Skocz do zawartości

Zadek w foresterze i wymiary springów


Janosik

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 950
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Szanowni, tak w kwestii organizacyjnej , to wątek ten dotyczy raczej Forka 02+

 

również w kwestii organizacyjnej - może by tak doprecyzować temat wątku, wtedy będzie jasne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko jest doprecyzowane - w odpowiednim wątku

w spisie treści. to wiem. ale nie wszyscy trafiają do tego wątku ze spisu treści. niektórzy np. z szukajki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem już po wymianie w 4T na twardszy zestaw. Forek stoi wysoko, ale prowadzenie jest znacznie lepsze niż na SLSach (dobitych). Różnica na + jest naprawdę duża. Zawieszenie bardzo fajnie spręzyście wybiera nierówności.

Poniżej fotki

Before - wysokość od podłoża do rantu błotnika tylnego 70-72 cm:

14363536.jpg

 

After - wysokość od podłoża do rantu błotnika tylnego 76 cm:

76980341.jpg

 

PS. Dzięki Niedźwiedź

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedźwiedź, wybór jest świetny :) Pierwsze 200 km weekendowych zrobione. Zestaw spisuje się znakomicie zarówno na pusto jak i z kompletem pasażerów i bagażem (3 osoby dorosłe + 2 dzieci + graty). Przy moim sposobie eksploatacji Forestera w tym bardzo częsta jazda po lesie po różnej jakości drogach jest idealnie. Spręzeny bardzo przyjemnie współpracują z amortyzatorami. Auto fajnie się prowadzi zarówno po asfalcie jak i bardzo nierównych leśnych duktach.

Mimo, że auto optycznie wygląda jakby tył był trochę wyżej niż przód, dokładne pomiary pokazały, że progi są praktycznie poziomo. Wysokość od podłogi garażu do progu mierzona na pustym aucie z pełnym bakiem paliwa jest z tyłu ok 2-3 mm większa niż z przodu.

Zdecydowanie polecam taki utwardzony zestaw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Wnioskuję z powyższych bardzo pozytywnych wypowiedzi, że zestaw by 4T pozwala utrzymać budę w poziomie bo załadowaniu auta 4 pięknymi kobietami i 2 skrzynkami szampana ?? Prawie się już przekonałem do niezakładania SLS'ów.

Potwierdzam. Tylko, że ja mam załozony ten twardszy zestaw :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja dziś pozbyłem się SLSów na rzecz KYB.

Tomasz_555, za tydzień lub dwa będę podczepiał do forka camping bo muszę go przed wyjazdem przeprowadzić w inne miejsce do posprzątania to mogę cyknąć fotkę jak zachowuje się KYB pod obciążeniem (w sumie sam jestem ciekaw).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc po tym jak tylne slsowe zawieszenie My siadło ;-) jestem od wczoraj posiadaczem nowego zestawu, czyli Kyb Excel-G z utwardzonymi sprężynami. Operacja trwała 40min.

Wrażenia: jest OK. Dupką troszkę bardziej łupie niż w standardzie, ale mi to odpowiada. Tam gdzie wymieniałem, po tym jak My siadło ;-), jest w okolicy dużo progów zwalniających to sobie mogłem od razu potestować turlając się do domu. Plastiki od razu się odezwały, ale wieczorkiem obkleiłem filcem miejsca styku rolety z budą i już jest dobrze. Właściwie jest lepiej niż na SLSach (zabierałem się do tego filcu już długo). Autko stoi troszkę wyżej ale nieznacznie. Wkrótce pomierzę i zrobię zdjęcia oraz wstawię porównanie przed/po.

Mam tylko ciężką zagwózdkę: padnięty amorek był po demontażu tak samo twardy jak ten niby sprawny: nie dało się nawet na mm wgnieść go ręką. O co kaman? Na mój rozum to powinien luźno latać, tak jak i cały prawy tył po awarii (trzymanie wg trzepaczki 12%). Jeśli się "odblokował", tak jak to już opisywał AdaSch i teraz mam oba zdemontowane sprawne to będzie niezły wk..rw. Zresztą łatwo się tego nie dowiem... jeśli w ogóle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On ci jeszcze może ze 2cm zejść w dół jak się wszystko pookłada

2cm nie ma opcji. Może obniżyc się o kilka mm maks.

 

Panowie, mowa o amortyzatorze SLS po zdemontowaniu - jest tak samo twardy jak "sprawny" z drugiego koła - czyli nie można nawet na 1mm wgnieść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

padnięty amorek był po demontażu tak samo twardy jak ten niby sprawny: nie dało się nawet na mm wgnieść go ręką

mam tak samo. wyjęty wylany zarzygany olejem amor SLS, twardy jak... skurczybyk.

nie wiem czemu, nie zastanawiałem się. po tej stronie auto siedziało 5 cm niżej wiec chyba jednak nie był sprawny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HiszpanskaInkwizycja, my rozmawialiśmy o nowym zestawie czy siądzie czy nie, a nie o wyjętym SLS

 

Aaaaa... jako, że kubabb nawiązał do wysokości po wymianie, która akurat nie jest moim zmartwieniem, to nie zajarzyłem.

 

-- Cz cze 30, 2011 2:03 pm --

 

padnięty amorek był po demontażu tak samo twardy jak ten niby sprawny: nie dało się nawet na mm wgnieść go ręką
zarzygany olejem amor SLS, twardy jak... skurczybyk.

 

No to mnie troszkę pocieszyłeś, choć mój jest kompletnie suchy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mnie troszkę pocieszyłeś, choć mój jest kompletnie suchy.

to że nie da się wcisnąć nie ma znaczenia, bo na samochodzie nie ma "siły" się PODNIEŚĆ. Więc sprężanie ok, rozprężanie padaka.

 

Oba amorki (dobry i padnięty) po demontażu mają tę samą długość i nie mieszczą się do pudełka od KYBów, więc zakładam, że są w pozycji rozprężonej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oba amorki (dobry i padnięty) po demontażu mają tę samą długość i nie mieszczą się do pudełka od KYBów, więc zakładam, że są w pozycji rozprężonej.

ale bez obciążenia 1,5tony...

 

Raczej 1,5 tony/4. Zresztą można znaleźć wypowiedź AdaSch'a gdzie padnięty amor dało się wgnieść do odboju naciskając na auto.

BTW, nowego KYBa z pudełka przed założeniem wciskałem ręką bez problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomasz_555, oto zdjęcia.

 

1. Puste auto bez przyczepy

04072011455.th.jpg

 

2. Auto z kempingiem na haku

04072011456.th.jpg

 

Co prawda może nie widać tego idealnie (zapomniałem aparatu i statywu), ale auto usiadło nieznacznie. Jak będę miał czas to cyknę zdjęcie ze statywu z i bez przyczepy wtedy będzie lepsze porównanie. Na razie musi Ci to wystarczyć ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...