Ranking ASO Subaru

[Andrzej Koper]

Chciałbym podziękować za załatwienie sprawy.

 

tak się kończą zamówienia bez podawania nr. VIN STI w wersji kombi nie istnieje a w związku z tym nie jest dostepny również zderzak tylny.....System zamawiania części wymaga nr.VIN , Nie mogę mieć również pretensji do sprzedawcy.......chciał Pan zderzak tylny STI to taki , jedyny możliwy zamówił..... :roll: .Mam słabość do osób które modyfikują/przerabiają wszystko co jeżdzi , ponieważ sam to wiele lat robiłem więc chcąc Panu pomóc w dalszych pracach... . podjąłem decyzje o zwrocie kwoty.

AK

ps. po skończeniu proszę zgłosić sie do raja celem zrobienia zdjecia tego wynalazku.......z tym waskim tyłem/zderzakiem :wink:

[Kameleon]

Dziękuje ślicznie.

Jednak jestem teraz w drodze i korzystam z Ipada...

Subaru Impreza WRX STI Sportwagon - była taka wersja w latach 2003-2004.

Aby potwierdzić wpisze w to miejsce bezpośredni link do używanych Takich samochodów do kupienia w Krainie Wieczne Kwitnacej Wiśni

 

Specyfikacji to silnik STI, skrzynia Manual 6 bez DVD, wachacze i zawias WRX, przedni zderzak STI i najważniejsze poszerzona tył nadwozia oryginalnie!

 

Przed ppczatkiem mojej drogi modyfikacji znalazłem takie cudo i myślałem nad transportem do PL za jedyne 35000 $ plus transport, clo itp...

 

Jednak mam teraz lepsza specyfikację...

 

Po odebraniu mojej edycji Sportwagona (myśle, ze jedynego na świecie kombi z 2,35 l z pectelem c2 zbdownym na komponentach Cosworth i wneztrzem WR1) obiecalem Piotrkowi przejażdżke !!

Na pewno się pojawie.

 

 

A zderzak tylny chciałem zwykły WRX i dlatego tez byłem tym samochodem. Zreszta zawsze jeżdżę tym samochodem...

[Andrzej Koper]

A zderzak tylny chciałem zwykły WRX i dlatego tez byłem tym samochodem. Zreszta zawsze jeżdżę tym samochodem...

 

VIN i nie ma możliwości pomyłki......program nie pozwoli.... :wink:

[Urabus]

Jak o zderzaku mowa :wink: to w łódzkim Pointcie poskładali mi w ekspresowym tempie przedni zderzak od mojego forka 8)

Wielkie Dzięki Panowie

 

PS. Panie Marku, pałętający się od czasu do czasu po hali "5 mechanik", to mogę być ja :shock:

Słyszałem, że niby nie wolno, ale ciekawość silniejsza od rozsądku Z góry więc przepraszam, za wszystkie następne razy:

mea culpa, mea maxima culpa

 

:wink:

[kubanow]

PS. Panie Marku, pałętający się od czasu do czasu po hali "5 mechanik", to mogę być ja :shock:

Słyszałem, że niby nie wolno, ale ciekawość silniejsza od rozsądku Z góry więc przepraszam, za wszystkie następne razy:

mea culpa, mea maxima culpa

 

czy liczyli Cię wg tego cennika

[Urabus]

czy liczyli Cię wg tego cennika

Coś Ty :roll:

Ja muszę być bardzo pomocny :wink: bo nawet rabat dostaję 8)

[Belial]

Pozwolicie, że odkurzę ten temat. Nie wiem dlaczego wybór w Polsce serwisu Subaru zresztą każdego serwisu, żeby zrobić przegląd jest taki trudny? Przez pare lat mieszkając za granicą jechałem do najbliższego serwisu Subaru i nigdy nie robiłem przed tym jakiegoś dochodzenia, który w promieniu 100 km jest najlepszy czy w którym wleją nowy olej a nie stary itd.

No może troszkę kłamię. W sumie nie jeździłem do najbliższego tylko do tego o 10 km dalej ale robiłem to tylko dlatego, że w tym "moim" mogłem sobie brać i próbować pojazdy demonstracyjne. Oczywiście nie mogłem tylko dotykać cuda szefa, zresztą nikt nie mógł tego robić .

 

Zatem w którym serwisie w Warszawie serwisanci wykonają dobrze swoją pracę?

 

Pozdrawiam,

[sebachon]

Zatem w którym serwisie w Warszawie serwisanci wykonają dobrze swoją pracę?

