Skocz do zawartości

Wypadek M. Zientarskiego


Simon

Rekomendowane odpowiedzi

ze strony antyradia:

 

"POTRZEBNA KREW DLA MAĆKA ZIENTARSKIEGO

 

Nasz radiowy kolega, Maciej Zientarski przeszedl juz dwie operacje.

Jego stan jest ciężki, ale na tyle stabilny,

że lekarze zdecydowali się na zdecie go z oddziału intensywnej terapii.

To najnownowsze informacje jakie dochodzą do nas ze szpitala przy Lindleya w Warszawie,

do którego po wczorajszym wypadku trafił Maciek.

 

UWAGA! Potrzebna jest dla Maćka krew.

 

ARh +

 

Najlepiej zgłaszać się bezpośrednio do szpitala przy Lindleya."

 

eddie_gt4 odpuść dobrze? STOP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 154
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Dodatkowym powodem jest fakt, że - założę się - że osoby krytykujące jazdę 200 km/h po mieście też nie jeżdżą 50 km/h. A czy przekraczają o 50 km/h, czy 150 km/h dozwolony limit, nie ma to znaczenia, bo jadą niezgodnie z przepisami, a więc - niebezpiecznie...

Zastanów się trochę co ty za bzdety pleciesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy przekraczają o 50 km/h, czy 150 km/h dozwolony limit, nie ma to znaczenia, bo jadą niezgodnie z przepisami, a więc - niebezpiecznie...

Nie wypisuj takich bzdur. Gdyby przekroczyli o 50, to pewnie obaj by przeżyli.

A tak poza tym, to wszystkich tych "broniących" i "współczujących" nieodpowiedzialnemu kierowcy, postawiłmbym chętnie twarzą w twarz z rodziną pasażera. Co byście im powiedzieli ? Że winni są drogowcy ? Zacznijcie wreszcie myśleć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanów się trochę co ty za bzdety pleciesz.

 

Nie wypisuj takich bzdur. Gdyby przekroczyli o 50, to pewnie obaj by przeżyli.

 

Czy ja napisałem, że jechanie 51 km/h i 251 km/h jest RÓWNIE NIEBEZPIECZNE?!? :evil:

 

Napisałem wyłącznie tyle, że - z punktu widzenia kodeksu drogowego - jazda powyżej dopuszczalnego limitu jest zakazana dlatego, że jest niebezpieczna.

 

PS Za formę pytania należy Wam się paski...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

takie tragedie się zdarzają, i nie ma co zaprzeczać ale zawinił kierowca. Jeśli przeżyje to nie wiem czy można się pozbierać po takiej tragedii... jednak osoba zabita i nie wiadomo co będzie ze zdrowiem Maćka.

Mogę tylko tyle napisać że życzę mu by jakoś wyszedł z tego bo to teraz najważniejsze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

w momencie jak pisałem posta to zamknąłeś wątek, mam prośbę żebyś dorzucić treść posta którą chciałem napisać, bo jest chyba dosć istotna:

 

--------------------

 

0 RH+ najpopularniejszą

 

A+ jest najpopularniejsza.

 

 

jestem 300m od lindleya i nie wiem, jaka mam grupe krwi...

 

Idź i oddaj, nie ma znaczenia jaką masz krew - ta którą Ty oddasz pójdzie na wymianę jak nadmienisz dla kogo chciałeś oddać. Z resztą jak nie przyda się MZ to gwarantuję Ci że się nie zmarnuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzis rano slyszalem w radiu o wypadku ferrari sprawdzilem potem w necie ale byly sprzeczne informacje, ze kierowca przezyl bo wyczolgal sie z pojazdu a pasazer splonal, gdzie indziej ze policja wyciagela kierowce i wreszcie ze wypadl w trakcie udezenia, nie podano wowczas tozsamosci zalogi... ze to Maciek i Jarek dowiedzialem sie przed kilkoma godzinami... co tu gadac zal ogromny i slowa otuchy dla rodzin obu dziennikarzy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzis rano slyszalem w radiu o wypadku ferrari sprawdzilem potem w necie ale byly sprzeczne informacje, ze kierowca przezyl bo wyczolgal sie z pojazdu a pasazer splonal, gdzie indziej ze policja wyciagela kierowce i wreszcie ze wypadl w trakcie udezenia, nie podano wowczas tozsamosci zalogi... ze to Maciek i Jarek dowiedzialem sie przed kilkoma godzinami... co tu gadac zal ogromny i slowa otuchy dla rodzin obu dziennikarzy

