Skocz do zawartości

Średnica kół a sprawa ciśnień i napędów - wymiana 2 opon.


wembur

Rekomendowane odpowiedzi

Znam zalecenia wymiany 4 opon na raz a nie tylko 2. Ale nie wiem czy jest to podytkowane:

1) różnicą w średnicach kół pomiędzy nowymi i używanymi ? (te kilka milimetrów?!)

2) różnicą w trakcji, przyczepności itp. pomiędzy nowymi i używanymi ?

3) zabezpieczeniem auta przed opcją że użytkownik wstawi 2 pary różnego producenta czy modelu, tego w ogóle nie mam na myśli, rozważam oczywiście jeden model ogumienia.

 

Jeżeli ma być to pierwsze to dla mnie jest to zupełnie nielogiczne, dlatego że już sama różnica cisnienia w napompowanych kołach pomiędzy przodem a tyłem, wynikająca z tabeli ciśnień, jego ubytki w czasie eksploatacji i zależność od temperatury powoduje większe różnice w rzeczywistej średnicy toczenia się kół niż kilka milimetrów różnicy wynikłej z bieżnika pomiędzy nową a używką.

 

W takim razie gdzie leży "pies pogrzebany"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedź 1.

 

Co nie zmienia faktu, że to takie typowe "cover your ass" ze strony producenta - mój pierwszy komplet RE070 po kilku pojeżdżawkach miał nierównomiernie zużyte opony i nic się nie stało. Ale gdyby się stało coś z dyframi, producent mógłby powiedzieć: "A widzisz, Jasiu, pisaliśmy ci przecież, żeby opony miał taką samą wysokość bieżnika :twisted:".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to ja się może też wtrącę,

po kilku dniach uciechy z OBK :grin: okazało się, że jedna opona jest uszkodzona :cry: . W serwisie oponiarskim dowiedziałam się, że pękł kord i cyt.: "od wewnątrz przebił się drucik, wie Pani, tego się nie da załatać". Ja na to odpowiadam, że mniej więcej wiem jak jest zbudowana opona i czy można jeszcze zamówić zimówki. Oddzwonili, że mogą mi sprowadzić 2 opony, ale po kilku minutach konsultacji z mężem odmówiłam je, bo to były opony z bieżnikiem symetrycznym a moje są z asymetrycznym. :shock: Zamówiliśmy 2 inne opony przez internet (asymetryczne), jeżdżę od poniedziałku na zapasie, ale moje pytanie:

czy powinnam zmienić 4 opony w OBK :?: :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co nie zmienia faktu, że to takie typowe "cover your ass" ze strony producenta

Chyba tak...

 

Coś mi się wydaje że jesli już, to chodzi raczej o punkty 2), 3) hm ja zamierzam najlepszą parę zostawić na jednej osi a na jedną wstawić nowe (oczywiście ten sam model) ale nie zrobię tego zanim sobie nie przedyskutujemy tego tematu, to moje pierwsze 4x4.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

apal, z Twojego postu wynika, że masz teraz dwa różne modele opon. Jeśli nie masz w życiu kompletnego niefarta, nic się nie powino stać. Ale jeśli masz, to się zastanów, bo ryzyko wzrasta, gdy są na wozie opony nowe z używanymi i to jeszcze do tego inne modele...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemeq, no właśnie,

te "stare", na których kupiłam, to pirelki snow sporty, a kupiliśmy dwie opony nokian, z tym samym indeksem oczywiście. co prawda zima sie kończy, ale na jesieni nie kupię znowu 4 opon, no chyba że 2 takie same nokiany :roll:

samochodu używam w mieście - głównie :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak "łopatologicznie" ruzumując to opona różnych producentów jest zrobiona z różnych mieszanek, ma różne ugięcie, różną a trakcję i jest należałoby chyba unikać tej opcji jak ognia.

Chociaż w zasadzie jak się przeszuka forum albo pod kątem wymian opon na nowe to wszyscy mówią: subaru nakazuje od razu cztery nowe a nie dwie, ale przecież cztery nowe to mogą być dwie pary różnego modelu a o tym jakoś się nie wspomina!

Tak czy owak na razie nie znam dowodu na tezę "czteropaku".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te "stare", na których kupiłam, to pirelki snow sporty, a kupiliśmy dwie opony nokian, z tym samym indeksem oczywiście

 

Hmmm - to tak, jakby porównywać wino po zawartość alkoholu. Nie tędy droga :twisted:.

 

Tak "łopatologicznie" ruzumując to opona różnych producentów jest zrobiona z różnych mieszanek, ma różne ugięcie, różną a trakcję i jest należałoby chyba unikać tej opcji jak ognia.

