Skocz do zawartości

Zadek w foresterze i wymiary springów


Janosik

Rekomendowane odpowiedzi

założyłem do SF5 sprężyny od SG5.

 

Dało się, wymieniając tylko tylne mocowania amortyzatora/sprężyny (te od XT pasują plug and play do STurbo, inny jest dół czyli ukształtowanie pod amorek i sprężynę [która w SF5 jest cylindyrczna, a w SG5 zwęża się ku górze]).

 

Stawiam tezę, że da się zamontować do SG5 ultraSR-y dedykowane do SF5. wystarczy wymienić w XT górne mocowanie amortyzatora tylnego na te z STurbo. u mnie podmieniłem odwrotnie, tzn do STurbo wsadziłem od XT, więc czemu nie odwrotnie?

 

Aha. Czemu wymieniałem mocowania? żeby założyć sprężyny do Forka STI (newage).

 

Wygląda to teraz tak UltraSR + pink F-STI spring:

 

 

img0026kr.jpg

 

 

dla przypomnienia, na poprzednich "seryjnych springach" wyglądał tak : (chodzi o różnicę w odległości między rantem nadkoli a samymi kołami...)

 

 

IMG_1682.JPG

 

teraz to widzę, przód jakby jest nawet wyżej niż był :shock: , za to tył opadł o jakieś 4 cm :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 950
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

DerickB, zależy do czego.

włożenie sprężyn STI utwardziło auto, mniej się wychyla, przez co lepiej prowadzi. O to mi chodziło.

 

Niezamierzone jest nierównomierna wysokość przodu i tyłu, ale nad tym jeszcze popracuję. Generalnie gdyby przód też trochę siadł, to nie miałbym nic przeciwko, ale tak jak jest teraz, to wygląda średnio :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przód a starych o dziwo był niżej, a tyłek na pink STI jeszcze bardziej oklapł niż to co było w czwartek :roll:

jak nic, forek czoper :mrgreen:

 

Pozdrawiam

 

-- 15 sty 2012, 21:39 --

 

aha, dodam, że na pink sti są takiej samej wysokości jak OEM w XT ale są znacznie twardsze, aż trudno je założyć na SLS. Po przejażdżce i napompowaniu SLS tył stał o cm wyżej niż na OEM :shock:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może będzie to trochę dziwne pytanie ale nie mogę nigdzie znaleźć na nie jasnej odp -czy w Forestera 2,5XT my07 po zamienieniu tylnych amorków samopoziomujących na "zwykłe" ale w miarę twarde na tyle by zwiększyć sztywność i polepszyć prowadzenie zawsze zmniejszy się prześwit auta?

Pytam bo często przydaje mi się większy prześwit (i za żadne skarby nie chciałbym go zmniejszyć choćby o mm) ale przy miejskiej dynamicznej jeździe brakuje mi sztywności, a do tego seryjne amorki kończą swój żywot i pora rozejrzeć się za ich wymianą.

Przy okazji mam pytanie jak długo zwlekać z wymianą? -w tej chwili pomiędzy krawędzią błotnika/nadkola a oponą mam ok5cm ale nie pamiętam już jak było na początku;/ Słyszałem już oponie że po prostu w pewnym momencie zrobi się z Forka mały low raider i wtedy należy się zabrać za wymianę -ale ciężko mi stwierdzić czy to już ten moment (a do tego ku zaskoczeniu wielu osób u mnie amorki wytrzymały już prawie 132k km dość ostrego katowania po kiepskich dziurawych drogach co jest zaskoczeniem dla wielu posiadaczy Forków z którymi rozmawiałem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy w Forestera 2,5XT my07 po zamienieniu tylnych amorków samopoziomujących na "zwykłe" ale w miarę twarde na tyle by zwiększyć sztywność i polepszyć prowadzenie zawsze zmniejszy się prześwit auta?

Jeśli zmienisz amorki z SLS - samopoziomujących na tradycyjne zawieszenie + założysz do tego ODPOWIEDNIĄ sprężynę to nie dość , że będzie zachowana wysokość (na nieobciążonym aucie), to jeszcze poprawi się prowadzenie, a auto będzie twardsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Polecam- Irony sub 003 plus amorki kyb 344-345 Excel-G . Autko fajnie wyżej stoi , jest sztywniejsze i nie buja na zakrętach i nie martwicie się jak zalejecie do pełna lub dociążycie auto że siądzie tyłek .Jest naprawdę git .I cała impreza z wymianą kosztuje około 1500 zł .Pozdrawiam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak w kwestii zbieżności. Jeżeli zbieżność była ok przy fabrycznej wysokości i zadek siadł bo amorki poleciały to skoro wymiana całego zestawu czyli zamienniki amortyzatory i sprężyny, przywracają nam poprzednią wysokość to powinno oznaczać że źle było z geometrią tylko jak mieliśmy zadek przy ziemi. Mam obecnie taką sytuację, że zadek siedzi bo poprzedni właściciel Forka wymienił SLSy na KYB Excel-G (pozostawiając OEMowe sprężyny) i zadek siedzi na 380mm (od osi piasty do błotnika) to sporo za nisko i wydaje mi się, że właśnie teraz zbieżność wymagała by poprawy? Niedługo się podniesie :)

A tak dla przypomnienia bo trzeci raz nie chce mi się czytać tego i kilku innych wątków a nie spisałem :? , poda ktoś normy wysokości przodu zawieszenia?

Tył 440mm z tolerancją: +12/-24, czyli: 416-452mm

Przód?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Morgan no mnie się wydaje że każde zawieszanie w aucie powinno być symetryczne i nie powinno być w oryginale różnic pomiędzy przodem a tyłem, u mnie przód stoi na 440mm tył niestety mam jak u ciebie bo tez się nie doczytałem o wymianie sprężyn ,ale już kupiłem z wolnossaka i będę wymieniał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Morgan no mnie się wydaje że każde zawieszanie w aucie powinno być symetryczne i nie powinno być w oryginale różnic pomiędzy przodem a tyłem,

 

Wcale tak nie musi być - zarówno ze względów konstrukcyjnych jak i sposobów dokonywania pomiarów.

 

A tak w kwestii zbieżności. Jeżeli zbieżność była ok przy fabrycznej wysokości i zadek siadł bo amorki poleciały to skoro wymiana całego zestawu czyli zamienniki amortyzatory i sprężyny, przywracają nam poprzednią wysokość to powinno oznaczać że źle było z geometrią tylko jak mieliśmy zadek przy ziemi. Mam obecnie taką sytuację, że zadek siedzi bo poprzedni właściciel Forka wymienił SLSy na KYB Excel-G (pozostawiając OEMowe sprężyny) i zadek siedzi na 380mm (od osi piasty do błotnika) to sporo za nisko i wydaje mi się, że właśnie teraz zbieżność wymagała by poprawy? Niedługo się podniesie :)

Po wymianie sprężyn i tak geometria powinna być zrobiona.

 

nie chce mi się czytać tego i kilku innych wątków

 

No skoro zainteresowanemu się nie chce... :roll: Przy okazji zerknę w info.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedzwiedź zacytowałeś za krótki fragment. Nie napisałem, że nie chce mi się tego czytać tylko, że nie chce mi się czytać po raz kolejny. Właśnie dla tego, że czytałem wiem, że gdzieś te informacje są zamieszczone a skoro zdecydowałem się robić tylne zawieszenie to chciałem też sprawdzić jak to z moim przodem no i nie mogę znaleźć. Będę wdzięczny za pomoc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...