Info z Internetowego Kacika Nubiry:

 

kolezanka z pracy jechala za nim.

mowila, ze jak na amerykanskim fimie bylo.

nagle ferrari wzbilo sie w powietrze i uderzylo w slup rozpadajac sie na kawalki.

osobiscie go z mezem wyciagala z tego co pozostalo po samochodzie (a nie jak napisali w artykule, ze sam sie wyczolgal). jej maz jest lekarzem, wiec na miejscu udzielal mu pierwszej pomocy medycznej.

do pasazera nie mogli sie dostac, pozar szybko sie rozprzestrzenial. pasazer byl nieprzytomny, albo juz nie zyl (uderzenie bylo od strony pasazera), wiec przynajmniej nie czul jak umiera

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepychanki i mądrości na temat tego, czy Zmarły zawinił, czy nie, proszę sobie pisać na innych forach. Z tego będą usuwane.

 

Czy mogę spytać dlaczego?

Według mnie, poziom hipokryzji na tym forum przekroczył już wszelkie granice.

Wypadek "Kowalskiego" moglibyśmy komentować, pisać, że był skończonym idiotą jadąc po Puławskiej z TAKĄ prędkością. Ale nie - chodzi o Pana Zientarskiego, więc trzeba siedzieć cicho i udawać że można tak skasować Ferrari tylko nieznacznie przekraczając dozwoloną prędkość. Bo przecież ten pan nie mógł jechać jak skończony debil, zawinił z pewnością garb na jezdni.

ps.

1. kondolencje dla rodziny J.Zabiegi

2. powrotu do zdrowia dla Zientarskiego

3. wyprzedzając komentarze - nie jestem osobą jeżdżącą zgodnie z przepisami, przekraczam dozwoloną prędkość, ale kochani - są granice zdrowego rozsądku. To nie był wypadek przy 100km/h, nie oszukujmy się i nie bójmy się tego powiedzieć

 

Teraz możecie mnie zbanować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Onecie przeczytałem, że:

Według świadków nocnego wypadku w Warszawie samochód pędził ulicą Puławską z ogromną prędkością - ponad 200 km/h.

na trasie którą jechali dziennikarze są oznaczenia informujące o nierównościach i ograniczeniu prędkości do 50 km/h.

 

Powiem w ten sposób:

Należy podziękować Opatrzności, że na drodze tych szaleńców znalazł się beronowy słup, a nie na przykład jakieś dzieci.

Bo w tym drugi przypadku należałoby tego ***** odnaleźć w tym szpitalu i dobić!

Amen.

 

to tyle jeśli chodzi o moje kondolencje..

i już możesz Przemeq to wyciąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwi mnie podejście Przemeq bo przypadek wydaje się wręcz kuriozalny, człowiek który promuje bezpieczną jazdę wykonuje taki manewr w centrum miasta i co? Ludzie go bronią a media próbują wmówić, że to nie jego wina tylko droga dziurawa, a w ostatnich wiadomościach zaczęto nawet mówić że to Jarek prowadził samochód.. Próba milczenia wydaje mi się straszną hipokryzją...

 

Kondolencje dla rodziny Jarka Zabiegi.

Życzę też Maćkowi szybkiego powrotu do zdrowia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...