 

A no właśnie.

 

Ja bym na Twoim miejscu nie zmieniał wszystkich czterech przed następną zimą. Na tym obecnym 'zestawie egzotycznym' jeździłbym jak najkrócej się da. Później, przed zimą, dokup dwa nokiany - są mniej zużyte, niż pirelli. Jeśli pirelli są też niezużyte (to można sprawdzić suwmiarką samemu, albo w dowolnym warsztacie), to możesz również pomyśleć o dwóch pirelli. Generalnie doprowadź do stanu, że masz cztery opony tego samego producenta i ten sam model.

 

Sprawą zużycia bieżnika, przy takim używaniu wozu, jak Twoje, bym się nie przejmował - bieżnik nowych i używanych będzie o bardzo podobnej wysokości, tak że będzie ok.

 

PS A to, że nie raz widziałem na pojeżdżawkach mocne subaraki, czy evo z dwoma, a nawet trzema różnymi modelami opon założonymi jednocześnie (2 * Model1 +1 * Model2 + 1 * Model3), to zupełnie inna sprawa :twisted::mrgreen:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pozostaje mi tylo wersja z nokianami, bo pirelki snow sporty już są niedostępne, poza tym teraz mam 3 opony zimowe, dokupię 2, a później znowu 4 :?:

nie mam tyle miejsca w piwnicy :razz:

dzięki i pozdrawiam :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokup dwie, te trzy pirelki zostaw na pojeżdżawki - czwartą dokup gdzieś na forum :mrgreen:.

 

PS Jaki rozmiar? Bo może nawet mam taką, która mi się wala :twisted:. Używana 3 miesiące; wala się dlatego, że miałem dokładnie taką samą sytuację, jak Ty (jedna przebita opona), ale uratował mnie Andrzej Koper i spod ziemi wyciągnął dwie nowe pirelki - założyłem te dwie nowe, ta nie do pary leży sobie i czeka na swoją okazję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale i tak dzięki za dobre chęci - to się liczy podwójnie :grin:

PS. czy jest jakiś sprawdzony sposób na "oderwanie się" od forum - boję się, że wpadnę w nałóg :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy jest jakiś sprawdzony sposób na "oderwanie się" od forum - boję się, że wpadnę w nałóg

 

Mhm. Na przykład off-topiczenie w "Technicznym" (tak, jak to właśnie robisz). Trzy takie próby i urlop od forum na 40 dni gwarantowany :twisted::mrgreen:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziwne rzeczy opowiadacie na temat tych opon. Czy ktoś może podać jeden RACJONALNY powód, z którego niewskazane byłoby łączenie dwóch różnych par opon w zawieszeniu jednego samochodu (nawet 4x4).

Oczywiście przy podstawowym założeniu, że wszystkie są w odpowiednim stanie technicznym i mają takie same wymiary oraz na jednej osi są takie same opony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziwne rzeczy opowiadacie na temat tych opon. Czy ktoś może podać jeden RACJONALNY powód, z którego niewskazane byłoby łączenie dwóch różnych par opon w zawieszeniu jednego samochodu (nawet 4x4).

Oczywiście przy podstawowym założeniu, że wszystkie są w odpowiednim stanie technicznym i mają takie same wymiary oraz na jednej osi są takie same opony.

chodzi o to, ze opony roznych modeli/producentow, nawet o tych samych wymiarach, najczesciej maja troche rozne faktyczne wymiary oraz inna przyczepnosc... dlatego osie stale maja troche rozna szybkosc - i dlatego wlasnie generalne zalozenie jest takie, ze nie jest to wskazane w autach ze stalym napedem na 4 kola

 

z innej strony, znam osoby, ktore nie zawracaja sobie glowy i przez wiele lat bezproblemowo uzytkuja auta typu 4x4 (ze stalym napedem) z tzw. 2+2 oponami, i znam tez ludzi, ktorzy mimo 4 jednakowych opon, potrafili "pozabijac" napedy :mrgreen:

 

bo podczas upalania transmisja 4x4 tak otrzymuje po pupie, ze te obciazenia napedu, ktore powstaja przy uzytkowaniu 2+2, imho sa po prostu smieszne :lol:

 

co nie zmienia jednak faktu, ze do normalnej codziennej jazdy uzywam 4 jednakowych opon (bo jak wiadomo better safe than sorry :razz: )

natomiast do amatorskiego upalania, jak nie mam 4 jednakowych opon (a najczesciej nie mam :oops: ), smialo zakladam 2+2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

opony roznych modeli/producentow, nawet o tych samych wymiarach, najczesciej maja troche rozne faktyczne wymiary oraz inna przyczepnosc

Jeśli chodzi o wymiary, to moim zdaniem bajki opowiadasz.

