Harvester Posted February 4, 2008 Share Posted February 4, 2008 Witam. Ostatnimi czasy podczas hamowania przednie hamulce zaczely wydawac dziwnew dzwieki. Tak jakby metal ocieral o metal. Pomyslalem ze to klocki ale nie bylem pewien jako samochod ma przejechane dopiero 17000 km. Jednak po zawiezieniu samochodu na serwis moje przypuszczenia potwierdzily sie. Laczny koszt wymiany klockow wyniosl mnie 325 zlotych. Czy to normalne zeby klocki tak szybko sie zuzyly ??? Myslalem ze zywotnosc klockow to jakies 30000-40000 km. Co moglo byc powodem szybkiego zuzycia. Moje auto to Outback 2.5i MY'07 AT. Pozdrawiam[/fade] Link to comment Share on other sites More sharing options...
richo Posted February 4, 2008 Share Posted February 4, 2008 W moim Foresiu też zaczęły mi teraz popiskiwać (15 kkm). Podpinam się pod to pytanie - czy to możliwe, że to już końcówka klocków :?: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Przemeq Posted February 4, 2008 Share Posted February 4, 2008 Wydaje mi się to bardzo możliwe. Szczególnie w automacie. Gdyby klocki zeszły po 5K km, można by się było zastanawiać, ale wszystko powyżej 15K km mieści się w granicy normy. Link to comment Share on other sites More sharing options...
carfit Posted February 4, 2008 Share Posted February 4, 2008 Wydaje mi się to bardzo możliwe. Szczególnie w automacie. Gdyby klocki zeszły po 5K km, można by się było zastanawiać, ale wszystko powyżej 15K km mieści się w granicy normy. dokładnie tak, dla przykładu powiem Ci ze ja Foresterze 2.0 z manualem, zmieniłem po 12tys., Link to comment Share on other sites More sharing options...
GREGG Posted February 4, 2008 Share Posted February 4, 2008 a to nie podchodzi pod gwarancję? przy takim przebiegu... pytam bo potencjalnie mnie też problem dotyczy - mam 6.000 i chyba "od nowości" coś mi szura w hamulcach, słychać to przy hamowaniu jak jest cicho (tj. jak się wyłączy radio i nawiew...). Wybieram się z tym do aso bo to chyba nie jest normalne żeby hamulce przy takim przebiegu szurały, co myślicie? :roll: Link to comment Share on other sites More sharing options...
aflinta Posted February 4, 2008 Share Posted February 4, 2008 GREGG, może coś Ci wpadło pomiędzy klocek a tarczę. Zużycie klocków to w sumie typowo eksploatacyjna sprawa, no chyba, że się jakoś rozpadł zanim nastąpiło całkowite zużycie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
carfit Posted February 4, 2008 Share Posted February 4, 2008 a to nie podchodzi pod gwarancję? przy takim przebiegu... pytam bo potencjalnie mnie też problem dotyczy - mam 6.000 i chyba "od nowości" coś mi szura w hamulcach, słychać to przy hamowaniu jak jest cicho (tj. jak się wyłączy radio i nawiew...). Wybieram się z tym do aso bo to chyba nie jest normalne żeby hamulce przy takim przebiegu szurały, co myślicie? :roll: Nie podchodzi pod gwarancję zużycie klocka, natomiast szuranie klocka moze mieć inne przyczyny jeszcze Link to comment Share on other sites More sharing options...
GREGG Posted February 4, 2008 Share Posted February 4, 2008 Nie podchodzi pod gwarancję zużycie klocka co do zasady oczywiscie racja, ale przy przebiegu rzędu 6.000 to bym się kłócił przecież chyba subaru nie robi klocków z tektury dodam że auto spokojnie jeżdzone żadnych ekscesów (zresztą trudno o jakieś szaleństwa w wolnossaku) przejadę się na serwis zobaczymy co jest grane, jak się dowiem do napiszę Link to comment Share on other sites More sharing options...
carfit Posted February 4, 2008 Share Posted February 4, 2008 Nie podchodzi pod gwarancję zużycie klocka co do zasady oczywiscie racja, ale przy przebiegu rzędu 6.000 to bym się kłócił przecież chyba subaru nie robi klocków z tektury dodam że auto spokojnie jeżdzone żadnych ekscesów (zresztą trudno o jakieś szaleństwa w wolnossaku) przejadę się na serwis zobaczymy co jest grane, jak się dowiem do napiszę nie sądze żebyś miał zuzyte klocki, prawdopodobnie przesmarują i wyczyszczą elementy prowadzące klocek/zacisk Link to comment Share on other sites More sharing options...