 

Najlepiej jechać tam, gdzie jest świetny mechanik. Zazwyczaj w ASO jest hierarchia stażu, fachowości, wieku itp. Zawsze jest jeden lub dwóch najlepszych do najtrudniejszych zadań i wiadomo, że ci mniej doświadczeni się od nich uczą.

 

Dawno już nie serwisowałem auta w ASO warszawskiej, ale parę lat temu ASO KOPER miała dwóch świetnych fachowców. Nowych nie znam, ale możesz skontaktować się z rajem (pracownikiem tejże stacji) i wszystko będziesz wiedział. Jeżeli masz do zrobienia zwykły przegląd, to zrobi to każdy, ale jak już chodzi o coś skomplikowanego, warto kierować się do "debeściaków".

[raju]

Zawsze jest jeden lub dwóch najlepszych do najtrudniejszych zadań i wiadomo, że ci mniej doświadczeni się od nich uczą.

 

U nas dwóch takich ma "japońskie certyfikaty"

 

ale możesz skontaktować się z rajem (pracownikiem tejże stacji) i wszystko będziesz wiedział.

 

schlebiasz mi, ale z tym wszystko to przesadziłeś

[RoadRunner]

Pozwolicie, że odkurzę ten temat. Nie wiem dlaczego wybór w Polsce serwisu Subaru zresztą każdego serwisu, żeby zrobić przegląd jest taki trudny? Przez pare lat mieszkając za granicą jechałem do najbliższego serwisu Subaru i nigdy nie robiłem przed tym jakiegoś dochodzenia, który w promieniu 100 km jest najlepszy czy w którym wleją nowy olej a nie stary itd.

No może troszkę kłamię. W sumie nie jeździłem do najbliższego tylko do tego o 10 km dalej ale robiłem to tylko dlatego, że w tym "moim" mogłem sobie brać i próbować pojazdy demonstracyjne. Oczywiście nie mogłem tylko dotykać cuda szefa, zresztą nikt nie mógł tego robić .

Mi się wydaje, że w PL nie jest wcale tak źle z jakością jak się mówi co nie oznacza, że nia ma się z czego poprawić. Druga rzecz to taka, że gdzieś tam pałęta się przekonanie, że na zachodzie jest lepiej z definicji.

Aczkolwiek obiektywnie rzecz ujmując to w PL (i nie chodzi tylko o ASO) nikt nie chce brać odpowiedzialności a jakby co to winny jest klient (który np. nagle przestał potrafić operować sprzęgłem ).

W DE zakup używanego auta z gwarancją (nawet 2 letnią) nie jest problemem a u nas nie da rady. Takie podejście powoduje, że opinia najlepsza nie jest.

Edytowane 16 Stycznia 2013 przez RoadRunner

[Izotom]

Ryba zawsze zaczyna śmierdzieć od głowy

[H4lik]

Nie wiem, jak tutaj trafilem, ale skoro juz jestem...

 

Kilka lat temu poznalem Monta - forumowicza, bylego wlasciciela STi. Gdy dowiedzial sie, skad jestem, odpowiedzial, ze byl w Dzierzoniowie, w polecanym serwisie Subaru. Zachodzilem w glowe jak to jest mozliwe, ze w nieduzym wlasciwie miescie, jest taki dobry warsztat, malo popularnej przeciez marki. Wtedy jeszcze nie wiedzialem, ze po latach bede sie mogl o tym przekonac osobiscie...

 

Przed zakupem Outbacka wizyta w MTSie i od razu zdziwienie - nie ma sztywniactwa ani dystansu - mozna sobie na spokojnie podgladac prace mechanikow, poogladac auta stojace na placu, wypic kawe, ale przede wszystkim porozmawiac z milosnikami marki. Sluchajac, jak pan Marek opowiada o Subaru, od razu przyszlo mi na mysl jedno slowo - PASJA. Ogromna wiedza, polana kultura osobista. Mialem wrazenie, ze przyjmuja Dzordza Busza w Linkolnie, a to tylko mnie z pytaniami o dziesiecioletniego Outbacka.

Mam to szczescie, ze pan Marek zna to auto na wylot, takze wiem, co bylo robione, a na co roztluke swinke. Zakup sfinalizowany i ruszam ponownie do MTS, wydac troche pieniedzy.

 

No i powtorka z rozrywki - milo, ale przede wszystkim fachowo, a ze ja lamus subarowy jestem, a do tego pierwszy raz PRND, to mecze pana Marka jakimis banalnym pytaniami, na ktore spokojnie odpowiada, a do tego urzadza mi przejazdzke , w celu zobrazowania. Wlasciwie to poswieca mi swoj cenny czas, a przeciez wcale nie musial.

