Gwarancja na lakier i perforację...

[radix99]

Podczas ostatniego przeglądu gwarancyjnego (24 miesiące) dokonano w mojej Imprezie również oględzin karoserii (niezbędne do kontynuacji gwarancji na lakier i perforacje nadwozia). Pod rygorem utraty praw do powyższej nakazano mi w ciągu 14 dni usunięcie w autoryzowanym serwisie kilku problematycznych według mnie uszkodzeń. Cóż to za uszkodzenia? Otarcie tylnego zderzaka (prawdopodobnie o jakieś krzaki), rysa na tylnym błotniku (od węża na stacji paliw), minimalny odprysk lakieru na przednim zderzaku (pewnie kamień spod kół), punktowe wgniecenie na masce (gdyby to było możliwe zimą, to rzekłbym, że kasztan spadł z drzewa), do tego dwa mikrootarcia lakieru na drzwiach tylnych po obu stronach (jak na szkody parkingowe, to prawie niewidoczne, trzeba się dobrze przyjrzeć w odpowiednim miejscu). Razem 6 (sześć) elementów do LAKIEROWANIA. Nawet nie pytam o koszty takiego zabiegu, bo pewnie taniej byłoby pomalować całe auto. Pytam natomiast o warunki gwarancji. W serwisie nie odpowiedziano mi wprost. Czy jeśli nie poddam samochodu naprawie, która według mnie jest bezsensowna, bo takie szkody będę miał na lakierze za tydzień ponownie, to stracę tylko 3-letnią gwarancję na wady lakiernicze, czy też może również 12-letnią gwarancję perforacyjną nadwozia? Przyznam szczerze, że pierwszy przegląd (12 miesięcy) auto przeszło bez żadnych zastrzeżeń. Mimo, że tylny zderzak już wtedy był zarysowany. Tylny błotnik od węża też. O cóż więc chodzi? Czyżby nowe przyszło?

[ex-Dyrekcja]

Dzień dobry,

 

proszę o zrozumienie, że trudno jest mi na odleglość ocenić charakter uszkodzeń, a za tym ich ew. wpływ na gwarancję. Postaram się więc bardziej ogólnie z nadzieją, że będzie Pan mógł z tego wyciągnąć dla siebie właściwe wnioski.

1. Uszkodzenia zderzaka - nie. Zderzak jest elementem z tworzywa montowanym oddzielnie i w konsekwencji nie mającym wpływu na całość gwarancji lakierniczej, czy też antykorozyjnej. Natomiast, jeżeli na skutek przerwania powierzchni lakierniczej nastąpi np. łuszczenie lakieru w bezpośrednim sąsiedztwie w/w uszkodzenia, to taki efekt naturalnie gwarancji lakierniczej podlegał nie będzie.

2. Podobnie ma się sprawa z maską/drzwiami (oddzielnie montowane elementy), z tym że tutaj, jeżeli zachodzi niebezpieczeństwo wystąpienia korozji w miejscu uszkodzenia (przerwana powierzchnia ochronna), to może także nastapić wykluczenie gwarancji antykorozyjnej tych elementów.

 

Generalnie więc dużo bardziej istotna jest głębokość uszkodzenia, niż jego powierzchnia. Zazwyczaj wystarczają normalne zaprawki, lecz, jak w spomniałem, trudno jest mi "wirtualnie" ocenić charakter uszkodzeń. W razie wątpliwości proszę o kontakt mailowy z After Sales.

 

Pozdrowienia

[radix99]

dziękuję za odpowiedź, postaram się jeszcze dziś zamieścić zdjęcia owych "poważnych" uszkodzeń...

zgodnie z sugestią w dziale "after sales" :cool:

 

 

 

zamieszczone...