Jump to content

Mocowanie gaśnicy


sherif

Recommended Posts

Witam !

 

Mam pytanie, głównie do właścicieli Legacy/Outback pochodzących z polskich salonów: jak jest rozwiązane u was mocowanie gaśnicy ?

Mój OBK był kupiony w Szwajcarii, wiec nie ma mocowania gaśnicy, a taka posiadac trzeba :neutral:, niestety w baganiku nie da jej sie nigdzie wpasowac, choc we wnece kola brakuje niewiele aby ladnie ja wpasowac pomiedzy wneke a kolo.

Moze ktos to przerabial ten temat, poniewaz mnie denerwuje jak lata sobie na tylnich dywanikach :razz:

Pozdrawiam

Marcin

Link to comment
Share on other sites

Ja uczyniłem to w sposób bardzo prosty bo tez borykałem się z podobnym problemem,otóż na lewym nadkolu miałem w tapicerce dwie magiczne dziurki z którymi nic nie szło zrobić więc przy użyciu ogólnie dostępnych taśm samozaciskowych tzw.binderów przymocowałem tam gaśnice.Gaśnica trzyma się nic nie stuka a jednym mocnym szarpnięciem można ją wyswobodzić.

Link to comment
Share on other sites

Ja uczyniłem to w sposób bardzo prosty bo tez borykałem się z podobnym problemem,otóż na lewym nadkolu miałem w tapicerce dwie magiczne dziurki z którymi nic nie szło zrobić więc przy użyciu ogólnie dostępnych taśm samozaciskowych tzw.binderów przymocowałem tam gaśnice.Gaśnica trzyma się nic nie stuka a jednym mocnym szarpnięciem można ją wyswobodzić.

Pomysl nieglupi i prosty w realizaji :wink:, poszukam u siebie jakis otworkow, choc troche szkoda mi "psuc" ladna prosta scianke bagaznika, poniewaz nadkola sa ladnie zabodowane. Idelanie by bylo jak by weszla do schowka przy nadkolu :cool:

Link to comment
Share on other sites

U mnie nadkola wystają u Ciebie jako że rok młody to z pewnością porawili to i owo i może być kłopot.Jak chcesz to mogę zrobić foto i wkleić jak to wygląda u mnie

Prosilbym bardzo :wink:

Link to comment
Share on other sites

Dokładnie nie widać bo musiałbym wyrwać ale jak napisałem miałem dwie dziurki i użyłem dwóch taśm

 

 

ps. zdjęcia wysyłam na pw bo tutaj nie mogę dodać załącznika, też nie można ,Wyślij mi na pw swój adres mailowy

Link to comment
Share on other sites

Oj żebym miał połowę Waszej wiedzy komp.to bym się bardzo cieszył.aflinta jestem tak tępy w komputerach że głowa mała.I jeszcze wszystko po angielsku-straszne!http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/05e318bd445e7b18.html

Link to comment
Share on other sites

Nieeeee,dam sobie spokój bo i tak mni g.......zik wychodzi .

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/05e ... e7b18.html

Dzieki, wielkie, wlasnie tak to sobie wyobrazalem, poszukam sobie u siebie jakis otworow, coby przetkac tasiemke zaciskowa.

Ciekaw jestem jednak nadal jak to jest "fabrycznie" rozwiazane

ps. za 10-tym razem wyszło

Zawsze sie czego czlowiek, nowego nauczy :wink:

Link to comment
Share on other sites

ja to sie zastastanawialem jak w GT-ku mocowac . W koncu gasnica wyladowala w bagazniku - w skrzyni plastikowej ze wszystkimi baniakami z plynem, narzedziami itp.

Link to comment
Share on other sites

ja to sie zastastanawialem jak w GT-ku mocowac . W koncu gasnica wyladowala w bagazniku - w skrzyni plastikowej ze wszystkimi baniakami z plynem, narzedziami itp.

