawy, ale tylko zrobić awanturę, wygląda to inaczej. Pozdrawiam.

P.S. Nie wiem, czy to było kupione u Pana, ale pamiętam, jak ok. 8 lat temu, dwóm artystom z Polsatu popaliły się sprzęgła po ok. 7 kkm. W chyba benzynach !!! Z jednym z nich miałem przyjemność pojechać za granicę. Jettą. W okolicach Berlina powiedziałem, że albo się przesiądziemy, albo nie pojadę dalej. Oddał fajerkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

ASO Mikołów . Nie byłem tam ładnych pare lat (od kiedy skoczyła sie gwarancja bieżące sprawy robiłem w pobliskim mi , nie-Aso, takie tam wymiany olejów ,klocków itp)

Ale pewnego dnia coś imprezka zaczęła jakby przerywać , dudnić ,dusić.W moim nie-Aso stwierdzili :Panie silnik trza wyjąć ,remont kapitalny koszta wyjdą co to auto warte(ma już 9 lat).

No cóż szukam nowego subaru w takim razie . No ale sprawdze w Aso pomyślałem ..te koszta. Podjazd do Mikołowa , komputer, diagnoza ,za 2 dni Czesci z wymianą. Koszt 5oozl .Kable i świece. Polecam i od teraz znów tylko Aso Mikołów!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...