Harvester Posted February 4, 2008 Author Share Posted February 4, 2008 Szczerze to trochę się teraz zszkowałem ponieważ mieliśmy już wiele aut różnych marek i nigdy tak szybko klocki nie padały. Np. Audi A6 3.0 TDI też automat 40000km na jednych przejechało. Link to comment Share on other sites More sharing options...
richo Posted February 4, 2008 Share Posted February 4, 2008 Mówi się trudno i kocha się dalej :smile: Za wszystkie inne plusy ten mały minus można darowac :wink: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Harvester Posted February 4, 2008 Author Share Posted February 4, 2008 Zgadzam się w stu procentach Haha mój kuzyn był u mnie i się mnie pytał czy nie wkurzyło mnie to że tak szybko padły te klocki. Odp krótko i stanowczo - "Stary to jest Subaru, khasee (arabskie słowo znaczące walić to ) te klocki" Niestety on jest zagorzałym fanem EVO i nie mógł mnie zrozumieć :/ Link to comment Share on other sites More sharing options...
aflinta Posted February 4, 2008 Share Posted February 4, 2008 Harvester, a w EVO starczają na więcej? :shock: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Harvester Posted February 4, 2008 Author Share Posted February 4, 2008 Nie wiem, ale poprostu mój kuzyn to jest jeden z tych którzy uważają WRX STi za największe zło na świecie z racji tego że to konkurent EVO. Podejrzewam że nie starczyłyby na więcej, ale dla niego każdy pretekst żeby się do Subaru przyczepić jest dobry Link to comment Share on other sites More sharing options...
carfit Posted February 4, 2008 Share Posted February 4, 2008 Szczerze to trochę się teraz zszkowałem ponieważ mieliśmy już wiele aut różnych marek i nigdy tak szybko klocki nie padały. Np. Audi A6 3.0 TDI też automat 40000km na jednych przejechało. Rozumiem Twoje rozgoryczenie, ale temat przebiegu klocków hamulcowych jest bardzo szeroki, i uwarunkowany bardzo wieloma czynnikami, m.inn. warunkami jazdy (miasto-trasa), wielkosci tarczy hamulcowej, konstrukcji i producenta ukł. hamulcowego, jaka skrzynia, składu mieszanki klocka, grubości,szerokości, i producenta tarczy, producenta klocków, rodzaju opon, stylu jazdy , itd, itd, Poprostu ten aspekt olej, wymień klocki i ciesz sie że jesteś właścicielem Subaru :grin: W innych samochodach robisz przeglądy co 30tys, i 50tys. km i co lepsze są ? Chyba nie A kuzynowi powiedz że jest....... i sie nie zna na autach pozdrów go od The Forum [ Dodano: Pon Lut 04, 2008 10:09 pm ] Harvester, a w EVO starczają na więcej? :shock: TAAAK Evo to wogóle nie wymaga wymiany klocków Link to comment Share on other sites More sharing options...
Harvester Posted February 5, 2008 Author Share Posted February 5, 2008 LOL Wiecie ze tu gdzie mieszkam wymagaja przegladu co 5000 km :/ Zdziwilo mnie ze nie wykryli cienkich klockow przy 16000 (wtedy sie pojawilem na przegladzie).......... A to ze kuzyn sie nie zna to wiem Twierdzi ze Tigra 1.4 obrobil by mi dupe w Outbacku 2.5i. Twierdzi ze waga mniejsza i tak dalej.... Moze bym i sie zgodzil gdy by nie jego styl jazdy Link to comment Share on other sites More sharing options...
richo Posted February 5, 2008 Share Posted February 5, 2008 Poprostu ten aspekt olej, wymień klocki i ciesz sie że jesteś właścicielem Subaru I TAK TRZYMAĆ :grin: Link to comment Share on other sites More sharing options...
MBO Posted February 7, 2008 Share Posted February 7, 2008 Moje pierwsze klocki wystarczyły na 7tys, wymiana łącznie z tarczami. Kolejne przejechały 40tys. Komplet który mam teraz ma 20tys i nadaje się do wymiany. To chyba świadczy bardziej o producentach klocków, a nie samochodu. I proszę mi tu nie mówić nic złego na moją ulubioną markę. I jeszcze jedno, jak ktoś zrobił na jednych klockach 40tys to jakim musi być nudziarzem na drodze he he... Link to comment Share on other sites More sharing options...
aflinta Posted February 7, 2008 Share Posted February 7, 2008 MBO, albo ma zbyt słaby silnik by pozwolić sobie na marnowanie z trudem osiągniętej prędkości. Druga sprawa to opory toczenia (lub może praca elektroniki silnika), w moim starym legacu wystarczy szybko zdjąć nogę z gazu i od razu głowa leci do przodu a auto dosyć skutecznie hamuje, w nowym jest to zdecydowanie delikatniejsze i by nie władować się w czyjś zadek muszę dodatkowo pomagać sobie hamulcem. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Harvester Posted February 9, 2008 Author Share Posted February 9, 2008 MBO - mówisz że nudziarzem na drodze ??? Raczej bym tak nie powiedział o moim tacie LOL Co gość zapieprza to moi kumple mają zakaz wsiadania z nim do auta. A on zrobił na jednych klockach 40 kkm. 3.0 TDI a Audi A6 - nowa buda. Link to comment Share on other sites More sharing options...
MBO Posted February 9, 2008 Share Posted February 9, 2008 Myślę że dieslem to i z 70tys da się zrobić na jednych klockach. A co do hamowania to mój jakoś sam nie chce hamować. Może zbyt późno zdejmuję nogę z gazu? Sam nie wiem... A co do nudziarzy, to miałem siebie na myśli Link to comment Share on other sites More sharing options...
Harvester Posted February 9, 2008 Author Share Posted February 9, 2008 Haha, spox Choćby nawet to i tak nie poczułem urazy Looz A w jaki sposób silnik Diesla wpływa na żywotność klocków??? :/ [ Dodano: Sob Lut 09, 2008 9:38 pm ] MBO, a które Legacy Ty masz ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now