Jeśli chodzi o przyczepność, to zawsze jest różnica w przyczepności opon przedniej i tylnej osi, wynikająca chociażby z różnicy ciśnień i różnicy obciążenia.

Pytanie o racjonalne powody pozostaje otwarte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o wymiary, to moim zdaniem bajki opowiadasz.

Jeśli chodzi o przyczepność, to zawsze jest różnica w przyczepności opon przedniej i tylnej osi, wynikająca chociażby z różnicy ciśnień i różnicy obciążenia.

Pytanie o racjonalne powody pozostaje otwarte.

 

Niekoniecznie bajki. Na wlasne oczy widzialem gumy o tym samym rozmiarze "nominalnym"

a nieco roznych srednicach (i szerokosciach). Nie mowiac juz o roznych ugieciach pod tym

samym ciezarem. Widzialem tez kiedys katalog (bodajze Pirelli), gdzie podawane byly

niezaleznie rozmiary "nominalne" i faktyczne srednice opon. W zaleznosci od modelu nieco

sie roznily.

Co do "racjonalnych powodow", to moim zdaniem chodzi o to, zeby zarowno sam dyferencjal

jak i wiskoza pracowaly aktywnie tylko wtedy, kiedy to konieczne (przy skrecaniu, poslizgu itp).

Te same obwody kol przednich i tylnych ogranicza z pewnoscia zuzycie zarowno wspomnianych

elementow (w zasadzie chodzi o wiskoze), jak i paliwa.

 

Leszek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zaleznosci od modelu nieco

sie roznily.

Właśnie - "nieco". Po kilku tysiącach km na takich samych czterech oponach też występują drobne różnice - przeciętnie przednie opony będą miały średnicę o 2-4 mm mniejszą od tylnych. Nie jest to różnica, która mogłaby wywierac istotny wpływ na pracę układu napędowego.

Nie przekonuje mnie to, co piszesz :???:

 

[ Dodano: Pią Lut 15, 2008 8:21 pm ]

A tak gwoli ścisłości - wiem, że w instrukcji np. Forestera jest napisane: "Wszystkie opony w samochodzie muszą byc identyczne - ten sam producent i model." Ale nie jest napisane DLACZEGO :evil:

Dlatego tak troszkę prowokuję, bo szukam wyjaśnienia :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zaleznosci od modelu nieco

sie roznily.

Właśnie - "nieco". Po kilku tysiącach km na takich samych czterech oponach też występują drobne różnice - przeciętnie przednie opony będą miały średnicę o 2-4 mm mniejszą od tylnych. Nie jest to różnica, która mogłaby wywierac istotny wpływ na pracę układu napędowego.

Nie przekonuje mnie to, co piszesz :???:

 

[ Dodano: Pią Lut 15, 2008 8:21 pm ]

A tak gwoli ścisłości - wiem, że w instrukcji np. Forestera jest napisane: "Wszystkie opony w samochodzie muszą byc identyczne - ten sam producent i model." Ale nie jest napisane DLACZEGO :evil:

Dlatego tak troszkę prowokuję, bo szukam wyjaśnienia :razz:

 

Producent zaleca zamianę miejscami kół (przednich z tylnymi) co przęgląd własnie z tego powodu że zużywają się różnie na przedniej i tylnej osi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Producent zaleca zamianę miejscami kół (przednich z tylnymi) co przęgląd własnie z tego powodu że zużywają się różnie na przedniej i tylnej osi

Wiem o tym, ale zaleca to robic co 10 kkm a wtedy właśnie masz już przynajmniej 2 mm różnicę w średnicach, Dlatego uważam, że takie różnice są dopuszczalne i nie wywierają żadnego negatywnego wpływu na pracę napędu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę o nie krytykowanie tego na czym jeżdżę -moja justy rocznie widzi 100 km asfaltu - to tylko modelowy przykład moich doznań.Miałem opcję kristala z kostką na przodzie i taką samą kostkę innego producenta na tyle.Wszystkie opony o tych samych gabarytach i tzw indeksach.W tym układzie z tyłu miałem objawy tramwajowe a po zamianie przód / tył wrażenia podobne do mega wspomagania z przodu.Opcja : na lewo kristale na prawo te inne - lewe zkręty trzymały a prawe nie.Moim zdaniem robi różnicę posiadanie opon różnych producentów.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...