Auto odebrane jeszcze tego samego dnia. Zostalem poinformowany, co zostalo zrobione, a co jeszcze pozostalo do ogarniecia, gdy bedzie wiecej czasu. Od tamtej pory minelo kilka miesiecy, jezdze niewiele, ale za to bezproblemowo i dla mnie wazne - czuje sie pewnie w tym samochodzie.

Podobalo mi sie to, ze pan Marek najpierw rozmawia z klientem, a pozniej "szykuje" auto pod jego wymagania/potrzeby, a nie naciaga na jakies przerosty formy nad trescia.

Jednym slowem - polecam MTS w Dzierzoniowie i na pewno w miare mozliwosci bede sie tam meldowal.

[bobsynek]

I ja opiszę swoją przygodę:

 

28 grudnia zakupiłem Leśnika w Koninie. Auto kupione i serwisowane u Kocara w Poznaniu. Zbliżał się termin przeglądu przy 75 tyś km. Jako że jestem z okolic Zielonej Góry w grę wchodziły Wrocław i Poznań. W piątek 4 stycznia zadzwoniłem do Poznania na ustalenie terminu. Tu mnie trochę zbili bo mieli termin dopiero 1,5 tygodnia później. W sobotę zadzwoniłem do Wrocławia i mi powiedzieli że w poniedziałek mogę przyjechać. (JM Auto 1 - Kocar 0)

 

Na miejscu obsługa całkiem sympatyczna. Zanotowano wszystkie rzeczy o jakie prosiłem by sprawdzić, włącznie z piskiem przy pracującym silniku. Auto wjechało na warsztat a ja z Narzeczoną poszliśmy w miasto. Po bodajże 3 godzinach telefon. Pisk z silnika to łożysko wyciskowe sprzęgła więc sprzęgło do wymiany (moja mina wyglądała mniej więcej tak : ) Okazało się, że nie mają na stanie sprzęgła i auto musi zostać jeden dzień. Wolałem załatwić to od razu i trochę się zdziwiłem że mają czas na taką naprawę. Na nocleg we Wrocławiu nie byliśmy kompletnie przygotowany. Na szczęście studia we Wro pomogły nam i nocleg załatwiliśmy w dawnym akademiku Serwis nie proponował żadnej pomocy w organizacji noclegu, choć nie wiem czy to leży w ich interesie.

 

Dzień drugi zaczął się od kolejnej nieprzyjemnej informacji z serwisu. Jako że do wymiany sprzęgła musieli zdjąć skrzynie biegów, trzeba było spuścić olej przekładniowy. Powiedziano mi że korki spustowe w skrzyni i tylnym dyferencjale nie były ruszane od nowości a olej jest stary i zużyty. Przy 60 tyś km powinien być wymieniony w ASO w Poznaniu. Sam oleju nie widziałem, zresztą nawet jakbym zobaczył to trudno by mi go było ocenić. Kazałem oleje wymienić by mieć pewność że auto będzie mi służyć. I teraz mam dwojakie podejście: albo faktycznie przy przeglądzie nie zrobiono tego co powinni, albo między serwisami może być "wojna" i się oczerniają aby przyciągnąć klientów do siebie. W obu przypadkach tracę zaufanie do ASO, bo chciałbym aby auto miało najlepszą obsługę.

 

Przeprowadzone naprawy i przegląd oceniam bardzo dobrze. Czekając na auto zaproponowano herbatę a mechanik pokazał stare sprzęgło i udzielił rad jak obchodzić się z nowym. Ponadto nie zabrałem płyt do nawigacji, a po wymianie akumulatora Subarowa nawigacja wymaga ich by uruchomić radio. Tu tez mnie mechanicy poratowali.

 

Podsumowując ASO Wrocław wypadło dość dobrze, choć ten olej w skrzyni i dyferencjale budzi we mnie niepewność do wszystkich ASO. Za jakiś czas kolejne przeglądy w tym przy 105 tyś km wymiana rozrządu. Do Poznania chyba nie pojadę choć nie jestem pewny, czy oni faktycznie zawinili czy nie. Do Wrocławia mam lepszy dojazd i znam miasto. W grę wchodzą jeszcze Dzierżoniów, a od Narzeczonej Częstochowa i Katowice. W lubuskim nie ma żadnego ASO co sprawia, że w regionie jest mało Subarynek.