W GTku to chyba w kabinie powinna byc :lol:

Link to comment
Share on other sites

Ja w poldku kiedyś zamontowałem pod przednim fotelem z przodu (jak odsuwało się fotel pasażera na maxa do tyłu to była przed fotelem), fajnie to wygladało, nie przeszkadzało i było zawsze pod ręką. Nie wiem tylko czy u ciebie bedzie miejsce :roll:

Link to comment
Share on other sites

Ja wkładam z tyłu, i tak wszelkie możliwe badania naukowe stwierdzają że nie da rady ugasić auta tą gaśnicą a musimy je wozić bo dawno temu jak był Psl u władzy to wprowadzili obowiązek bo jeden z ziomów PSL-oskich miał fabryczkę z gaśnicami więc powiem to co kiedyś milicjantom na drodze którzy się czepili że gaśnica nie jest w miejscu łatwo dostępnym. Panowie jak się zapali to będę s.......uciekał a nie gasił.

Link to comment
Share on other sites

U mnie w OBK gaśnica jest zamontowana wewnątrz kabiny pasażerskiej. Dokładnie obok nóg pasażera po lewej stronie na ściance jakby konsoli środkowej.

 

[ Dodano: Pon Lut 11, 2008 7:35 pm ]

P.S - mój OBK nie pochodzi z polskiego salony.

Link to comment
Share on other sites

U mnie w OBK gaśnica jest zamontowana wewnątrz kabiny pasażerskiej. Dokładnie obok nóg pasażera po lewej stronie na ściance jakby konsoli środkowej.

 

[ Dodano: Pon Lut 11, 2008 7:35 pm ]

P.S - mój OBK nie pochodzi z polskiego salony.

Ok dzieki za info.

Chyba jednak przyjme wariant bagaznikowy :mrgreen:

Link to comment
Share on other sites

Powiem Ci szczerze że według mnie to ma sens. Na początku się buntowałem co to wogóle ma być itd. Ale po pierwsze wogóle nie przeszkadza. Po drugie w oczy rzuca się tylko jakieś dwa pierwsze razy jak się do auta wsiada. // Co niektórzy moi kumple nawet nie zauważyli dopóki im nie powiedziałem.

 

A tak pozatym najważniejsze, to chyba to że jak Ci się auto pali i zanim pół bagażnika przekopiesz, to Ci się spali. W przypadku gdy jest w kabinie, wysiadając z auta łapiesz szybko za gaśnice i gasisz ;]

Link to comment
Share on other sites

ja sobie wyobrazilem, ze jak bedzie awaria, to do bagaznika moze byc za trudno, wiec w u mnie od poczatku ladnie sie klinuje pod fotelem pasazera z prawej strony. musi byc tylko naprawde zaklinowana, gdyz w przeciwnym potrafi urwac linke od regulacji siedziska.

Link to comment
Share on other sites

foreksz, wole gasnice zabezpieczona w bagazniku niz walajaca sie po kabinie. Zwlaszcza, ze naprawde ogladalem wnetrze i nie znalazlem miejsca na racjonalne przymocowanie.

Link to comment
Share on other sites

1Kg - tyle wymaga prawo, 2Kg - tyle, by strażak nie umarł ze śmiechu jak zobaczy Twoją próbę gaszenia auta gaśnicą 1Kg. 5Kg jak faktycznie chcesz coś zdziałać :mrgreen:

Ale czasem udaje się nawet 1Kg ugasić, ale to trzeba wiedzieć jak i mieć trochę szczęścia.

Link to comment
Share on other sites

Jednego razu jak ratowalem milicjantów którzy wyrżnęli w drzewo pod moim domem radiowozem to pomimo braku ognia i zużyciu 3-ech gaśnic polonez dalej się tlił i dopiero pomogło wyrwanie akumulatora razem z kablami/nawet nie myślałem że mam tak silnego kumpla/ tak że mnie nikt nie przekona ani do skuteczności gaśnic 1kg ani do pomocy milicji/chcieli nas obciążyć za uszkodzenie mienia/ a medalu do dzisiaj nie dostalem.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...