Skocz do zawartości

Wypadek M. Zientarskiego


Simon

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 154
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Jezdze tamtędy codziennie ..to moja droga do Domku.

Uskok powieksza się z każdym kwartałem.

Następny robi sie kawałek za wiaduktem już w zakręcie ...gwarantuje , że i tam zrobi się BARDZO niebezpiecznie.

A dalej co ??? Dalej koleiny na środkowym pasie Puławskiej , które szczególnie w deszczu gwarantują moc wrażeń i niespodzianek - Podziekujmy firmie DHL , Poczcie Polskiej oraz innym przeładowanym samochodom z Centrum Platan Park.Jak również ZDM-owi za troske :twisted:

Sam uwazam bo wiem co się tam dzieje..ale widze róznych ludzi którzy nie wiedzą co ich tam czeka jak gnaja powyżej 120 km/h.

szczególnie zima jest wesoło :roll: jak troche popada i wtedy rózne samochody lubi "bujnąć" jak napisał Przemq

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ponad 200km/h ulicą puławską, pod wiaduktem...działo się tam niejednokrotnie...nie pierwszy i nie ostatni...taka prawda, przykro, ale co zrobić :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok, chcialem Cie pospieszyc :idea:

200km/h mocarnym RWD, ktore staje bokiem w miejscu na parkingu po minimalnym przesadzeniu z gazem, bez pasow, na takim odcinku, ktory bankowo zientarski znal i otoczony smiertelnymi slupami ... bez komentarza, bo to chyba bedzie przez najblizsze tygodnie nie na miejscu.

po zdjeciach mozna tylko zostac kasandra.

 

kilka dni temu zientarski senior dobrodusznie nabijal sie z syna, ze za szybko jezdzi i zle to sie skonczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezdze tamtędy codziennie ..to moja droga do Domku.

Uskok powieksza się z każdym kwartałem.

Sam uwazam bo wiem co się tam dzieje..ale widze róznych ludzi którzy nie wiedzą co ich tam czeka jak gnaja powyżej 120 km/h.

szczególnie zima jest wesoło :roll: jak troche popada i wtedy rózne samochody lubi "bujnąć" jak napisał Przemq

 

Moja tez i pomijajac to, ze drogi tak nie powinny wygladac i jest to niedopuszczalne, to moze czas najwyzszy bylby zwolnic troche scigajac sie na Puławskiej. To nie jest autostrada a wracajac do domu mam wrazenie , ze walcze o zycie z reszta kierowców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkałem tam obok przez ok. 25 lat i byłem świadkiem wielu podobnych wypadków. Wątpię żeby naszym drogowcom chciało się teraz naprawiać tę jezdnię - korki do Piaseczna sięgnęłyby pewnie do Woronicza.

 

Podejrzewam, że tradycyjnie zostanie zastosowany czynnik odstraszający - czyli fotoradar...

 

Tak na marginesie: na tym wiadukcie też jest niezła hopka a potem od razu dwa pasy zwężają się do jednego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdarzalo mi sie na pustej pulawskiej nieraz docisnac od walbrzyskiej, ale zawsze tuz przed tymi muldami tak jakos mimowolnie kopalem hamulec, przez ulamek, chociaz bardziej dla szpanu i symbolicznie.. zientarski przeciez od urodzenia oddychal spalinami, ile on ma lat, 16..?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

jeśli Cię to interesuje to włącz sobie AntyRadio.

po dzisiejszych porannych wystepach Figurskiego i Wojewodzkiego brechtajacych sie w najlepsze, ze jest polowka Ferrari do wziecia, jakos nie bardzo mam ochote na ta stacje.

 

Przecież Figurski i Wojewódzki nie mają już programu w Antyradiu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja tez i pomijajac to, ze drogi tak nie powinny wygladac i jest to niedopuszczalne, to moze czas najwyzszy bylby zwolnic troche scigajac sie na Puławskiej. To nie jest autostrada a wracajac do domu mam wrazenie , ze walcze o zycie z reszta kierowców.

 

dopisując się pod ww. poglądem, jak czytam ten wątek to nie rozumiem większości z was... wszystko przez złe drogi? :shock: wiadomo jakie są polskie drogi garby dziury muldy wszędzie itd. ale jak ktoś grzeje 200km/h w mieście to niestety sam się prosi o nieszczęście (pomijając nawet że innych naraża), przez wzgląd na tragedię nie użyję innych słów :???:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na marginesie: na tym wiadukcie też jest niezła hopka a potem od razu dwa pasy zwężają się do jednego.

 

Oj tak - potwierdzam. To zwężenie "wyskakuje" w ostatniej chwili... :evil:

 

Ja tego nie pisalam .

 

Cytowanie się pokręciło - zaraz zmienię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mozecie zarzucac mnie "zgnilymi jajkami", ale moj poglad jest taki, ze tak najczesciej i bywa (jak w przypadku tego M.Z.), kiedy to sie jest mlodym slawnym i bogatym, a "auto ma wiecej koni", niz ten "osiol za kierownica" ma oleju w glowie...

 

oczywiscie, mozna winic zle drogi, etc., ale kazdy z nas i tak wie, o co tu chodzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dopisując się pod ww. poglądem, jak czytam ten wątek to nie rozumiem większości z was... wszystko przez złe drogi? :shock: wiadomo jakie są polskie drogi garby dziury muldy wszędzie itd. ale jak ktoś grzeje 200km/h w mieście to niestety sam się prosi o nieszczęście (pomijając nawet że innych naraża), przez wzgląd na tragedię nie użyję innych słów :???:

Właśnie się zastanawiałem czy ktoś to w końcu zauważy... Pewnie się zaraz narażę połowie warszawskich kawiorów.

Ludzie 200 km/h w mieście? I to droga jest winna? Co innego mieć szybkie auto i umieć nim jeździć, a co innego mieć odrobinę wyobraźni. Chcesz pojeździć szybko? Jedź na Ring, zamknij kawałek drogi, wynajmij lotnisko... ale dlaczego tak jeździć w mieście?

Przy całym szacunku dla "bohaterów" tej tragedii... przegięli pałę. Prosili się o guza i go dostali. Pół biedy, że żadna postronna osoba nie ucierpiała :twisted:

 

Droga winna... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sledze ten watek od poczatku i nie spotkalem opinii zrzucajacej tragedie na karb nawierzchni. 200km/h to przegiecie i glupota /ile on ma lat?/, lecz Wielka Krokiew w warszawie to tez jakas paranoja. rownie dobrze mozemy na mostach zdemontowac/nie instalowac barierek, bo przeciez teoretycznie jadac na wprost nikt nie ma prawa spasc do wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szczescie jestem warszawskim pasztetem wiec ... Jazda w W-wie jest mocno utrudniona z powodu bardzo złych nawierzchni ale staje sie koszmarem własnie przez kierowców, którym sie myli rajd z jazda samochodem w ruchu ulicznym.

A wystarczyłoby trochę , no moze wiecej niz trochę , wyobrażni . Nie tylko dziura czy hopa może byc przyczyna wypadku . Odrobina pomyślunku , szkoda , ze nie ma tego w tabletkach.

 

Ps. Maciej Zientarski ma 36 lat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...