 

Nie wiem może wasze doświadczenia mi pomogą wybrać najlepszą opiekę dla "Potforka"

 

P.S. Szkoda że nie zapytano mnie o olej do silnika i zalano go Lotosem. Następnym razem muszę uprzedzić że chcę Millersa bo też go mają.

Edytowane 26 Stycznia 2013 przez bobsynek

[RoadRunner]

Tu mnie trochę zbili bo mieli termin dopiero 1,5 tygodnia później. W sobotę zadzwoniłem do Wrocławia i mi powiedzieli że w poniedziałek mogę przyjechać. (JM Auto 1 - Kocar 0)

Dość dziwne kryterium. Ja Ci mogę podać namiary na Pana Zdzisia, który przyjmie Twoje auto o każdej porze dnia i nocy

[bobsynek]

Tu mnie trochę zbili bo mieli termin dopiero 1,5 tygodnia później. W sobotę zadzwoniłem do Wrocławia i mi powiedzieli że w poniedziałek mogę przyjechać. (JM Auto 1 - Kocar 0)

Dość dziwne kryterium. Ja Ci mogę podać namiary na Pana Zdzisia, który przyjmie Twoje auto o każdej porze dnia i nocy

Akurat mi zależało na czasie. W tygodniu w którym miałbym przegląd w Poznaniu auto miało być gotowe, bo szykował mi się dłuższy wyjazd za granicę.

Jak dla mnie dostępność też jest kryterium oceny, tym bardziej że przegląd trwa około 4 godzin (informacja bezpośrednio z serwisu) a dla mnie oznacza cały dzień poza domem.

Edytowane 26 Stycznia 2013 przez bobsynek

[GREGG]

Tu mnie trochę zbili bo mieli termin dopiero 1,5 tygodnia później. W sobotę zadzwoniłem do Wrocławia i mi powiedzieli że w poniedziałek mogę przyjechać. (JM Auto 1 - Kocar 0)

Dość dziwne kryterium. Ja Ci mogę podać namiary na Pana Zdzisia, który przyjmie Twoje auto o każdej porze dnia i nocy

 

dlaczego dziwne? są ASO gdzie niestety bez znajomości trzeba się liczyć z długimi terminami i jest to mocno upierdliwe

[ravo]

Szczerze nim lepsze ASO tym większe obłożenie i dłuższe terminy Czasami jak słucham NKS - ( niezadowolony klient serwisu ) to mam dziwne wrażenie, że .... może lepiej nie kończyć

[bobsynek]

Witam

 

Zdaję sobię z tego sprawę, że im lepszy warsztat tym i obłożenie większe, a co za tym idzie dłuższy czas oczekiwania. Nie chcę być postrzegany jako NKS bo jak dotąd nie mam podstaw by narzekać na cokolwiek i na którąkolwiek ASO. Chciałbym tylko powiedzieć, że Subaru było, jest i będzie moim wymarzonym samochodem i chciałbym mu zapenić najlepszą obsługe. Opisałem swoje doświadczenie, by zapytać o wasze zdanie. Macie dużo większe doświadczenie z tymi samochodami, i wiem, że lepszych i bardziej fachowych opinii niż od was nie znajdę nigdzie.

 

Moje poprzednie auto zaniedbałem, choć dotąd je mam i cały czas jest niezawodne. Z Foresterem jestem w stanie zrezygnować z wszystkiego dla mnie, byle auto jak najdłuzej pozostało w należytym stanie.

 

Chciałbym was prosić tylko o opinię i porady przy wyborze odpowiedniego warsztatu.

[Belial]

W sumie to jednak jest wariactwo, żeby zastanawiać się do jakiego serwisu iść żeby zrobić prosty przegląd techniczny zawierający głównie czynności typu wymienić płyny, dać nowe filtry, sprawdzić klocki itd. Bardzo źle to świadczy o wielu sprawach.

[Sławek1]

W sumie to jednak jest wariactwo, żeby zastanawiać się do jakiego serwisu iść żeby zrobić prosty przegląd techniczny zawierający głównie czynności typu wymienić płyny, dać nowe filtry, sprawdzić klocki itd. Bardzo źle to świadczy o wielu sprawach.

Jest to jednym z powodów dlaczego nie korzysta się z ASO. Wysoka cena to nie jest jedyny powód (niestety).

[PKocial]

ciekawa ocena serwisu, mechanika? o tym że nie było wymiany oleju ... nie ma takiej opcji aby wymiana nie miała miejsca ...

