Skocz do zawartości

Kod zmienny w pilotach


san

Rekomendowane odpowiedzi

Post z pl.misc.samochody:

 

--------8<--------

Podjezdzam na parking w Plazie (dla ludzi nie znajacych obiektow jest to

centrun handlowe ze sklapami i kainem...-parking pietrowy niestrzezony).

Wysiadam z auta i chce zamknac go z pilota i nie idzie. Raz, drugi,

minuta, dwie, piec... W koncu sie zdenerwowalem i zamykam go z kluczyka

bez alarmu. Naprzeciwko mnie stoi VW Polo i dwoch gosci w srodku-nie

stali na miejscu parkingowym tylko na uliczce ktora sie jezdzi po

parkingu-nie zwrocilem na nich zadnej uwagi...

Zamykam auta z kluczyka i ide do srodka-do sklepow. Nigdy wczensije nie

zamykalem auta z kluczyka wiec obszedlem dwa razy i sprawdzilem czy

wszystkie drzwi sa zamkniete.

Po ok. 15min cos mnie podkusilo zeby isc do auta i jeszcze raz zobaczyc

czy sie uda zamknac z pilota. Podchodze do drzwi, a auto otwarte-drzwi

zamkniete, ale "odkluczone". Jestem pewien, ze je zamykalem, no ale

mysle, ze moze centralny zamek oszalal, albo cos...? Otwieram drzwi,

zamykam no i zamykam z pilota i wszystko OK. Otworzylem i zamknalem

jeszcze raz i wszystko OK wiec ide do kina... Wracam, otwieram auto z

pilota normalnie, wsiadam do srodka wkladam kluczyk (jakos dziwnie mi

sie siedzi-jestem wysoki i siedze daleko i nisko, a fotel jest blisko i

wysoko), odpalam a tam zwraca moja uwage wlaczony obieg wewnetrznego

powietrza. Siegam zeby go wylaczyc i wldze klapke-zaslepke wyciagnieta

od wejscia do komutera.

Ktos sie do niego dobieral-prawdopodobnie Ci dwaj z wczesniej

wspomnianego Polo (mozliwe aby zaklocili sygnal zebym nie mogl zamknac

go z pilota?). Jak dlugo trwa zczytanie kodu i wprowadzenie go do innego

pilota, tak aby mozna bylo sobie otworzyc auto wlasnym? Mozliwe, ze

mieli go juz wczesniej, ale po co w takim razie by uniemozliwiali mi

wlaczenie alarmu?

Jesli juz weszli do srodka to dlaczego go nie ukradli? Moze ich

odstrszylem wracajac spowrotem do auta?

--------8<--------

 

No i pytanie: czy są systemy, gdzie kod uzależniony jest nie od kolejnego

użycia a od czasu?

Bo jak zobie to przeczytałem, to zastanawiam się nad własnym pilotem i

odbiornikiem...

=================

Jeżeli "zakłócacz" znajduje się blisko odbiornika alarmu w samochodzie

a daleko od zapisującego skanera złodzieja złodzieja, to istnieje możliwość

dobrego odbioru silniejszego-bliższego sygnału z pilota ofiary;

poza tym istnieje też możliwość w odpowiednio skonstruowanym odniorniku

różnicowego odbioru z odejmowaniem sygnału zakłócającego

i nadajnik zakłócający może być zintegrowany z odbiornikiem

podając mu na różnicowe wejście sygnał odniesienia zakłóceń;

z odbiornika popłynie wtedy czysty sygnał pilota,

ten sygnał jest rejestrowany a przy tym nie dociera do "odbiornika ofiary";

 

w najczęściej stosowanym KeeLoqu kody te ponieważ nie dotarły do odbiornika

nadal są ważne i nie wypadają z listy, tak jak kody użyte;

tymi kilkoma zarejestrowanymi kodami można uzbroić i rozbroić autoalarm

odryglowując zamki

 

Całoźć można znaleźć tutaj:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W latach 90-tych było przez jakiś czas głośno o zegarkach Casio z pilotem na podczerwień. W niektórych autach używano do sterowania alarmem i centralnym podczerwieni - a ten zegarek w "sprzyjających okolicznościach" dawało się nauczyć kodu z kluczyka. Podobno parę bryczek w ten sposób kradzieje zwinęli, coś mi się kołacze, że były to mercedesy głównie.

 

Zapadła mi w pamięć rozbrajająca wypowiedź jakiegoś przedstawiciela tego producenta aut - "owszem, w pewnych okolicznościach można nasze samochody otworzyć za pomocą tego zegarka - ale tylko raz!" :lol: :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...