[kwiatek6178]

ok.i ja doloze swoja cegielka.mam subaru mam impreze.serwisuje toto w mts dzierzoniow. i tak jak moj przedmowca zauwazyl tak jest.dla mnie jest nr 1 jesli chodzi o pld zach polske.sam bylem swiadkiem jak pan marek tlumaczyl dla gocia ze pewnych spraw ro9bic jeszcze nie trzeba.dodam ze tam zjezdzaja subaraki z calej polski nawet pio kilkaset km.chyba o czyms to swiadczy

[piotrekl89]

Mam problem z fotelami przednimi w Forku MY2011. W obydwu fotelach na środku wyłażą jakieś nitki, fotele materiałowe. Samochód ma 50000km przebiegu, więc chyba jeszcze nie czas na zużycie tapicerki na fotelach. W przyszłym tygodniu będę w Krakowie, więc mógłbym do tamtejszego serwisu podjechać. Czy krakowski serwis jest nastawiony na pomoc klientowi? A może poleci mi ktoś jakieś inne ASO? Dzięki za pomoc.

[Izotom]

Lepiej jechać do miejsca gdzie kupiło się auto - po co z tym tematem jeździć po Polsce.

[Ozyn35]

Nie wiem, jak tutaj trafilem, ale skoro juz jestem...

 

Kilka lat temu poznalem Monta - forumowicza, bylego wlasciciela STi. Gdy dowiedzial sie, skad jestem, odpowiedzial, ze byl w Dzierzoniowie, w polecanym serwisie Subaru. Zachodzilem w glowe jak to jest mozliwe, ze w nieduzym wlasciwie miescie, jest taki dobry warsztat, malo popularnej przeciez marki. Wtedy jeszcze nie wiedzialem, ze po latach bede sie mogl o tym przekonac osobiscie...

 

Przed zakupem Outbacka wizyta w MTSie i od razu zdziwienie - nie ma sztywniactwa ani dystansu - mozna sobie na spokojnie podgladac prace mechanikow, poogladac auta stojace na placu, wypic kawe, ale przede wszystkim porozmawiac z milosnikami marki. Sluchajac, jak pan Marek opowiada o Subaru, od razu przyszlo mi na mysl jedno slowo - PASJA. Ogromna wiedza, polana kultura osobista. Mialem wrazenie, ze przyjmuja Dzordza Busza w Linkolnie, a to tylko mnie z pytaniami o dziesiecioletniego Outbacka.

Mam to szczescie, ze pan Marek zna to auto na wylot, takze wiem, co bylo robione, a na co roztluke swinke. Zakup sfinalizowany i ruszam ponownie do MTS, wydac troche pieniedzy.

 

No i powtorka z rozrywki - milo, ale przede wszystkim fachowo, a ze ja lamus subarowy jestem, a do tego pierwszy raz PRND, to mecze pana Marka jakimis banalnym pytaniami, na ktore spokojnie odpowiada, a do tego urzadza mi przejazdzke , w celu zobrazowania. Wlasciwie to poswieca mi swoj cenny czas, a przeciez wcale nie musial.

Auto odebrane jeszcze tego samego dnia. Zostalem poinformowany, co zostalo zrobione, a co jeszcze pozostalo do ogarniecia, gdy bedzie wiecej czasu. Od tamtej pory minelo kilka miesiecy, jezdze niewiele, ale za to bezproblemowo i dla mnie wazne - czuje sie pewnie w tym samochodzie.

Podobalo mi sie to, ze pan Marek najpierw rozmawia z klientem, a pozniej "szykuje" auto pod jego wymagania/potrzeby, a nie naciaga na jakies przerosty formy nad trescia.

Jednym slowem - polecam MTS w Dzierzoniowie i na pewno w miare mozliwosci bede sie tam meldowal.

 

Pod opinią Kolegi mogę podpisać się każdą kończyną :-) Dzisiaj odwiedziłem ten z pozoru "niepozorny" serwis. Po kilku wcześniejszych ustaleniach telefonicznych (co do zakresu prac do wykonania a troszkę ich było: konwersja dwumasy, wymiana hamulców, uszczelnienie silnika itp. itd.) Pan Marek osobiście poświęcił na mojego Legasia swój dzień. Podczas kilku godzin oczekiwania, czas minął mi miło w towarzystwie żony i córki Pana Marka - obie Panie również pasjonatki tej zacnej marki :-)

Reasumując, w jedną stronę miałem 200 km (mimo iż w mojej okolicy są 3 inne serwisy Subaru) jestem w 100% zadowolony i w razie potrzeby wiem gdzie ponownie się udam.

Panie Marku jeszcze raz dziękuję i do miłego zobaczenia.